Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Bea fali już nie będzie, bo to jakaś łuska z cebulki, a reszta pewnie przetrawiona przez nornice
Jakby były lilie jednoroczne to nawet ta jedna nie wyszłaby 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6495
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Rozumiem.
Ja dostałam dwa lata temu coś majowego żółtego, ale myślę. że są to liliowce. Pięknie się prezentują.
Liczę na to, że będą co roku.
Ja dostałam dwa lata temu coś majowego żółtego, ale myślę. że są to liliowce. Pięknie się prezentują.
Liczę na to, że będą co roku.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Ależ piękne lelije Marysiu Aż poczułam zapach przez komputra
Bardzo lubię zapach lilii choć wiem, że mogą doprowadzić do poważnego bólu głowy. U mnie rosną tylko miniaturowe czerwone ale zapach mają bardzo delikatny. Wyjątkowo nornice ich nie ruszają ale zauważyłam poskrzypka liliowego w dużej ilości. Muszę w sezonie nad nim popracować, bo jeszcze wykończą mi "jedynaczki".
Miałaś takiego poskrzypka?
Piszesz, że w Krakowie zimno a ja dodam jeszcze do tego, że jest brudno i okrutnie ślisko- na osiedlach. Nastała pora, której tak nie znoszę. Zlodzone resztki brudnego ściegu, lodowe pułapki na chodnikach i wszechobecny piach wymieszany z solą. Brrrr Najgorsze jest to, że ten niby śnieg będzie się topił przez kolejne tygodnie odsłaniając psie kupy
Ale nic to, przetrwamy, jeszcze kilka tygodniu i już będzie wiosna

Miałaś takiego poskrzypka?
Piszesz, że w Krakowie zimno a ja dodam jeszcze do tego, że jest brudno i okrutnie ślisko- na osiedlach. Nastała pora, której tak nie znoszę. Zlodzone resztki brudnego ściegu, lodowe pułapki na chodnikach i wszechobecny piach wymieszany z solą. Brrrr Najgorsze jest to, że ten niby śnieg będzie się topił przez kolejne tygodnie odsłaniając psie kupy

Ale nic to, przetrwamy, jeszcze kilka tygodniu i już będzie wiosna
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
O boziuniu, jakie piękne ujęcie
Poznałam już apetyt nornic na lilie, pierwsze cebule zeżarły mi w miesiąc po posadzeniu. Były w koszykach! Musiały chyba dobrać się do nich z góry. Mąż przez dłuższy czas był praktycznie sam w domu i nawet nic nie zauważył, a kocur-nie dopilnował
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Nie jeszcze nie siałam. Lile jak malowane!
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu to ja idę do wsi na żebry, po piasek
A Tobie śle adresik ... podobno temperatura w lutym, marcu i kwietniu ma być powyżej normy... czyli zima na końcówce 
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witam!
Bea to zależy co sadziłaś czy cebulki czy kłącza? Mam liliowca żółtego majowego pięknie kwitnie i pachnie
Małgosiu zaintrygowałaś mnie tą niską lilią
Poskrzypkę mam co roku i to nie tylko na liliach, siada na czosnku, cebulach a ja ją po prostu zbieram ręcznie. Tylko że ja jestem codziennie wśród moich roślin i zbierać czerwone chrząszczyki to żadna trudność, ale jak już złożą jajka to one są większym zagrożeniem i należy je skwapliwie zbierać
Są też środki chemiczne, ale nie muszę ich stosować
Małgosiu przypomniałaś mi widok osiedlowego wiosennego chodnika, a także w centrum miasta upstrzone paskudnie po zejściu śniegu
fuj! Niestety jak na śnieżnej ścieżce mam niespodzianki zostawione przez koty sąsiadów, ale sama jestem sobie winna skoro je dokarmiam
Już niedługo i na inne rzeczy zwrócimy swoją uwagę 

Agnieszko piegusek to martagon przesadzone w bardziej zacienione miejsce i jak go podświetla słońce można mu zrobić zdjęcie
Bardzo lubię ten gatunek lilii
No to masz zuchwałe nornice, bo mnie cebule zjadały potajemnie
Twoje zakwitną i nawet lepiej, że trochę później po kwitnieniu innych.
Bożenko czyli czekamy do lutego
Ewuniu to zaczynasz nową przygodę i muszę Cię uprzedzić że to bardzo wciąga
ale to chyba Cię nie przeraża
Można przechować patyczki w lodówce ale trzeba dbać o wilgotność, dlatego ja wole w wilgotnym piasku
Dobrego dnia odwiedzającym!
Bea to zależy co sadziłaś czy cebulki czy kłącza? Mam liliowca żółtego majowego pięknie kwitnie i pachnie
Małgosiu zaintrygowałaś mnie tą niską lilią
Małgosiu przypomniałaś mi widok osiedlowego wiosennego chodnika, a także w centrum miasta upstrzone paskudnie po zejściu śniegu


Agnieszko piegusek to martagon przesadzone w bardziej zacienione miejsce i jak go podświetla słońce można mu zrobić zdjęcie
Bożenko czyli czekamy do lutego
Ewuniu to zaczynasz nową przygodę i muszę Cię uprzedzić że to bardzo wciąga
Dobrego dnia odwiedzającym!
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Maryś byłam tu wczoraj lilie mnie tak urzekły że w nocy o nich śniłam
Nie mam pojęcia co bedzie z moimi , były nie w koszyczkach.
Nie mam pojęcia co bedzie z moimi , były nie w koszyczkach.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Marysiu, coraz więcej osób zaczyna martwić się o kondycję swoich roślin po zimie.
Ja też do nich należę, choć obiecałam sobie nie przejmować się, to jednak przynajmniej niektórych roślinek byłoby mi bardzo, ale to bardzo żal.
Dzień miałam dziś niezły, tylko niesamowicie leniwy.
Nic mi się nie chciało i dalej nie chce.
Wsadziłaś powojniki?
Miłego wieczoru.
Ja też do nich należę, choć obiecałam sobie nie przejmować się, to jednak przynajmniej niektórych roślinek byłoby mi bardzo, ale to bardzo żal.
Dzień miałam dziś niezły, tylko niesamowicie leniwy.
Wsadziłaś powojniki?
Miłego wieczoru.
- Malvy
- 500p

- Posty: 680
- Od: 10 lut 2015, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Już nie wiem, z jednej strony jak mówisz Marysiu, ja tez do nasion nie powinnam się zbliżać, mam całe pudełko nie wysianych, z drugiej ograniczone możliwości parapetowania, więc fajniejsze są sadzonki, ale to z kolei więcej kosztuje, a z trzeciej znów strony portfel też nie jest z gumy
od tego można dostać fizia
a zauważyłam, że ostatnio tak już zafiksowałam się chęcią do wiosny, że wcale nie patrzę na rośliny na zewnątrz tylko na fotki forumek
Twoje lilie są przepiękne, aż zaczęłam szukać cebul w necie... i wracamy do punktu wyjściowego 
a zauważyłam, że ostatnio tak już zafiksowałam się chęcią do wiosny, że wcale nie patrzę na rośliny na zewnątrz tylko na fotki forumek
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Na szczęście nornice mojego ogrodu nie odwiedzają
Martagony uwielbiam, ale takiego ślicznego jak Twój jeszcze nie mam. W tym roku nie zamawiałam. Poczekam i zobaczę jak będą rosły te, które posadziłam w ubiegłym roku.
Poskrzypkę, pod waszym wpływem, też zaczęłam zbierać i rozgniatać, ale jak dla mnie to bardzo niesmaczne zajęcie
Martagony uwielbiam, ale takiego ślicznego jak Twój jeszcze nie mam. W tym roku nie zamawiałam. Poczekam i zobaczę jak będą rosły te, które posadziłam w ubiegłym roku.
Poskrzypkę, pod waszym wpływem, też zaczęłam zbierać i rozgniatać, ale jak dla mnie to bardzo niesmaczne zajęcie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42400
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Niestety widzę, że jednak mróz zawita do poniedziałku ma być po -12 ...a jak będzie to się okaże
Bożenko ja czynnie czekam
Misiu jak posiedzę wieczorem na FO to też śnią mi się różne głupoty
kopię, tracę rośliny, jacyś ludzie w ogrodzie
Nic już teraz nie zdziałamy trzeba czekać do wiosny
Lucynko a ja się zabawiam w różne takie, cały dzień robiłam dżem z gorzkiej pomarańczy. Mam paczkę różnych takich z Sycylii, owoce nie kropione, ekologiczne. Cytryny nie takie regularne jak w sklepie, avokado pyszne i zupełnie inaczej smakuje, no i te gorzkie pomarańcze już drugi raz zamawiam, bo sernik z odrobiną takiego dżemu jest obłędny. Musiałam oddzielić błonki i pestki od miąższu i pół dnia straciłam (a może nie) na tej zabawie
Czyli lenistwo się mnie nie ima!
Lucynko poczekaj nie martw się na zapas, jak coś u mnie przetrwa to się podzielę i inni pewnie też...uszy do góry
Malwinko jaki problem? masz nasiona, masz parapety, zbieraj kubeczki (recykling) i siej, jak posiejesz wcześniej, zakwitnie wcześniej. Posadzisz będzie rosło wszystko pięknie, bo wcale sadzonki kupowane nie są takie idealne
Nie wiesz jak to robić? czytaj FO i pytaj tu się wszystko dowiesz
A portfel zostanie na to czego nie da się siać
Wejdź na stronę szkółki i ćwicz charakter...wypełnij koszyk i wyjdź ze strony nim zapłacisz! to działa!
Powodzenia 
Iwonko martagonów będę miała więcej bo zachorowałam na nie dawno temu oglądając ogrody przydomowe w Szczyrku gdzie rosła lilia złotogłów
No co Ty
a psikanie śmierdzącą chemią to smaczne zajęcie, poskrzypkę gnieciesz w rękawiczkach
ja nawet zbieram mszyce i deka chemii nie kupuję od czasu, jak mszyce trzeba było w sezonie trzema środkami kropić, bo się uodporniały 
Bożenko ja czynnie czekam
Misiu jak posiedzę wieczorem na FO to też śnią mi się różne głupoty
Lucynko a ja się zabawiam w różne takie, cały dzień robiłam dżem z gorzkiej pomarańczy. Mam paczkę różnych takich z Sycylii, owoce nie kropione, ekologiczne. Cytryny nie takie regularne jak w sklepie, avokado pyszne i zupełnie inaczej smakuje, no i te gorzkie pomarańcze już drugi raz zamawiam, bo sernik z odrobiną takiego dżemu jest obłędny. Musiałam oddzielić błonki i pestki od miąższu i pół dnia straciłam (a może nie) na tej zabawie
Lucynko poczekaj nie martw się na zapas, jak coś u mnie przetrwa to się podzielę i inni pewnie też...uszy do góry
Malwinko jaki problem? masz nasiona, masz parapety, zbieraj kubeczki (recykling) i siej, jak posiejesz wcześniej, zakwitnie wcześniej. Posadzisz będzie rosło wszystko pięknie, bo wcale sadzonki kupowane nie są takie idealne
Iwonko martagonów będę miała więcej bo zachorowałam na nie dawno temu oglądając ogrody przydomowe w Szczyrku gdzie rosła lilia złotogłów
No co Ty
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Tak a mrozy zamiast ustępować to się nasilają! A niech już idzie ta zima szkoda roślin delikatnych.
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiejski ogród przed sezonem cz. 34
Witaj Marysiu,pogoda u mnie była dzisiaj przeciętna ,trochę ponura ,trochę chciało wyjrzeć słońce,wycięłam w jednym miejscu białe floksy,może jutro też uda mi się coś zrobić ,tak bym chciała ,bo na wiosnę było by gotowe,a przecież mam tyle innych marzeń i pracy,lilie masz śliczne ,też je uwielbiam,pozdrawiam i buziaczki 



