

Z pomidorami poszłaś na całość, latem będzie pomidoromania




Ewelka oj nie zachęca ta pogoda, przydałoby się słoneczkoewelkacha88 pisze:Witaj. Pogoda nie zachęca do prac w ogrodzie ale na taki wyjazd do Zoo sama bym się wybrała
. Byłam tylko w Krakowie i w Zamościu jako mała dziewczynka. Zawsze marzyłam zobaczyć to we Wrocławiu , jeszcze teraz jak piszesz po tych zmianach to dopiero nabrałam chęci. Dziewczynki na pewno byłyby zadowolone
. Szkoda, że mam tylko 500 km
. No może kiedyś ... Twoja tulipanowa łączka wygląda rewelacyjnie
. Może jakoś przebolejesz widok różowego z żółtym , czasem odpowiednie odcienie do siebie pasują
. Pozdrawiam i słoneczka Ci życzę
.
To afrykarium, jak byliśmy latem to też kolejka prawie z zoo wychodziłaLyanna pisze:Agnieszka, dopiero teraz sobie sprawdziłam co oznacza słowo potager i już wiem o co chodzi z aniołkiem.
Wasze ZOO super. Też mam w swojej okolicy kilka miejsc do odwiedzania po latach albo nawet pierwszy raz.
ps. Ewelina pojedźcie koniecznie, super jest, byliśmy w ostatnie wakacje, tylko się przygotujcie na dłuuuugą kolejkę do oceanarium czy jak to się nazywa, ale naprawdę warto odstać swoje.
A bo to sa takie miejsca, do których chodzi się z dziećmi (choćby przez cenę biletówIwonka1 pisze:Ostatnio w ZOO byłam jak mój młodszy syn, teraz już pełnoletni, był małym dzieckiemRzeczywiście dużo się od tego czasu zmieniło. Zwierzęta mają lepsze warunki do życia. Ciekawe czy kiciuś -tygrysek też żałował, że rozdziela was szyba?
Z pomidorami poszłaś na całość, latem będzie pomidoromaniaPomidory w sałatce, kotlety z pomidorów, a jak dobrze poszukasz to i przepis na ciasto pomidorowe znajdziesz
Ale nic nie zastąpi smaku pomidora z własnego krzaka
Kiedyś też takie miałam, ale teraz jadamy właściwie tylko takie kupowane z targu. Nie można mieć wszystkiego i z tym się godzę
Piękny kiciuś, a ile miał gracji, jak łapki delikatnie stawiał! Motylarnia była bardzo fajna, i mi i córci się podobała, ale po nas weszła pani z małym synkiem i synek bardzo płakał jak leciały do niego motyle. I ta mama jego powiedziała, że to po soczku truskawkowym tak go kochająAmanita pisze:Aguś, jaki piękny ten dziki kiciuśSuper wycieczkę mieliście, ja najchętniej poszłabym do tej motylarni, to musiało być niesamowite wrażenie być w takim miejscu
W Warszawie chyba nie ma takiej motylarni, chociaż może teraz jest. Ostatni raz byłam tam kilka lat temu.
Nie martw się tulipanami, może żółty z różowym nie będzie taki zły
Irenko no bardzo wesolutkoRzepka pisze:Aguś, różowy z żółtym super, będziesz miała wesolutko na rabacie.![]()
Zazdroszczę ZOO, mamy co prawda niedaleko, w Chorzowie, ale nie jest tak urozmaicony, jak we Wrocławiu.
Rozumiem niechęć do wydawania sadzonek, sporo sadzonek corocznie wydawałam, ale w tym roku jeden pan chciał sobie w styczniu" zaklepać" sadzonki, bo później przebrane będą, no, temu panu darmowe źródło sadzonek się? skończyło, wielu innym też, robię teraz tylko dla siebie, rodziny i znajomych, o których wiem, że kochają roślinki.
Widzę, że rozwijasz się niesamowicie, ciekawa jestem, co jeszcze wprowadzisz do ogrodu????
Pozdrawiam Irena
Zabawne są takie zbiegi okolicznościewelkacha88 pisze:Aga daleko ale na pewno warto. Poza tym mam we Wrocławiu dobrą znajomą ze studiów. Niedawno urodziła syna więc fajnie byłoby Ją odwiedzić
. Wyszła za mąż za mojego kolegę z gimnazjum ,dajesz wiarę ?? Tańczyłam z Nim na komersie
. Taki ten świat mały
. Poznali się w Krakowie , Ona z Wrocławia, On ze Stalowej Woli . Mam nadzieję, że ten Twój miks nie będzie taki zły . Słoneczko u mnie dzisiaj było ale popołudniem
. Afrykarium
, wow ale to musi być fajne przeżycie oglądać z bliska takie okazy. Moja Emilka pewnie zaniemówiłaby z wrażenia a Weronika tak samo
.