Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017/2018

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Witaj Dorotko :wit . Genialny jest ten Twój listopad ;:138 . Cudnie kwitną Ci róże a zdjęciami Pashminy przywróciłaś mi nadzieję ;:108 . Posadziłam ją tego roku i jakoś nie bardzo byłam z niej zadowolona. Zdjęcia z internetu bardziej mi się podobały niż kwiat na żywo . Może to dlatego, że to róża sadzona w maju z przeceny i potrzebuje więcej czasu ;:224 . Oby kiedyś wyglądała jak na twoich zdjęciach ;:224 . Pozdrawiam i słoneczka życzę :wit .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Twoje roże jak zawsze wzorcowe, niezależnie od pogody. Ja w ogóle nie miałam jesiennego kwitnienia. Za sprawą ciągłych deszczów mam tylko na pędach pozasychane mumie. Może przyszły rok okaże się lepszy dla mnie. Na razie róż nie kocham, ale być może moja miłość kiedyś odżyje.
Awatar użytkownika
rosea
200p
200p
Posty: 322
Od: 27 lut 2008, o 20:52
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko, na Twoich zdjęciach widzę spore drzewo iglaste /świerk? / I róże, które rosną dosłownie pod nim. Powiedz, co to za drzewo i jak Ci się udaje utrzymać tam rośliny w tak dobrej kondycji. Sama właśnie posadziłam róże w odległości 3 metrów od świerka i jednego metra od tuj i tak sobie myślę, czy dadzą radę.
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko , też uważam że tej jesieni mamy wyjątkowo dużo kolorów w ogrodach .Twój ogród jak zwykle zachwyca bo róże nie odpuszczają i ciągle kwitną . W pracy na pewno wszystko z czasem się poukłada ,początki zawsze są trudne , ale to minie , trzeba tylko w to wierzyć . Trzymam więc kciuki i serdecznie pozdrawiam ;:167
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Na tak ukwiecony ogród to z przyjemnością sie wychodzi .U mnie tylko niezawodna Rose der hoffnung jest nadal obsypana kwiatami no i parę kwiatów jest na Angeli i Cardinalu Hume.Nawet większość chryzantem już przekwitła a u Ciebie Dorotko pełnia sezonu. Brawa dla Pashminy jednak ona nie w moim typie, a szkoda
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko ponieważ jestem uziemiona w domu, to pół dnia spędziłam w Twoim ogrodzie i podziwiam, podziwiam... ;:215 kilka z Twoich dam zaprosiłam do swojego ogrodu m.in Auguste Luise, Artemis, Glorie Dei, Ballerine i Hot Chocolate teraz będę czekać jak się zaprezentują wiosną... U mnie już ani pączuszka, ani kwiatuszka, jedynie liście jeszcze zielone, a za oknem ponuro.... dobrze, że mogłam u Ciebie odreagować ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Ewo to prawda, że od oglądania róż Dorotki można dostać zaostrzenia objawów różyczki. :;230
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko , Wesołych Świąt oraz ogrodowych sukcesów w nadchodzącym Nowym Roku . ;:167
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko, Twoje rózyczki można oglądać ciągle i wciąż. Zajrzałam do Twojego ogródka i znów mnie zakręciło na różyczkę :;230
Zapragnęłam już wiosny, a to dopiero będzie styczeń :cry:
Dorotko, Szczęśliwego Nowego Roku Ci życzę ! dużo zdrówka, słoneczka i realizowania marzeń ogrodowych, szczególnie ogrodu różanego :tan
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko, Witam :wit Niech Nowy Rok przyniesie Ci radość, miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń, a gdy się one już spełnią, niech dorzuci garść nowych marzeń, bo tylko one nadają życiu sens. ;:168
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko zdrówka i pomyślności w nowym roku... niech wiosna nadejdzie o czasie ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Dorotko a może byś tak jakieś kotleciki odgrzała?
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Witajcie! :wit

Dawno mnie nie było, nie pisałam, ale wraz z Nowym rokiem czas się obudzić z letargu i odkurzyć nieco zaniedbany wątek ;:131

Kochani - niech ten Nowy 2018 rok przyniesie same dobre dni. Niech wszelkie zmartwienia i troski omijają Was szerokim łukiem, a ogrody rozkwitną tysiącami kwiatów. Życzę udanego sezonu w ogrodach, obfitych kwitnień, bogatych zbiorów bez szkodników i chorób.

A teraz zaległe odpowiedzi okraszone zdjęciami z pierwszej połowy czerwca...


Obrazek

Pierwsze kwiaty młodziutkiej Darcey Bussel ;:167

Obrazek

Jadziu, mam wrażenie, że nastała wieczna jesień, która trwa już pół roku :roll: Nie ma się co dziwić, że rośliny zgłupiały ;:202 U mnie część róż nadal kwitnie i zupełnie nie widać aby miały zamiar iść spać.
Patyczki masz jak w banku, tylko przypomnij mi wiosną jak przyjdzie pora cięcia, bo mogę zapomnieć ;:209

Obrazek



Teresko, na pewno wszystkie panny posadziłaś i teraz czekasz z niecierpliwością na nowy sezon. Ja też już przebieram nogami a tu do wiosny jeszcze dość daleko ;:65 Zostały nam wspomnikowe zdjęcia, to łatwiej przetrwamy ten czas.

Obrazek

Joasiu
, tak mnie pochłonęły inne zajęcia, że na forum nie miałam już siły ;:219 Zresztą zauważyłam, że większość wątków toczy się powoli. Taki teraz czas...
Jesiennego nawozu nigdy nie stosowałam. Szczerze mówiąc po podlewaniu przez połowę sezonu gnojówką, mam dosyć i we wrześniu, październiku ogrodowy zapał maleje u mnie do zera, więc o sypaniu nawozu pod 200 krzaków nie ma mowy ;:185

Obrazek

Wando, w każdej nowej pracy początki są trudne. Na szczęście ten najgorszy okres mam już za sobą, więc i humor powrócił :)

Obrazek

Krysiu, Graham to dzielny facet i naprawdę krzak o wielkim wigorze. Przesadzany w najgorszym z możliwych okresów - na dodatek dość brutalnie i bez ceregieli, a jednak w tej chwili wygląda zupełnie 'normalnie' ;:108
U mnie trawnik to głównie chwasty, ale co tam. Najważniejsze, że jest zielony a koniczyna rośnie sama z siebie. Jak chcesz to mogę Ci trochę podrzucić :;230
Kopce udało się usypać z początkiem grudnia. W sumie mogłam sobie to sypanie chyba darować, bo zimy ani widu ani słychu ;:224

Obrazek

Kasiu - Kania, witam nowego gościa! :wit Bardzo chciałabym częściej zaglądać na Forum, ale ostatnio zupełnie nie mam kiedy :oops:
Schloss Eutin muszę każdej wiosny mocno ciąć, bo przemarza. Ma jakąś słabszą odporność na mróz. Zawsze dostaje kopiec a pomimo to u mnie chyba nigdy nie osiągnie rozmiarów róży parkowej. Jestem ciekawa jak przezimuje Twoja?

Obrazek

Gosiu, zmiana pracy podyktowana była względami osobistymi. W tej chwili już przywykłam do nowych obowiązków, nowego środowiska i dłuższego dojazdu. Musiało upłynąć trochę czasu, bo stanowisko rzeczywiście zupełnie inne niż dotychczas i jak to zwykle bywa w takich sytuacjach nie obyło się bez stresu. Teraz jest już ok. ;:333
Jeśli zaś chodzi o ogród - to byłam nieco rozczarowana sezonem. Słońca było stanowczo zbyt mało a deszczu wręcz odwrotnie. Druga połowa sezonu zupełnie do kitu, bo ciągłe opady zniszczyły wiele pięknie zapowiadających się kwitnień. Mam nadzieję, że kolejny sezon okaże się bardziej udany.

Absolutnie zjawiskowa Crown Princess Margareta. Dla takiego kwiatu jestem w stanie wybaczyć jej wiotkie pędy

Obrazek

Aniu - Annes, dziękuję za słowa otuchy ;:196 Bardzo mi się przydały w tych trudnych chwilach. Teraz sytuacja już pod kontrolą i jak na razie z nowej pracy jestem zadowolona. Przez te zawodowe zawirowania, ogród zszedł na dalszy plan, ale też o tej porze roku nie wymagał jakiś specjalnych zabiegów, więc i wyrzutów sumienia nie miałam. Wszystkie pilne prace udało się wykonać w weekendy, więc nie było źle.
Po Twoim wpisie nie omieszkałam zajrzeć na stronę szkółki, ale też się oparłam nowościom i nic nie zamówiłam. Zobaczę jak róże przetrwają zimę i jeśli coś wypadnie, to może się zastanowię nad jakimiś zakupami. W tej chwili dążę do zmniejszenia ilości posiadanych krzaczków i utrzymania tych 200 sztuk w dobrej kondycji :wink:

Debiut 2017 i to debiut niezwykle udany ;:215 Róża o niezwykle ciekawych kolorystycznie kwiatach, doskonałej trwałości i powtarzająca kwitnienie kilka razy w sezonie. Na dodatek ilością kwiatów mogłaby śmiało obdzielić jeszcze za dwie inne róże ;:167

Obrazek

Krótka przerwa spowodowana brakiem uśmieszków...
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Wiolu, jeśli sadziłaś po dwa, trzy krzaczki tej samej odmiany, to będziesz miała super efekt ;:215 Przy Twoich areałach też bym tak sadziła a odległościami na razie się nie martw. Jak im będzie za ciasno, to najwyżej rozsadzisz i zrobisz większe odstępy.

Obrazek

Daysy,odnoszę wrażenie, że jesień w tym roku będzie trwała aż...do wiosny. Zima poszła do USA. Oby nie przypomniała sobie o Europie w kwietniu, bo to dla naszych panienek byłby istny kataklizm. W listopadzie większość pączków ścięłam, ale kilka róż nadal nie śpi i zdążyła przez te dwa miesiące wytworzyć nowe pączki... ;:oj Ot choćby taka Sister Elizabeth. Mojej zasługi w tym nie ma, tylko dobrze napojone przez deszcze krzaki i ciepła, praktycznie bez większych przymrozków pogoda.

Obrazek

Rosea, ciekawa jestem co też ostatecznie zamówiłaś? Z jakich róż zrezygnowałaś a jakie pastele przyszły na ich miejsce?
Nowych zdjęć nie mam, więc pozostaną tylko te wspominkowe, z sezonu, ale z przyjemnością wrzucę dzisiaj kilka :)

Obrazek

Aniu - Pulpa
, do tej pory to pewnie nie tylko tulipany zdążyłaś posadzić, ale i cały ogród przygotować do zimy. Do zimy, której nie ma... ;:183
Dziękuję za wsparcie duchowe ;:196 . Było mi bardzo potrzebne. A wiesz, że ja tej piosenki nie znałam? Dzięki Tobie miałam okazję jej posłuchać. Bardzo mi się spodobała. Zwłaszcza tekst ;:215

Obrazek

Aniu - Ann_85, ja też nie lubię listopada i na szczęście ten miesiąc już dawno za nami. Mamy styczeń i do wiosny coraz bliżej ;:65

Obrazek

Aniu - Minnie, Boscobel, Darcey Bussel i Princess Anne to super wybór ;:215 Jeśli sadzonki były z dobrego źródła, to na pewno będziesz zadowolona.
Z niecierpliwością czekam na Twój wątek ;:65

Obrazek


Iwonko, zimy nie ma, więc niektóre róże nadal kwitną i zupełnie nie mają zamiaru iść spać. Nowe sadzonki z jesieni pokazały już czerwone noski i to mnie trochę martwi. Jeśli przyjdą większe mrozy, to wystające pędy zmarzną :roll:

Obrazek

Ewelinko, nie uwierzysz, ale Pashmina nadal stoi w kwiatach. Zastygła chyba i tak trwa w niezmienionym stanie do dzisiaj. Coś jej się pomyliły pory roku ;:202

Obrazek

Wandziu, mam nadzieję, że nie usuniesz całkiem róż ze swojego ogrodu? ;:202 Rozumiem, że nieco Cię rozczarowały i straciłaś do niech serce. Do uprawy królowych trzeba mieć całą masę cierpliwości, bo potrafią mocno kaprysić, przez co łatwo się do nich zrazić. Mnie w tym roku też wiele odmian rozczarowało, ale nie mieć ich w ogrodzie? Nie, tego zupełnie sobie nie wyobrażam ;:185

Tak wyglądała nowa rabata w pierwszych dniach czerwca

Obrazek

Rosea, to jodła koreańska. Na zdjęciach może się wydawać, że róże rosną tuż pod nią. Jednak tak nie jest. Najbliżej rośnie Marc Chagall i to jest ok. 1 metra. Nie wydaje się przez to cierpieć. Z tego co się orientuję, to ona ma palowy system korzeniowy i w związku z tym różom zbytnio nie zagraża. Co innego tuje. Te wykradają i wodę i składniki pokarmowe, a ich długaśne i mocno rozgałęzione korzenie oplatają wszystko dookoła niczym macki ośmiornicy ;:222

Obrazek

Elu, dziękuję za słowa otuchy ;:196 Bardzo się przydały.
Tobie również życzę w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń i oczywiście udanego sezonu ogrodowego oraz wspaniałych różanych wrażeń ;:168

Obrazek


Ewuniu - ewarost, Artemis i Ballerina to dwa pewniaki. Obie obficie kwitną, rosną na potęgę i zachwycają wigorem ;:333 Augusta Luise ma śliczne kwiaty, ale jej mrozoodporność wiele pozostawia do życzenia. Trzeba zadbać o jej zabezpieczenie na zimę. To samo Gloria Dei.
Zapowiada się u Ciebie bardzo świetny sezon. Ciekawa jestem co zamawiasz na wiosnę? Masz już jakieś typy?

Obrazek

I znów zabrakło uśmieszków...
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2017

Post »

Kasiu, będą dzisiaj kotleciki, będą ;:108 I ja z chęcią przejrzę zdjęcia z sezonu 2017. Jakoś mi tęskno do kolorów w ogrodzie, więc może kilka fotek nieco rozjaśni ten ponury dzień.

Obrazek

Asiu, jak miło, że zajrzałaś ;:168 A jeszcze milej, że po obejrzeniu zdjęć nakręciłaś się na różyczkę. A do szkółek już zaglądałaś? :;230 Mają coś ciekawego? ;:224

Obrazek


Wando
, masz rację, że marzenia trzeba mieć zawsze. Każdy z nas jakieś ma i niech nam się spełni chociaż jedno w roku, to już będzie dobrze ;:215

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W kolejnej odsłonie będą zdjęcia z drugiej połowy czerwca. Spróbuję przypomnieć także debiutantki z 2017 roku.
;:100
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”