Pierwsze koty za płoty cz.lll

Zdjęcia naszych ogrodów.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Marysiu, musiałam się cofnąć do zdjęcia, żeby zobaczyć o czym mówisz ;:oj Ale Ty masz oko ;:63 Ta jaszczurka, to jednak gad z dalekiej prehistorii, pewnie dlatego już spróchniała :;230 A ta mała jaszczureczka, to chyba tam mieszka, bo wczoraj też ją tam widziałam.

To Marysiu, maczki od Ciebie ;:196 Są śliczne. Czy jesteś pewna, że one są jednoroczne? Bo liście mają zupełnie inne niż np.Danish Flag. Maki, to dla mnie zupełna nowość. Nigdy ich nie miałam, a one nadają lekkości na rabatkach. Tylko bardzo się rozrosły, musiałam im zbudować prowizoryczną zagródkę, bo zagłuszyły mi jeżówkę. Zdjęcie zrobię przy najbliższej okazji, bo wczoraj było już złe światło.
Obrazek

Ewelinko, nareszcie zrobiło się trochę cieplej, chociaż rano temperatura dalej nie powala. Dzisiaj było zaledwie 9* ;:222 Ale na jutro już znowu, na dwoje babka wróżyła. Słońce, deszcz, burze. A ja mam tylko jeden dzień wolny.
Mariatheresia, bardzo mi się spodobała. Na razie rośnie raczej na szerokość, niż na wysokość, ale jest urocza ;:63

Obrazek

Basiu, tak piałam nad Jalitah w ubiegłym roku :tan Jest niesamowita, kwitnie prawie bez końca. Deszcz, słońce nie robią na niej najmniejszego wrażenia. Na ostatnim zdjęciu jest Marc Chagall. To jest dopiero facet łamiący damskie serca ;:167 I mimo, że w paseczki, to jest do zakochania. Paseczki są subtelne, pastelowe. Zdobył mnie od pierwszego wejrzenia. Tu już zdjęcie podpisane.

Obrazek

Aniu-anabuko1, pustynniki mnożą się jak króliki ;:306 Muszę jeszcze zdobyć inne kolory. Teraz zaczęły kwitnąć żółte, ale są dużo mniejsze. Jednak to młodziaki. W tym roku zakwitły po raz pierwszy, może w następnych latach zmężnieją. Chociaż te, które mam były duże już chyba od samego początku ;:218 Deszcz popadał obficie, ale jak znam życie, to za kilka dni nie będzie po nim śladu.

Obrazek

Lucynko, i u mnie było wczoraj bardzo przyzwoicie. Nareszcie w miarę ciepło, chociaż rano jeszcze było zimno. Wybrałam się na działkę w długich spodniach, a po południu, jak wracałam do domu, to się w nich piekłam.

Obrazek

Karolinko, akurat Krusznica nie jest trudna do sfotografowania. Rusza się powoli, nigdzie się nie spieszy- po prostu czeka, aż wycykasz całą kliszę ;:306 Teraz czas różyczek, a ponieważ zapałałam do nich ogromną sympatią, to chwalę się swoimi ulubienicami.

Obrazek

Aniu-Ann_85, ostróżkę mam jak na razie tylko jedną, to musiała się załapać do zdjęcia ;:108 Nawet chciałam sobie kupić, ale pojechałam na rynek oczywiście rowerem, a one wszystkie minimum po 150cm. I jak tu taką pannę wsadzić na rower? Wzięłaby się i zegła ;:306


Obrazek

Mariolko, najbardziej właśnie lubię fotografować kwiaty przystrojone w krople i na tle nieba. To taki mój fiś i czasami może przesadzam, ale nie mogę się powstrzymać przed kolejnym i kolejnym i kolejnymObrazek

Obrazek

Wczoraj wreszcie zaświeciło słońce i wykorzystałam to, jak mogłam. A zbyt wiele nie mogłam ;:222 Rano fryzjer, wiec już wiadomo, że na działkę się spóźnię, a przecież wiecie, że ja tego bardzo nie lubię. Dojechałam dopiero na jedenastą. I zamiast kawka, książka i tym podobne, to ja do roboty. Od razu wzięłam się za koszenie, a nie jest to moja ulubiona czynność. Raczej nawet bym powiedziała, że bardzo tego nie lubię.Ale cóż zrobić.....
Potem pielenie. Wypieliłam większość hortensji i róż rosnących na trawniku. Dobrze, że ziemia po deszczu była mięciuchna, to chwasty wychodziły prawie sameObrazek Strasznie ich narosło dużo, gdzie nie spojrzę tam są. Mam w tym roku tak mało czasu na działkę, że zupełnie się nie wyrabiam. Nie mam czasu na książkę, na spokojne posiedzenie- strasznie mi tego brakuje. Chyba w końcu zrobię sobie wolny dzień i odpuszczę sobie i chwastom.
Ostatnio znowu wysypałam preparat na mech i w końcu raczył wziął i zadziałałObrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc :wit
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witaj Iwonko,zdjęcia portretowe róż cudowne ,aż chce się żyć jak się je ogląda ,Jalitah bardzo piękna i Marc Chagal też urocza nie można nie kochać róż ale ja kocham wszystkie kwiatuszki,pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
maniolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2784
Od: 21 gru 2016, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko zdjęcia super :) ja u siebie po tygodniu jak wpadłem na działkę to nie wiedziałem za co się brać :) przyciąłem róże, wypieliłem jedną część i stwierdziłem, że laba trochę przyjemności też musi być :) a nie martw się chwasty się nie obrażą i poczekają jak zrobisz sobie dzień przerwy :) :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko! potwierdzam kto raz posiał maki to będzie to robił co roku! bo taka różnorodność w innych kwiatkach nie występuje. Pokładanie i nieokiełznanie to ich wada ale można temu jakoś zaradzić :D
Marc Chagall rzeczywiście jest uroczy i paseczki nawet mi się podobają, gdybyś nie napisała o nich nie zauważyłabym :;230 https://www.fotosik.pl/zdjecie/81e89dd8cd13b16d to jest zawilec? Miłej niedzieli ;:168
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Witaj :wit . Racja, noce i poranki chłodne jak na lipiec ;:oj . Masakra jakaś ;:222 . Biały pajączek śliczny ;:215 . Twoje portrety zawsze bardzo udane ;:333 . U mnie też wczoraj pogoda niepewna a dzisiaj na razie ładnie ;:108 . Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę :wit .
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Martuś, to tak jak ja :heja Nie wyobrażam sobie ogrodu tylko różanego. Już szybciej bylinowy, w końcu sama taki miałam jeszcze niedawno. Bo przecież jedna, czy dwie róże się nie liczą ;:306 Teraz rzeczywiście to różyczki wiodą prym, dlatego to im cykam najwięcej zdjęć. Daję im dłuższą chwilę na wyłączność ;:108 Ale wkrótce to przeminie, zaczną się lilie i wszelkie takie.
Mariusz, jeszcze kilka dni i będę miała urlop, a ponieważ w tym roku nigdzie nie wyjeżdżamy, to i na labę będę mogła sobie pozwolić. Na razie szkoda mi pulchnej po deszczach ziemi. Chwaściki wyłażą jak niepyszne :;230
Co do zdjęć, to mam takie przemyślenia, że dlatego mam tyle chwastów, bo za dużo ich cykam :;230 A czasu to zajmuje co niemiara. Co wejdę w jakąś rabatkę, to zobaczę coś ciekawego i już mam kolejną przerwę ;:224
Marysiu, gdybym wiedziała, że to będą maki, to posadziłabym je inaczej. A tak wylądowały blisko ścieżki i za każdym razem jak przeprowadzałam rower, to je tarmosiłam. Szkoda mi się ich zrobiło, bo takie cudne przecież ;:63 Mareczka uwielbiam ;:167
Na zdjęciu jest anemon, czyli zawilec ;:108 Niedziela średnio miła, bo spędzana w pracy. I to całe dwanaście godzin ;:145
Ewelinko, wczorajsza pogoda bardzo mi się podobała. Miałam zaplanowane pielenie na działce i do tego była wymarzona. Raczej pochmurno, z lekkimi prześwitami słońca. Ciepło, ale nie gorąco. Wszystkiego jak zwykle nie zrobiłam, ale prace zdecydowanie popchnęłam do przodu :tan
Niedziela niestety spędzona w pracy. Jedyne co w tym wszystkim przyjemne to to, że na szczęście pracy dzisiaj niezbyt dużo i mogę powędrować po Waszych ogródkach ;:63

Na razie bez zdjęć, wiadomo z jakigo powodu. Ale zapraszam wieczorkiem, bo wczoraj na działce miałam fajnego gościa ;:108
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko, już się doczekać nie mogę na spotkanie z Twoim gościem. ;:303 Ciekawość mnie zżera. ;:113
Współczuję Ci niedzielnej, w dodatku dwunastogodzinnej 'pańszczyzny', ;:168 ale też rozumiem, że na chlebek i kwiatuszki kiedyś trzeba zarobić. ;:32
Marysia [Maska] słusznie prawi: maczki mają to do siebie, że łatwo podbijają serca. ;:108
U mnie po raz pierwszy pojawiły się przed rokiem i od tej pory będą już stałymi gośćmi na moich rabatkach. ;:63
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Lucynko, już za chwileczkę, już za momencik :heja
Gość był prawdziwie niecodzienny ;:oj Przynajmniej ja widziałam pierwszy raz z takiego bliska. Bo widzieć widziałam, rzecz jasna. Ale żeby z odległości 50 cm i to w biały dzień na mojej działeczce?
Pojechałam jak zwykle dość wcześnie, chociaż nie aż tak, jak bym chciała. Ale co zrobić, dzieci jeszcze nie wróciły, a z piesiem trzeba iść na poranny spacer. Po drodze, na szczęście już w lesie, znowu zaliczyłam wywrotkę. Ale tym razem tak szczęśliwie, że nic mi się nie stało ;:108 Dzień był cudny na wszelkiego rodzaje prace, więc wykorzystałam go na maksa. Oczywiście zmarnowałam sporo czasu na podziwianie i uwiecznianie moich kwiatków ;:224 Również swojemu gościowi musiałam poświęcić należny mu czas, bo inaczej nie wypadało. Nawet dodam, że nie tylko nie wypadało, ale ciekawość mnie ciągle do niego, a nawet do nich, gnała.
Otóż wyobraźcie sobie, że odkryłam na swojej działce nietoperze ;:oj Najpierw jednego, na ścianie domku, tuż przy ziemi. Początkowo myślałam, że to liść się tak przykleił, ale nie, to nietoperz. Zrobiłam mu kilka zdjęć i zostawiłam go w spokoju. Poszłam sadzić irysy od Florka ;:196 i zauważyłam, że trawa posadzona przy ścianie domku intensywnie się rusza. Ciekawość nie pozwoliła mi pozostać na miejscu. Po prostu musiałam zobaczyć, co to się tak tam rusza. Podeszłam, a tam dwa nietoperze ;:oj Jeden nisko na ścianie, a drugi mozolnie wdrapywał się po ściance do góry. Jednym pazurkiem szukał miejsca na zaczepienie i pomaleńku wdrapywał się do góry. W pewnym momencie odpadł od ścianki i spadł na stertę desek. Za jakiś czas do niego wróciłam, a on ponownie piął się w stronę dachu. Tym razem nawet udało mi się nakręcić mu filmik, ale nie potrafię go Wam tu pokazać, więc muszą wystarczyć zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dla mnie spotkanie z nietoperzami było bardzo ekscytujące i niecodzienne. Siedziałam lub stałam przed nimi i pełna emocji przyglądałam się im. Dwa właściwie prawie się nie ruszały, ale trzeci z uporem uskuteczniał piesze wycieczki ;:63

Wytrzymacie jeszcze kilka zdjęć? Tym razem już będą moje roślinki, bo przecież bez tego obejść się nie może.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na Oczęta się naczekałam, ale było warto. Krzaczek jest malutki, ale po wiosennym osłabieniu widać, że różyczka wzięła się w garść i prze do przodu z siłą tarana ;:63
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To był fajny dzień i dzięki temu, dzisiejszy spędzony w pracy, aż tak nie bolał ;:108
Pozdrawiam :wit
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko, już miałam odejść od komputera, ale tak sobie pomyślałam, że raz jeszcze zajrzę do Ciebie, bo ciekawość mnie zżerała do cna. ;:7 No i nareszcie jest! ;:63
Faktycznie goście niesamowici! ;:138 ;:138 Zdjęcia fantastyczne! ;:138 ;:138
Przyznam Ci się w sekrecie, że ja nie tylko zdjęć bym im nie zrobiła, ;:185 ale uciekałabym jak najdalej od nich. ;:65 ;:65 Mam lęk przed takimi stworzeniami. ;:202
Działeczka pięknie odpłaca Ci się za troskę. ;:333 Cudnie kwitnie. ;:215
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

A mi ciekawość nie pozwala na takie zachowanie :;230 Ja się przysuwam jak najbliżej, by nic mi nie umknęło. Jednak nie na tyle blisko, by im przeszkadzać :wit
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Ale oblepione borówki :shock: Jak o nie dbasz?
Na różyczki napatrzeć się nie mogę, na inne zresztą podobnie ;:173
Świetnie uwieczniłaś niespotykanych gości ;:215
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7718
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonka pierwszy raz widzę tak pięknie zrobione zdjęcia nietoperza.
Ja podobnie jak Lucynka dała bym dyla ;:108 ;:65 ;:65 jak siedziemy sobie już pod wieczór na tarasie obserwujemy szusujące nad naszym tarasem a przystań mają w sąsiednim domu na poddaszu chyba.
Ale jak by nie było szczęściara byłaś mając je w zasięgu ręki, ciekawe gdzie będą jak będziesz następny raz na działce.
Pewno jutro jak tylko czas i pogoda pozwoli pognasz do nich.
O kwitnącym ogrodzie nie będę pisać bo wszyscy wszystko napisali...urokliwy zakątek stworzyłaś.
:wit
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Brawo Iwonko za tak cudna relacje ze spotkania z netoperkiem.No nie wiem jak bym się zachowała czy uciekłabym chyba raczej nie, bo chciałabym mu walnąć fotkę co najmniej jedną. Nie mówię juz o całej serii jaką zrobiłaś .BRAWO TY. Candelight właśnie ukorzeniam ciekawe co z tego wyjdzie przywlokłam patyczek od koleżanki ,bo to cudna róża.Pokażę u siebie jakiego liliowca mam jeszcze do podziału bo na żółtego masz zaklepane
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42383
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

Iwonko, ale Ci zazdroszczę ;:168 ja też lubię takie spotkania, ale ja miewam z żabami, jeżami...nietoperze mieszkały u sąsiadów w starej stajni i jak dłużej siedzieliśmy przy grillu to latały nad nami. Podejrzewam że ich już nie ma, bo sąsiedzi jakiś remont w stajni robili i pewnie wykurzyli netoperki! ;:14 Piękne zdjęcia zrobiłaś!
A róże bezdyskusyjnie wspaniałe ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17422
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty cz.lll

Post »

WAW!!
Zdjątka nietoperza świetnie.Ale nie wiem czy chciałabym go blisko spotkać. ;:219
Piękne róze. Lilie,, ;:215
Moje pustynniki, co posadzę to przepadają a nie "pustynniki mnożą się jak króliki "Zazdraszczam takich dobrych.Ja na razie o nich wciąz marzę :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”