W końcu będę miała swoje ogrodnicze pomieszczenie,lokal,czy jak to nazwać.Mój kawałek podłogi ,gdzie będę mogła sadzić,przesadzać i dogadzać moim roślinkom.
Parapety z wiosną robią się za wąskie i za krótkie ,a jak sami zauważyliście ,moje potrzeby rosną.Uwielbiam Marzec,bo można zaczynać już działać.
Jak to jest w moim zwyczaju,podzielę się z Wami moją budową.





Zarysy budowli są.Prace się zaczęły ,a ja z niecierpliwością będę czekała na swoje miejsce do pracy.
Teraz parę jesiennych fotek.






Pierwszy śnieg w tym roku.





