Kotły ,piece grzewcze węglowe

[wingrul]

Ma ktoś doświadczenie w produkcji peletu na własne potrzeby. Chociażby wcześniej wspomniana peleciarka albo podobnymi. A może robił ktoś pelet z siana.

[marcinbb]

Pisałem wcześniej z siana się nie opłaca, chyba że masz dużo za dużo swojej suchej słomy.

[wingrul]

Nie chodzi o biznes tylko o produkcje na własne potrzeby czy ktoś np robi dla siebie i czy to w ogóle ma sens.

[marcinbb]

O tym samym pisałem, samodzielnie będziesz rozdrabniał siano i umieszczał w peleciarce?

[wingrul]

Zawsze można jakiś rozdrabniacz zatrudnić do pracy.
A co do tego siana to tak konkretnie dlaczego nie. Jak ktoś może robić ma czas towar chęci.

[marcinbb]

Rozdrabniacz kosztuje 8 PLN/h pracy po 8h zarobi 70 PLN a za tyle kupisz 3 worki zajebistego ekogroszku. Ale jak masz chęć do pracy zapraszam do mnie po 12h pracy zamiast wypłaty weźmiesz sobie ekwiwalent 250 kg/brutto pelletu z drewna (20 kg/h pracy ) a 1t peletu może kosztować nawet 1000 PLN

[wingrul]

A masz może jakąś wiedzę na temat brykieciarek? Bo takie to już rozdrabniacza nie potrzebują. Warto by było na własny użytek.

[marcinbb]

Te najtańsze ręczne po około 500 PLN... Może i miało by to sens ale pakujesz do pieca mokry opał który swoją wilgoć oddaje w procesie spalania do kotła lub komina. Kociołek zacznie rdzewieć, z komina zaczną wychodzić kwiatki. Jeśli akceptujesz takie rzeczy to kupuj/uspawaj sobie taką brykieciarkę. Zobaczysz że łatwa robota to to nie jest, a wydajność takich brykieciarek zobacz sam:
https://www.youtube.com/watch?v=f5iBHraKazc

[maryann]

Obecnie mamy klasy kotłów, 3, 4, 5. A co oznacza "Znak bezpieczeństwa ekologicznego w Klasie A ". To jakoś koreluje ze sobą?

[maryann]

Powtórzę pytanie: Ale czy jest taki piec, żeby działał automatycznie na groszek czy pellet, a równocześnie można mu nawrzucać szczap, które- wiadomo co - spali w pierwszej kolejności, a jak skończy będzie dalej ciągnął z zasobnika?

Wczoraj przetresowalem jednego sprzedawcę w powyższym. I co powiedział? Że każdy piec z podajnikiem, automatycznym rozpalaniem i rusztem zasypowym tak może. Spali, co na ruszcie, a jak temperatura spadnie to rozpali retortę i pojedzie dalej z kosza...
To jak jest w koncu?

[marcinbb]

Dla drewna potrzeba dużo więcej powietrza niż dla pelletu/węgla w retorcie. Więc drewno na ruszcie będzie się wędziło a nie paliło. Chcecie to Wam jutro nakręcę film jak to się ma i jak to to się pali.

[maryann]

Eeeee- ściemniasz.
To akurat ma najmniej do rzeczy. Co, nadmuch nie wyrabia? Powietrze bokiem przechodzi? jakieś inne proporcje węgla do tlenu są potrzebne, żeby powstało CO2 w dymie??

[marcinbb]

Aby poprawnie spalać węgiel potrzebna jest określona ilość powietrza czas podawania, nawiew, przerwa itd. często też sterownik sprawdza inne temperatury aby wiedzieć jak zachowuje się węgiel na palniku. W moim przypadku od 39-44% powietrza i uwierz płomień nawet nie sięga rusztu awaryjnego. Tym samym drewno się wędzi a nie pali.
Ale jeśli masz kociołek na ekogroszek pokaż że się mylę, ja taki kocioł użytkuje co można obejrzeć o tu: https://esterownik.pl/device/13085

[Aga2]

Jeśli mam piec na ekogroszek i spalam 5 ton to o ile więcej będę paliła peletu . Myśle o zmianie pieca na pelet jak to wygląda w praktyce.

[ekopom]

Zależy jakiej kaloryczności był eko-groszek i ile będzie miał pellet. Tak mi się wydaje, że może z 8 ton.