U mnie leje codziennie,świat za szarymi chmurami,ja chcę wiosny

Ratuję się bukietem tulipanów z B.
Pierwszy etap remontu zakończony,glazura położona,ściany pomalowane.Teraz tylko pozostaje czekać na nowe szafki...
A tymczasem na balkonie w trzech donicach pomału wynurzają się nosy cebulowych,ale radość
Nasiona jeszcze czekają do posiania,tylko ziemię muszę kupić do wysiewu.
Sabinko wiem coś o tym,ja najpierw skracam pędy,a resztę usuwam
Naparstnica dość dobrze się u mnie czuje i sieje się sama,jak raz posadziłam tak co roku kwitnie
Ewelina u mnie pod blokiem kilka lat temu posadziłam a właściwie wcisnęłam w trawnik cebulki krokusów fioletowych i co roku kwitną przez chwilkę,dopóki jakieś dzieci nie zadepczą.No niestety na działce późno krokusy wychodzą,ale za to na balkonie w donicy coś się pokazuje,a ja się cieszę jak dziecko:)Oby nasze pienne ładnie zakwitły
Giardina to mocarna róża,odbiła od szczepienia,a na wiosnę miała całe czarne pędy.Teraz zregenerowana jest cała zielona.
Aneczka super,że i Ty się zdecydowałaś na Giardinę,ja bardzo lubię tę różę
Remont w połowie zakończony,reszta dojedzie za 4 tygodnie,ale już normalnie funkcjonuję i obiadek po 4 tyg ugotowany
Marlenko dobrze,że pojechałam w ten słoneczny dzień na działkę,energia i siła jaka biła z ogrodu dodała mi skrzydeł.
Uwielbiam to miejsce,naturę i spokój,który tam panuje
Jasmina pewnej zimy mi zmarzła bezpowrotnie,ale trzymam kciuki mocno za Twoją,obyś nie musiała się jej pozbywać.
Remont się dłużył,ale wreszcie najgorsze mamy za sobą
Basiu te czerwone noski potrafią rozweselić i dać nadzieję na piękne kwiaty
Ja jeszcze liści nie obrywałam,ale już niedługo marzec to jak ruszę ze zdwojoną siłą
Iwonka tego dnia byłam zachwycona magią chwili,słońca i wyobraziłam sobie jak pięknie będzie już niedługo
Biegałam od jednego badyla do drugiego i cieszyłam się jak dziecko.Wszystko okaże się wiosną,czy będzie dużo cięcia,czy tylko kosmetycznie.Kamulce wykopywane corocznie z głębokiego wykopu,kamienie się rodzą na potęgę
Moni masz rację,że dopiero jak zrobi się ciepło i róże odtają widać wtedy pozimowe skutki i trzeba uważnie obserwować.
Trzymam kciuki za Twoją glicynię,by nie zmarzła

Ciekawe jaki ma kolorek?
RU na pniu to podobno wytrzymała jest i nie daje się silnym mrozom,no zobaczymy już niedługo
Dorotka one co roku tak wyglądają,a potem jak są dodatnie temperatury i słońce silne to nagle czernieją i są poprawki po cięciu.
Mój Mareczek całkiem przykryty,bo to młodziak z jesieni.Trzymam kciuki za Twojego cudnisia

Zawsze pozostaje ,że odbije spod kopca.Miałam tak już nie raz i nie dwa,że np Edenka wybiła i wypuściła długi,piękny pęd...to lubię
Aniu już niedługo będziemy obrywać liście ,nawozić,przycinać...ach ręce świerzbią
Dziś jedno aktualne zdjęcie nosa cebulowego z donicy,nadzieja i radość się budzi,niech trwa
Miłego wieczorku
