Niedziela była piękna, słoneczna i ciepła z temperaturą +9 st.C. Noc przed północą z dwustopniowym przymrozkiem. Później temperatura wzrosła, bo nad ranem +3 st.C.
Agrest wypuścił wczoraj zielone, jak ma w zwyczaju od paru lat w pierwszej połowie lutego. Zaczęły zatem krążyć soki w krzewach.
Co do agrestów, to obawiam się, jak to było w ostatnich czterech latach, że plon będzie ograniczony. Agrest wcześniej zaczyna wegetację i kwitnie w początku marca, a typowe jeszcze mrozy (ca. -5/-7 st. C) niszczą kwiaty.


No i pieski zdeptały krokusa. Szkoda,bo od ubiegłego tygodnia w ciepłe dni widać latające dzikie pszczoły. Byłby dla nich pożytek.
-- 14 lut 2022, o 07:16 --
Niedziela była piękna, słoneczna i ciepła z temperaturą +9 st.C. Noc przed północą z dwustopniowym przymrozkiem. Później temperatura wzrosła, bo nad ranem +3 st.C.
Agrest wypuścił wczoraj zielone, jak ma w zwyczaju od paru lat w pierwszej połowie lutego. Zaczęły zatem krążyć soki w krzewach.
Co do agrestów, to obawiam się, jak to było w ostatnich czterech latach, że plon będzie ograniczony. Agrest wcześniej zaczyna wegetację i kwitnie w początku marca, a typowe jeszcze mrozy (ca. -5/-7 st. C) niszczą kwiaty.


No i pieski zdeptały krokusa. Szkoda,bo od ubiegłego tygodnia w ciepłe dni widać latające dzikie pszczoły. Byłby dla nich pożytek.