Aniu....ale cudne nowości..........i Twój-mój grudniaczek zakwitł......ufffffffffffff juz sie martwiłam.Ja swoje wsadziłam do mieszanki ziemi i kermazytu......niektóre szczepki ledwo zipią... nie poddaje sie.Dołozyłaam im zdobyczną szczepke z OBI w kolorze ceglasto czerwonym....potem będę przesadzać do hydro.Oczami wyobrazni już widzę jaki będzie piękny widok za 2-3 lata.....taki mix w jednej doniczce.
Kocurek jest prześliczny.Całuski dla przeuroczej Zuzi
Moj różowy grudnik już pięknie kwitnie.....jednostronnie.........zaraz wstawię fotke u siebie
kwietniczki jeszcze czekają na zawieszenie
sama nie wiem co na nie dać...
okazuje się, że kwiatków jakoś się mniej zrobiło
a maranta poszła do góry
choć nic nie wiedziałam, że to takie złośliwe zielone jest....
Aniu jak Ci się ten cissus rozrośnie - mogę liczyć na szczepkę? Bo mojego coś dopadło A smużynkę jakoś dokupiłaś do tej ode mnie? Gęściutka jest. Kwietniczek wygląda rewelacyjnie.
cissusa można siekać ile wlezie, więc bez problemu:)
a callisia jest od Ciebie i tylko od Ciebie - i jeszcze ją dzieliłam w międzyczasie
jak szalona rośnie
a kwietniczek jeszcze czeka na rozrośnięcie się trzykrotek i na stałego bywalca na górze, syngonium jest tam tymczasowo ...
To ja też proszę o kawałek cissusa!Może być na wiosnę,bo to chyba w marcu trzeba zrobić?
Wiesz,że monstera bywa naprawdę ogromniasta?W poniedziałek sfotografuję tę wyrzuconą na korytarz z dawnego gabinetu prof. Zina.W gabinecie jest teraz salka dla magistrantów.
Kwietniczek prezentuje się świetnie-dobrze,że nie masz wysokiego mieszkania i znalazł miejsce w świetle przy oknie.
Rosliny niebezpieczne dla kota:
azalia,
aloes
bieluń,
bluszcz,
diffenbachia,
wilczomlecz lsniący
kroton,
kalanchoe,
cibora,
maranta,
cantedeskia.
Osobiście nie znam kota który by podgryzał bluszcze czy azalie.Znam popdtrute czy zatrute tzw. gwiazdą betlejemską.
Cibora to zdaje się papirus?No to mój zjadl go całkiem, może był lekko na bani po nim, ale nie struty i bez sensacji żołądkowych
Gdzieś w tym wątku czytałam o kocie syjamskim który lubi kąpiele, mój był kąpany ale nie lubił, słabł po włożeniu do umywalki z letnią wodą i poddawal się myciu czy odpchlaniu na mokro z wyczesywaniem gęstym grzebieniem. Ale to były inne czasy.Teraz mam syberyjskiego, który lubi i namoknąc na deszczu(woda z niego spływa a nie wsiąka)i popływać w wannie nie tylko z karpiem.Suszenie ręcznikiem-nie luibi dźwięku suszarki do wlosów.
Kwietniczek prezentuje się baardzo ładnie. Jak wszystko sie rozrośnie, to będzie po prostu cudownie :P
Cissus rzeczywiście rewelacyjny
Ewo, dobrze wiedziec, które roślinki kotkom szkodzą. teraz w domu mam takiego małego szkodnika, który już upodobał sobie niektóre zielone
Ewo, dobrze wiedziec, które roślinki kotkom szkodzą. teraz w domu mam takiego małego szkodnika, który już upodobał sobie niektóre zielone [/quote]
może nie z tej listy?Jak młody to może tylko psoci, a nie zjada?