Słoneczne rabaty nabierają kształtów
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16284
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Ładne te poletka krokusików. Gdy tak oglądam Twoje zakątki, dochodzę do wniosku, że ma krokusów stanowczo za mało. No i zapisałam sobie w kajeciku, że w tym roku muszę jesienią sporo dokupić. Zwłaszcza białych, choć wydaje mi się, że one jakoś są mało chętne do rozmnażania się i przyrastania w porównaniu z innymi kolorami. Czy też odnosisz takie wrażenie Sabinko?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
O, przegapiłam wielkie otwarcie
Lista różana imponująca, zaraz sobie ją przestudiuję
i jeszcze dokupiłaś
Ale to że od razu posadziłaś to podziwiam. To się nazywają przemyślane zakupy bo u mnie sporo stoi w donicach i czeka...
Dzięki za link dot brzóz

Lista różana imponująca, zaraz sobie ją przestudiuję


Dzięki za link dot brzóz

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witaj Sabinko
. Ja Chopina przesadziłam gdzieś tam na bok żeby mnie nie wkurzał
. Może to go zmobilizuje
. Piękne wiosenne obrazki u Ciebie , te krokusy są cudne
. Lista różana imponująca
, będzie co podziwiać latem
. Jestem ciekawa eksperymentu z donicą
, trzymam kciuki za róże i całą resztę. Pozdrawiam
.








- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witajcie
Ponad tydzień nieobecności, a tyle się działo, że ogarnąć ciężko
Krokusy praktycznie skończyły swój spektakl, ale co się dziwić kiedy temperatury ostatnich dni wynosiły ponad 20 stopni.
Obcięłam róże.. nie czekając na forsycję, która łaskawie zakwitła wczoraj. Z przykrością stwierdziłam, że z mojej bujnej i wspaniałej Jubilee Celebration zostało kilka kikucików o wysokości nie przekraczającej około 30 cm
W ogóle większość róż wygląda jakbym je sadziła tej wiosny. Musiałam naprawdę nisko poobcinać. Wyjątkiem są Eden Rose, Pomponella, Charles Austin, Piano, Queen of Sweden, Comtesse de Segur, Abraham Darby, First Lady, Comte de Chambord, Artemis i kilka pnących terminatorek.. na ilość róż, którą mam u siebie to naprawdę żałosny wynik.
Powsadzałam też lilie na docelowe miejsca i stwierdziłam, że błogosławieństwem jest ogromny wiejski ogród, gdzie sadzisz tony roślin i nadal jest wolne miejsce
Oznaczyłam puste place gdzie w maju pójdą nowe ostróżki i jeżówki i tylo.. palca nie wciśniesz.. no może krokusy na jesień
Muszę kupić opryskiwacz
Mam takie ręczne cosik, ale przy rosnącej liczbie krzewów zaczynam się wykańczać. W tym roku zanim obczaiłam okoliczne ogrodnicze i znajdujące się tam sprzęty i ceny (no szaleństwo jakieś) to róże zaczęły wypuszczać liście. W tym roku będzie bez wiosennego oprysku
Zapomniałabym.. doszedł wreszcie katalog Austina. Cóż za radość.. przewertowałam już kilka razy i usłyszałam od eMa, że pewnie kiedyś pojechać by do tych pokazowych ogrodów
Wie jak mną manipulować cwaniaczek




Dominika, czy jest róża, o której marzę a nie ma jej w Polsce?? Po uważnej lekturze powyższego katalogu jest ich nawet więcej ni zdołałabym wymienić
A tak serio to od jakiegoś czasu rozglądam się za różą Winter Lodge upatrzoną u Ani/ Annes
Piszesz, że masz głównie pnące? Ależ to będzie widok za kilka lat. Dopiero będziemy ślinić klawiatury..
Jola/Yollanda, niestety u mnie narcyzy się nie popiszą. Z roku na rok wychodzi ich mniej albo zostają same liście. Doczytałam gdzieś, ze one lubią wilgotne podłoża.. a u mnie wciąż sucho na podniesionych rabatach. W tym roku zakwitnie może kilka sztuk.. bieda..
Masz rację - różowiutka róża to Schone Maid


Monika, powiem ci z własnego doświadczenia, że nie ma takiej ilości krokusów, która byłaby zbyt dużym obciążeniem dla rabat
Trzeba sadzić hurtowe ilości.. tylko kolan szkoda..
JolantaG, najlepsze jest to, że zastanawiałam się długo nad White Heaven, bo kiedyś miałam podobne i przepadły bezpowrotnie.. a tu taka miła niespodzianka - gratisik


Maryna, niesamowite jest to, że w ciągu czterech lat uzbierałam tyle odmian róż i nie tylko, a jeszcze kilka lat w tył uważałam, ze prowadzanie ogrodu to zdecydowanie nie jest zajęcie dla mnie
Niestety również zdarza mi się wsadzać jakąś bylinkę w cebule. W ten sposób pozbyłam się lilii Pretty Woman
Dopiero jak zobaczyłam ciachniętą cebulę dotarło do mnie co zrobiłam.
Ania/Annes, fajnie, że jesteś
Aparat ten sam.. bawię się trochę z ustawieniami, bo mój złośliwy mąż stwierdził, że kupowanie nowego sprzętu i to kompaktu kiedy mam dobrą lustrzankę, której jeszcze nie ogarnęłam jest jak zmienianie wypasionego auta na rower.. I nie pomogły tłumaczenia, że rower lepiej służy zdrowiu i kondycji psycho-fizycznej


CDN...

Ponad tydzień nieobecności, a tyle się działo, że ogarnąć ciężko

Obcięłam róże.. nie czekając na forsycję, która łaskawie zakwitła wczoraj. Z przykrością stwierdziłam, że z mojej bujnej i wspaniałej Jubilee Celebration zostało kilka kikucików o wysokości nie przekraczającej około 30 cm


Powsadzałam też lilie na docelowe miejsca i stwierdziłam, że błogosławieństwem jest ogromny wiejski ogród, gdzie sadzisz tony roślin i nadal jest wolne miejsce

Oznaczyłam puste place gdzie w maju pójdą nowe ostróżki i jeżówki i tylo.. palca nie wciśniesz.. no może krokusy na jesień

Muszę kupić opryskiwacz


Zapomniałabym.. doszedł wreszcie katalog Austina. Cóż za radość.. przewertowałam już kilka razy i usłyszałam od eMa, że pewnie kiedyś pojechać by do tych pokazowych ogrodów






Dominika, czy jest róża, o której marzę a nie ma jej w Polsce?? Po uważnej lekturze powyższego katalogu jest ich nawet więcej ni zdołałabym wymienić


Piszesz, że masz głównie pnące? Ależ to będzie widok za kilka lat. Dopiero będziemy ślinić klawiatury..
Jola/Yollanda, niestety u mnie narcyzy się nie popiszą. Z roku na rok wychodzi ich mniej albo zostają same liście. Doczytałam gdzieś, ze one lubią wilgotne podłoża.. a u mnie wciąż sucho na podniesionych rabatach. W tym roku zakwitnie może kilka sztuk.. bieda..
Masz rację - różowiutka róża to Schone Maid


Monika, powiem ci z własnego doświadczenia, że nie ma takiej ilości krokusów, która byłaby zbyt dużym obciążeniem dla rabat

JolantaG, najlepsze jest to, że zastanawiałam się długo nad White Heaven, bo kiedyś miałam podobne i przepadły bezpowrotnie.. a tu taka miła niespodzianka - gratisik



Maryna, niesamowite jest to, że w ciągu czterech lat uzbierałam tyle odmian róż i nie tylko, a jeszcze kilka lat w tył uważałam, ze prowadzanie ogrodu to zdecydowanie nie jest zajęcie dla mnie

Niestety również zdarza mi się wsadzać jakąś bylinkę w cebule. W ten sposób pozbyłam się lilii Pretty Woman

Ania/Annes, fajnie, że jesteś




CDN...
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Evii, najlepiej zamów sobie mix krokusów na allegrooo. Dostępne już od końca wakacji, ale jeśli wystarczy ci cierpliwości to bliżej października lecą z cenami
Małgoś, cebule również kupuję w marketach. Takie tulipany to w większości są pochodzenia biedronkowego
Tylko krokusy zamawiałam na internecie. Oczywiście przeważyła cena. Co do kolorystycznego mixu.. u mnie króluje miszmasz. Nawet jak próbuję coś ustawić we wcześniej ustalonych barwach, to wychodzi jakiś nieopisany twór kolorystyczny
Póki mnie jakoś specjalnie nie razi to już zostaje na stałe.


Iza, dopóki nie podliczyłam wydawało mi si że tych róż wcale tak wiele nie ma. Pracy jest sporo wiosną przy cięciu i jesienią przy kopcowaniu. No niestety mieszkam w takim rejonie Polski, że same kopce nie wystarczają ( co najlepiej pokazują tegoroczne straty) i większość trzeba jeszcze okrywać włókniną
Ale czego się nie robi dla czerwcowego spektaklu.
Marlena, setkę będę świętowała.. najlepiej kolejnymi zakupami
Z tym cięciem to robiłam tak jak ty. Czekałam na odbicie tych niepewnych.. Odbił Chopin - aż dwoma pączkami
Niestety najbardziej mi szkoda Jubilee Celebration. Była naprawdę ogromna, a zostało tyle co nic


Sonia, od ostatniego wpisu pewnie już zdążyłaś nacieszyć się cieplutką wiosną
Prawda, że mieliśmy udany tydzień, a weekend i te temperatury przeszły najśmielsze oczekiwania
oby tak dalej.
Dorotko ty moja ogrodowa matko chrzestna
Munstead Wood kupiłam, posadziłam i czekam na wzrost i kwiaty.. oby się zabrała do życia bo korzonki to miała nietęgie
Glamis nie kupiłam, chociaż baaardzo chciałam. Odeszłam z uniesioną głową.. nie mam na nią miejsca
Jest przewidziane miejsce na Miss Dior, Amelie Nothomb, Saphir, Mrs John Laing, Stephanie Baronin zu Guttenberg, piękną Herzogin Christiana i może pasiastego Mareczka. To są plany na przyszłość.. chyba, że w międzyczasie coś wypadnie lub zmieni się pomysł
Ale mnie wkurza ten wosk na pędach.. Dopiero w domu widzisz jakiej jakości są pędy... a obdzieranie tego badziewia to prawdziwy koszmar


znowu brakło uśmieszków.. muszę podzielić wpis..

Małgoś, cebule również kupuję w marketach. Takie tulipany to w większości są pochodzenia biedronkowego




Iza, dopóki nie podliczyłam wydawało mi si że tych róż wcale tak wiele nie ma. Pracy jest sporo wiosną przy cięciu i jesienią przy kopcowaniu. No niestety mieszkam w takim rejonie Polski, że same kopce nie wystarczają ( co najlepiej pokazują tegoroczne straty) i większość trzeba jeszcze okrywać włókniną

Marlena, setkę będę świętowała.. najlepiej kolejnymi zakupami





Sonia, od ostatniego wpisu pewnie już zdążyłaś nacieszyć się cieplutką wiosną


Dorotko ty moja ogrodowa matko chrzestna




Ale mnie wkurza ten wosk na pędach.. Dopiero w domu widzisz jakiej jakości są pędy... a obdzieranie tego badziewia to prawdziwy koszmar


znowu brakło uśmieszków.. muszę podzielić wpis..

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Aneczka, kupiłam Munstead, posadziłam w najbardziej cienistej części rabaty.. czyli delikatnie przysłoniętej rosnącym kawałek dalej miskantem
mam nadzieję, że to wystarczy i nie będę oglądała spalonych skwarków..
Wanda, mało tego, że te białe wolno przyrastają, mam wrażenie, że z biegiem czasu giną. Szczególnie te wielkokwiatowe
Wandziu, wyszedł bodziszek od ciebie
myślałam, że przepadł i już zaplanowałam w jego miejscu jeżówkę..


Jola/April, nie było wielkiego otwarcia.. raczej ciche uchylenie furtki
Na brzozy baardzo choruję, ale najpierw musimy trochę przeorganizować działkę.. I po cichutku liczę też, że szwagier nie wytnie jabłoni. Zapowiedział, że pójdą pod piłę jeszcze tej wiosny, ale póki co mamy kwiecień, a jabłonki stoją
Zanim brzozy urosną mi do takich rozmiarów miną dziesiątki lat
Ewelina, eksperymentu z donicą sama jestem ciekawa tym bardziej, że to dodatkowy obowiązek w upalne dni. Jakoś nie przepadam za donicowymi. Zrezygnowałam nawet z pelargonii, które kiedyś namiętnie sadziłam.. zawsze był ten sam problem - podlewanie kiedy wyjeżdżamy na kilka dni..
Mój Chopin odbił

zielenie..



moje kratki w (powiedzmy) białej odsłonie.. choćby ze mnie pasy darli nie mam zamiaru jechać kolejnej warstwy.. Moje dłonie tego nie wytrzymają


Wanda, mało tego, że te białe wolno przyrastają, mam wrażenie, że z biegiem czasu giną. Szczególnie te wielkokwiatowe

Wandziu, wyszedł bodziszek od ciebie



Jola/April, nie było wielkiego otwarcia.. raczej ciche uchylenie furtki

Na brzozy baardzo choruję, ale najpierw musimy trochę przeorganizować działkę.. I po cichutku liczę też, że szwagier nie wytnie jabłoni. Zapowiedział, że pójdą pod piłę jeszcze tej wiosny, ale póki co mamy kwiecień, a jabłonki stoją


Ewelina, eksperymentu z donicą sama jestem ciekawa tym bardziej, że to dodatkowy obowiązek w upalne dni. Jakoś nie przepadam za donicowymi. Zrezygnowałam nawet z pelargonii, które kiedyś namiętnie sadziłam.. zawsze był ten sam problem - podlewanie kiedy wyjeżdżamy na kilka dni..
Mój Chopin odbił


zielenie..



moje kratki w (powiedzmy) białej odsłonie.. choćby ze mnie pasy darli nie mam zamiaru jechać kolejnej warstwy.. Moje dłonie tego nie wytrzymają


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witaj Sabinko,ale cudnie w Twoim ogrodzie ,wszystko tak zasuwa ,że nie nadążamy ,róże w katalogu urzekające ,wszystkie chciałabym mieć
,pozdrawiam 


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
A mnie właśnie Sabinko ta niedoskonała biel wydaje się wprost doskonała! Dokładnie takie coś widziałabym u siebie. Ale po Twoich narzekaniach nawet nie zamierzam próbować.
Własnie dostałaś katalog Austina?!
Wow! Czyli jest i dla mnie jeszcze nadzieja? Może i ja się doczekam!
W katalogu same śliczności jak widzę ale mnie zauroczyła faktura i kolor drewna na pniaku na którym leży katalog. Przecudna jest matka natura!
Mam nadzieję, że Twoje mocno cięte róże szybko nadrobią straty.
Tego Ci życzę. 

Własnie dostałaś katalog Austina?!


W katalogu same śliczności jak widzę ale mnie zauroczyła faktura i kolor drewna na pniaku na którym leży katalog. Przecudna jest matka natura!
Mam nadzieję, że Twoje mocno cięte róże szybko nadrobią straty.


- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Witaj Sabinko
. Pogoda w zeszłym tygodniu była tak ładna, że szkoda było czasu na komputer
. Każdy z przyjemnością leciał do ogrodu lub na działkę
. Katalog wypasiony i te zdjęcia powalają na kolana
. Twój eM faktycznie chyba wyczuł Twój czuły punkcik
. Uważaj teraz
. Szkoda mi Twoich róż ale myślę, że szybko odrobią straty
. Ja do donicowych też mam trochę pecha bo kilka razy ususzyłam już jakieś
no i z tymi wyjazdami jest kłopot to fakt. W każdym razie trzymam kciuki za tą różycę w donicy i za pozostałe z resztą też
. Pozdrawiam
.










- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12052
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko taka ilość cebulowych na rabacie, to dla mnie niedościgniona wielkość.
Jednak koloru wtedy jest dużo.
Zawsze poniszczę coś, jak dosadzam rośliny. Podziwiam twoje zauroczenie różami.
Straty po tej zimie w naszym regionie chyba wszyscy mają duże. Nawet śniegowa kołderka nie zabezpieczyła róż.
Kratka rzeczywiście bardziej klimatyczna, niż byłaby w czystej bieli. 





- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
A mi się te kratki podobają
U Ciebie jeszcze krokusy, u mnie nie ma już śladu

U Ciebie jeszcze krokusy, u mnie nie ma już śladu

Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Sabinko, ale bym chętnie i ja pooglądała taki katalog
Na pewno zeszyt z chciejstwami wzbogacił by się o kolejne kartki
A Twój eM, też zainteresowany różami, czy tylko dla Ciebie by pojechał do tych ogrodów?
Mój by nie pojechał
Tzn, pojechałby - dla mnie i ze mną, ale całą drogę mówiłby mi jak bardzo go to nie interesuje 


A Twój eM, też zainteresowany różami, czy tylko dla Ciebie by pojechał do tych ogrodów?

Mój by nie pojechał


- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
A ja bałabym się wziąć ten katalog do ręki, ponoć róże mocno uzależniają i nie chciałabym po przejrzeniu katalogu wyciąć w pień pół ogrodu, żeby zrobić miejsce na róże
Póki mnie nie dotknęła różyczka, dla dobra swojego i rodziny przy różach przymykam trochę oczy, żeby za wiele nie widzieć
Śliczne te kudłate sasanki, a wiosna u Ciebie na zdjęciach jest bardzo piękna i taka soczysta
Lubię tą wiosenną zieleń.


Śliczne te kudłate sasanki, a wiosna u Ciebie na zdjęciach jest bardzo piękna i taka soczysta

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Rustykalna kratka też bardziej mi się podoba niż gdybyś ją wymuskała na gładko
A czym malowałaś?
Łany cebulowych oszałamiające. Czemu ja u siebie nie nasadziłam

Łany cebulowych oszałamiające. Czemu ja u siebie nie nasadziłam

Re: Słoneczne rabaty nabierają kształtów
Zostaw już tą kratkę w spokoju! Będzie potem kłuła w oczy i odwracała uwagę a teraz, jak Ania mówi, bardzo ładnie się prezentuje 
