Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

No to u mnie chyba tylko na kompoście, bo ziemię mam do bani i do tego jest sucho.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

grazka100 pisze:Czy mogę moje 2 tykwy posadzić w 15 l donicy??
Za mała jak na dwie. Ja mam doniczki tak po około 25l (okrągłe może nawet większe, podłużne troche mniejsze za to większy odstęp między roślinami) i tam po dwie daje ale w o prawie połowę mniejszej to bym nie próbował, już po jednej lepiej. No i w doniczce obowiązkowo drenaż na spód bo tykwy potrzebują dużo wody a to pozwala ją trochę zmagazynować i odprowadzić ewentualny nadmiar jak mocno podlejesz. Z doświadczenie jeszcze mogę podpowiedzieć, że lepiej dać dwie tykwy do jednej dużej donicy, niż do dwóch oddzielnych ale o połowę mniejszych - w ten sposób każda będzie miała dużą powierzchnię korzenia a to, że się razem poprzeplatają przeszkadza im mniej.
Awatar użytkownika
grazka100
500p
500p
Posty: 968
Od: 25 paź 2010, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dzięki Karls, czyli jest nadzieja :)
elas
50p
50p
Posty: 81
Od: 6 sty 2015, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje trzy kobry pożarły ślimaki, nadgryzły tez trochę inne odmiany. Reasumując została mi jedna pospolita , dwie martin haus i jedna maczuga. Nie wiem czy się doczekam owoców w tym roku.
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Nie wiem co z moimi. Mam 17 sztuk - kilka odmian i tylko 3 ruszyły, reszta od ponad miesiąca śpi z paroma listkami.
emalia112
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1406
Od: 14 sty 2014, o 19:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje też spały , ale podlałam parę razy i ruszyły.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje tykwy prawie wszystkie kwitną, nie kwitnie tylko Martin House. Wszystkim dałam w dołki po pół wiaderka kompostu, czasem podleję florovitem. Kiedy pryskałam pomidory siarczanem magnezu, tykwy też prysnęłam. Cztery dni temu odwdzięczyły mi się pięknymi kwiatami, które otwierają się dopiero wieczorem-rano są już zamknięte. Nie wiedziałam, że kwiaty tykw są białe i takie piękne :D Rosną w najbardziej słonecznych miejscach ogródka.

Obrazek Obrazek
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

U mnie się jeszcze kwiaty nie pootwierały choć już są zawiązki. Piszesz, że u ciebie po jednej nocy się zamykają? Może tykwa ma trochę za sucho nie powinny tak szybko opadać. Chociaż fakt, że kwiaty tykwy są dosyć krótko, tak 2-3 dni to jest maksimum na jeden kwiatek.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Na dzień się zamykają, a wieczorem te same kwiaty ponownie się otwierają. :D
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Kwitnięcie zależy od temperatury otoczenia. Im chłodniej, tym kwiaty otwierają się 2-3 wieczory pod rząd. W upał zwykle po jednej nocy rano zamierają.
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje tez dopiero sie obudzily i wreszcie zaczely wypuszczac wieksze liscie i wasy. Niemniej w porownaniu do zeszlego roku sa bardzo male i daleko im chyba do kwitniecia :)(na zdjeciach z tamtego roku tykwy maja juz zawiazki kwiatow). Maj byl u nas bardzo zimny i po wykielkowaniu tykwy staly w miejscu - przez ostatnie 10 dni urosly wiecej niz przez ostatni miesiac.
Mam nadzieje, ze teraz to szybko nadrobia i zdaza na czas wydac owoce.
Pochwale sie jeszcze, ze na grzadce z pomidorami odkrylam cztery nowe sadzonki ;:oj Nawet nie wiem jakie to odmiany, bo na ta grzadke wysypalam ziemie z doniczek, w ktorych tykwy nie wyszly. Widocznie potrzebowaly wiecej czasu lub slonca i teraz dopiero sie obudzily. Dwie z nich sa juz dosyc spore i prawie doganiaja te posadzone w doniczkach w polowie kwietnia.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

U mnie są już na prawdę duże, dawno nie mierzyłem ale główny pęd już chyba będzie pod 3m podchodził w niektórych. Z mszycami wygrałem ale pojawił się inny problem - liście na dole rośliny, czyli te starsze dostały takich jakby schnących plam i krawędzie się podwijają. Znajomy ogrodnik podpowiedział, że to może być jakiś rodzaj mączniaka i chyba czekają mnie opryski. Myślicie, że to może być to? W razie czego mogę zrobić zdjęcia.
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Przesyłam zdjęcie, celowo wybrałem taki liść na którym najbardziej to widać. Dotyczy to starych liści u dołu rośliny
Obrazek
Doradźcie co to jest i czym zaradzić :). Znajomy proponował Tanos 50WG lub Ridomil Gold ale on tykw nie ma, raczej warzywa typu ogórki/pomidory. Ja się na takich opryskach kompletnie nie znam, nigdy nie robiłem.
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Chyba nikt na tyle dobrze nie wie żeby Ci doradzić :( ja w ubiegłym roku tez takie liscie miałam ale blizej końca sezonu i po prostu urywałam je. Teraz opryskuje zapobiegawczo wszystkimi wynalazkami forumowicz przy okazji pryskania pomidorów i innych. Tak w ogóle to ktoś wspominał o małych liściach w tym roku ja tez mam dużo mniejsze niż ostatnio a dogadzam im tak samo :?
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Na rozmiar nie narzekam, kobry to w ogóle mają wielkie liście nawet jak na tykwę. Tylko gdyby to tak nie schło... mimo wszystko liczę, że ktoś mi podpowie a jak nie to chyba na ryzyko czymś popryskam, bo nie chcę, żeby mi znowu od dołu się łyso robiło.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”