
Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Tykwy jak malowane
Czasem trzeba dość mocno uderzyć w tykwę np dłonią, żeby nasionka się oderwały od ścianek..oczywiście nie aż tak mocno żeby tykwa pękła
Pierwszy raz sadziłeś tykwy?

Czasem trzeba dość mocno uderzyć w tykwę np dłonią, żeby nasionka się oderwały od ścianek..oczywiście nie aż tak mocno żeby tykwa pękła

Pierwszy raz sadziłeś tykwy?
mustysia
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
W tym roku się zawezmę i wyhoduje swoje tykwy tylko żeby nie popełniać błędów z poprzednich lat mam pytanie kiedy zaczynacie wysiewać ?? Na opakowaniach nasion mam podane kwiecień i maj tak zawsze siałem ale na kiełkowanie czekałem kolo miesiąca ... 

Pozdrawiam
Daro---
Daro---
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Wysiewam koniec marca/początek kwietnia. ale chyba spokojnie do połowy kwietnia można siać. Żeby szybciej kiełkowały można namoczyć w wodzie. A doniczki ustawialam na ciepłym kaloryferze zawinięte w woreczki foliowe..ekspresowo wschodzily, bo pierwszą turę trzymałam na parapecie i jakoś nie chciały wyjść z ziemi.
mustysia
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ja też przykrywam folią, przed wysiewem część nasion moczyłam a część nie
ale i tak wschodziły.
Trzeba przyznać że zawsze trwało to długo.
ale i tak wschodziły.

- stecu
- 50p
- Posty: 66
- Od: 3 lip 2008, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina jezior
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Tykwy uprawiałem drugi raz, rok temu a właściwie już 2 lata temu. Za pierwszym razem miałem około 4-5 owoców lecz były sporo mniejsze. Teraz lato było sprzyjające, dużo deszczy i rosły niesamowicie. Trochę za późno zacząłem usuwać małe owoce i kwiatostany. W sumie niczym chemicznym podczas okresu wegetacji nie nawoziłem. Jednak w dołek pod sadzonki poszedł obornik koński. Z plonu jestem b zadowolony. Wysiewam w maju do małych doniczek i przykrywam folią, dość szybko kiełkują ok 7 dni. Koniec maja początek czerwca idą do gruntu. W sumie miałem chyba 3 rośliny. Teraz właśnie zastanawiam się czy już są gotowe by się za nie zabrać i patroszyćmustysia pisze:Tykwy jak malowane![]()
Czasem trzeba dość mocno uderzyć w tykwę np dłonią, żeby nasionka się oderwały od ścianek..oczywiście nie aż tak mocno żeby tykwa pękła![]()
Pierwszy raz sadziłeś tykwy?

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
W sumie uprawiasz tykwy tak "długo"jak ja
to był mój drugi rok. Zebrałam ponad 130 owoców z małej 3 arowej działki. W zeszłym roku przyznaję..zaszalałam z odmianami. Miałam chyba wszystkie dostępne u nas i nie tylko u nas odmiany. w każdym razie dużo..za dużo
nie wszystkie owoce się zasuszyły, jest kilka strat ale przy takiej ilości jest to bez większego znaczenia. Większa część jest sucha ale są też owoce, które są nadal zielone jakby zerwane były dopiero z krzaczka. W tym roku nie będę już sadziła tylu odmian. Wiem już czego się można spodziewać po danej odmianie, jakie rosną owoce i wiem na czym chcę się skupić.
Chyba ja? większość tykwomanów każdy myśli o tworzeniu z owoców lampek haha ja też
ale faktycznie z tykwy można zrobić bardzo wiele przedmiotów zarówno użytkowych jak i ozdobnych 


Chyba ja? większość tykwomanów każdy myśli o tworzeniu z owoców lampek haha ja też


mustysia
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ususzyłam
Zapewniam Was to tylko tak brzmi, że skoro jest ich ponad 100 to jest ich dużo.. Tak w zasadzie nie ma ich AŻ tak dużo. Wczoraj wybieralam z nich podstawę do lampki dla koleżanki wg jej wizji i nie miałam w czym zbytnio wybierać
to co jej by się podobało to jeszcze musi schnąć a to co wybrałam i pokazalam wczoraj sami widzicie jakie ma grube ścianki, więc szkoda
jej tylko malować. Jak nic nadaje się na frezowanie a nie tylko prostą podstawę do lampki. W każdym razie jest co przerabiać nawet jeśli w tym roku uprawa tykw nie powiodłaby się

Zapewniam Was to tylko tak brzmi, że skoro jest ich ponad 100 to jest ich dużo.. Tak w zasadzie nie ma ich AŻ tak dużo. Wczoraj wybieralam z nich podstawę do lampki dla koleżanki wg jej wizji i nie miałam w czym zbytnio wybierać



jej tylko malować. Jak nic nadaje się na frezowanie a nie tylko prostą podstawę do lampki. W każdym razie jest co przerabiać nawet jeśli w tym roku uprawa tykw nie powiodłaby się

mustysia
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Również dawalam w dołek koński obornik. Później przeczytalam o nawożeniu gnojówką z pokrzywy, ale to trochę za późno już było. Ważne, żeby sadzonki trafiły do gruntu najszybciej jak to możliwe czyli zaraz po zimnych ogrodnikach. Dlatego warto je wcześniej przygotować i hartować na dworze. Dla tykwy liczy się każdy dzień. Mogę również polecić przycinanie roślin zaraz na początku wzrostu, co powoduje szybsze owocowanie a co za tym idzie większa możliwość wzrostu i dojrzałości owocu. Oczywiście każdy ma pewnie swoje teorie na temat uprawy. Ja też już mam swoją i chętnie się nią dzielęstecu pisze:Trochę za późno zacząłem usuwać małe owoce i kwiatostany. W sumie niczym chemicznym podczas okresu wegetacji nie nawoziłem. Jednak w dołek pod sadzonki poszedł obornik koński. Z plonu jestem b zadowolony. Wysiewam w maju do małych doniczek i przykrywam folią, dość szybko kiełkują ok 7 dni. Koniec maja początek czerwca idą do gruntu

mustysia
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Drugoroczna, bo to moj drugi rok uprawy tykwy. Te 130 to zeszłoroczne owoce. Tykwy suszą się w zależności od odmiany i grubości ścianek, wplyw mają też warunki w jakich je suszymy.
mustysia
- stecu
- 50p
- Posty: 66
- Od: 3 lip 2008, o 13:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina jezior
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ładnie pojechałaśmustysia pisze:
...to tylko tak brzmi, że skoro jest ich ponad 100 to jest ich dużo.. Tak w zasadzie nie ma ich AŻ tak dużo.


Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Narzędzia mam, multiszlifierkę, wypalarkę, wiertła przeróżne,farby, koraliki tak że jest czym pracować. Pomysły również są. Jedyne czego mi brak to czasu
niestety dużo pracuję zawodowo.
Na pewno będę sadziła gruszki, zakochalam się w ich kształcie, Corsican Flat, Kobra, Kettle no i moje "ślicznotki", "cudaczki". Musiałbyś prześledzić w postach co pokazywałam. No i drugie podejscie do Canon Ball, bo w tym roku się nie udały. Mam też nasionka z wymiany i te też będę sadziła. Aaaaa i jeszcze miniaturki

Na pewno będę sadziła gruszki, zakochalam się w ich kształcie, Corsican Flat, Kobra, Kettle no i moje "ślicznotki", "cudaczki". Musiałbyś prześledzić w postach co pokazywałam. No i drugie podejscie do Canon Ball, bo w tym roku się nie udały. Mam też nasionka z wymiany i te też będę sadziła. Aaaaa i jeszcze miniaturki

mustysia
- borowa
- 200p
- Posty: 339
- Od: 3 lis 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Mustysia pokaż proszę choć jedną Twą tykwową prace...ja tego roku zrobię tylko domki dla ptaków..Mi udało się wysuszyć 3 tykwy, czwarta największa jeszcze jest zielona. Resztę rozdalam albo były niedobrze.
Pozdrawiam!
Jagoda
Jagoda
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
mustysia Dzięki za radę , faktycznie moje stały na parapecie w tym sezonie to zmienię , może nawet część nasion będę ogrzewać termoforem i owinę kocem takie doniczki. Będę kombinować jak koń pod górkę
ale chce się doczekać swoich owoców 


Pozdrawiam
Daro---
Daro---
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Borowa nie msm co zbytnio pokazywać
do tej pory zrobiłam lampion na którym próbowałam wiercenia, bałwanka w szaliku, świecznik decoupage z reliefami, jedną lampkę mam pomalowaną i powierconą ale problem z podstawą pod lampę więc nie gotowa jeszcze i zaczętą drugą lampę
tak więc niewielę. No i nie wiem czy tu można prace pokazywać.
Daro--- trzymam kciuki ! Jak coś pytaj


Daro--- trzymam kciuki ! Jak coś pytaj

mustysia