
W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
No właśnie ten marmurek na płatkach mnie urzekł 

- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Dorcia, mnie też. Dlatego go kupiłam. 
Do ogrodu nie ma jak wyjść, bo leje od 2 tygodni. Wcześniej obmroziło, potem podsuszyło, a teraz wygnije.
Masakra jakaś ten sezon ogrodowy.
Całe szczęście, że mam domowe pocieszacze, to jest czym się cieszyć i zająć ręce.
Moja stapelia na tarasie zawiązała dużo pąków. Teraz jest już w domu i zaczyna kwitnienie.

Eria hiacyntoides też pokazuje na co ją stać. To jest zupełnie bezproblemowy storczyk, który systematycznie kwitnie o tej porze. W dodatku nie choruje i nie smakuje szkodnikom. Szczerze polecam.


A to jakieś Adenium hybr. o ciekawych kwiatach. U mnie od niedawna.

Słoneczka życzę Wszystkim.

Do ogrodu nie ma jak wyjść, bo leje od 2 tygodni. Wcześniej obmroziło, potem podsuszyło, a teraz wygnije.

Masakra jakaś ten sezon ogrodowy.
Całe szczęście, że mam domowe pocieszacze, to jest czym się cieszyć i zająć ręce.

Moja stapelia na tarasie zawiązała dużo pąków. Teraz jest już w domu i zaczyna kwitnienie.

Eria hiacyntoides też pokazuje na co ją stać. To jest zupełnie bezproblemowy storczyk, który systematycznie kwitnie o tej porze. W dodatku nie choruje i nie smakuje szkodnikom. Szczerze polecam.



A to jakieś Adenium hybr. o ciekawych kwiatach. U mnie od niedawna.

Słoneczka życzę Wszystkim.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Witaj, Marysiu!
No, popatrz, do jakiego stopnia nie ma sprawiedliwości na tym świecie. U |Ciebie leje bez pamięci, a ja praktycznie codziennie podejmuję gości w ogrodzie. A pogoda jest niezwykle przyjazna: słońce, ciepło, bezwietrznie, bujno i zielono, a kawa i lody smakują w takiej scenerii wyjątkowo.
Twoje domowe pocieszacze są piękne, szczególnie storczyk. Bardzo lubię storczyki, ale sukcesów w ich uprawie nie mam
.
Szczerze mówiąc, brak mi zdjęć Twojego pięknego ogrodu. Wiem, okoliczności przyrody i zdrówko nie bardzo sprzyjały, ale jeśli jesień będzie piękna mogę liczyć na ogrodowe obrazki?
Jagi
No, popatrz, do jakiego stopnia nie ma sprawiedliwości na tym świecie. U |Ciebie leje bez pamięci, a ja praktycznie codziennie podejmuję gości w ogrodzie. A pogoda jest niezwykle przyjazna: słońce, ciepło, bezwietrznie, bujno i zielono, a kawa i lody smakują w takiej scenerii wyjątkowo.
Twoje domowe pocieszacze są piękne, szczególnie storczyk. Bardzo lubię storczyki, ale sukcesów w ich uprawie nie mam

Szczerze mówiąc, brak mi zdjęć Twojego pięknego ogrodu. Wiem, okoliczności przyrody i zdrówko nie bardzo sprzyjały, ale jeśli jesień będzie piękna mogę liczyć na ogrodowe obrazki?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Niezmiennie zachwycam się Erią , kojarzy mi się ze zminiaturyzowanym cymbidium. Najważniejsze że nie imają się jej szkodniki bo ja walczę u siebie z wszystkimi plagami egipskimi, wciornastki, przędziorki wełnowce...wybór duży
Jestem pod wrażeniem kwiatów stapelii - urocze włochacze.
Masz różnorodność roślin , u mnie niestety same storczyki, wciąż stwierdzam ,że nie mam miejsca i ...dokupuje kolejne

Jestem pod wrażeniem kwiatów stapelii - urocze włochacze.
Masz różnorodność roślin , u mnie niestety same storczyki, wciąż stwierdzam ,że nie mam miejsca i ...dokupuje kolejne

Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Witaj Jagi
Takiej pogody jak u Ciebie, można tylko pozazdrościć.
U nas wczoraj pierwszy dzień bez deszczu, po dwutygodniówce.
Wszystkie prace mi się poodkładały.
Krążki dębowe czekają w garażu, żeby ułożyć się w ścieżkę. Mostek czeka na renowację, bo niebawem grozi mi niezaplanowana kąpiel w zimnym już oczku wodnym. Nie będę wspominać o ilości cebul, które czekają na posadzenie, ani o tym że hostowisko też niedokończone. O pracach porządkowych już nawet nie wypada wspominać.
W dodatku moja sunia zachorowała drugi raz w tym roku na bebeszjozę. Normalnie wyć się chce.
O swoich niedomaganiach już nawet nie wspomnę...
Zrobiłam dla Ciebie parę widoczków ogólnych z mojego ponurego ogrodu.
Mam nadzieję, że kiedyś na mojej ulicy też będzie święto i wyjdzie słoneczko.







Mirka, witaj!
Kto ma rośliny, ten ma też problem z różnymi szkodnikami. To nieuniknione.
Nawet jeśli u nas ich nie ma, to zawsze coś zawlecze się z nowymi zakupami.
Ja teraz znoszę rośliny do domu. Wszystkie są myte, a po obeschnięciu profilaktyczny oprysk, ale i tak zawsze coś się przemyci. Dla mnie najgorsze są mączliki, bo nie potrafię z nimi wygrać.
Co do storczyków, to kiedyś miałam ich całą oranżerię. Teraz zostało niewiele, bo nie te siły i możliwości.
Eria faktycznie trochę wygląda jak miniaturowe cymbidium, ale jest o niebo łatwiejsza w obsłudze i
kwitnie bez dodatkowych zabiegów.

Takiej pogody jak u Ciebie, można tylko pozazdrościć.

U nas wczoraj pierwszy dzień bez deszczu, po dwutygodniówce.
Wszystkie prace mi się poodkładały.
Krążki dębowe czekają w garażu, żeby ułożyć się w ścieżkę. Mostek czeka na renowację, bo niebawem grozi mi niezaplanowana kąpiel w zimnym już oczku wodnym. Nie będę wspominać o ilości cebul, które czekają na posadzenie, ani o tym że hostowisko też niedokończone. O pracach porządkowych już nawet nie wypada wspominać.
W dodatku moja sunia zachorowała drugi raz w tym roku na bebeszjozę. Normalnie wyć się chce.

O swoich niedomaganiach już nawet nie wspomnę...
Zrobiłam dla Ciebie parę widoczków ogólnych z mojego ponurego ogrodu.
Mam nadzieję, że kiedyś na mojej ulicy też będzie święto i wyjdzie słoneczko.








Mirka, witaj!
Kto ma rośliny, ten ma też problem z różnymi szkodnikami. To nieuniknione.
Nawet jeśli u nas ich nie ma, to zawsze coś zawlecze się z nowymi zakupami.
Ja teraz znoszę rośliny do domu. Wszystkie są myte, a po obeschnięciu profilaktyczny oprysk, ale i tak zawsze coś się przemyci. Dla mnie najgorsze są mączliki, bo nie potrafię z nimi wygrać.
Co do storczyków, to kiedyś miałam ich całą oranżerię. Teraz zostało niewiele, bo nie te siły i możliwości.
Eria faktycznie trochę wygląda jak miniaturowe cymbidium, ale jest o niebo łatwiejsza w obsłudze i
kwitnie bez dodatkowych zabiegów.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Mario, piękny masz ogród, taki kolorowy. I mimo, ze słonka brak to i tak to co ma sie przebarwiać to się przebarwia. W domu też masz ciekawe kolekcje 

- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Mariola
Dziękuję za miłe słowa.
Słonko się wreszcie pokazało i u nas.
Greta wychodzi z choroby, a ja wreszcie mogę coś zrobić w ogrodzie.
Jesień zagościła na dobre. Lecą już liście z kaliny, trzmieliny i klonów.
Zrobiłam wczoraj trochę nowych zdjęć, to pokażę.

To jest moja ulubiona trawa.



Jedyna trójsklepka, która u mnie rośnie.



Oby słoneczko zostało z nami jak najdłużej, bo chociaż temp. nocą dziś padła do 0*C, to w dzień słońce robi swoje i jest ciepło.

Słonko się wreszcie pokazało i u nas.

Greta wychodzi z choroby, a ja wreszcie mogę coś zrobić w ogrodzie.
Jesień zagościła na dobre. Lecą już liście z kaliny, trzmieliny i klonów.
Zrobiłam wczoraj trochę nowych zdjęć, to pokażę.

To jest moja ulubiona trawa.




Jedyna trójsklepka, która u mnie rośnie.



Oby słoneczko zostało z nami jak najdłużej, bo chociaż temp. nocą dziś padła do 0*C, to w dzień słońce robi swoje i jest ciepło.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42358
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu rzeczywiście ciekawa trawa
i rudbekia, kiedyś kupiłam sobie taką w LM, ale zimy nie przetrwała 


- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu, u mnie rudbekie też mają krótki żywot. Sama się dziwię, że ta przetrwała.
Jeżówki co ciekawsze zachowują się podobnie. Chyba nie ma co starać się na siłę je zatrzymać.
Kalina gubi liście i... kwitnie.



Miłej niedzieli.

Jeżówki co ciekawsze zachowują się podobnie. Chyba nie ma co starać się na siłę je zatrzymać.
Kalina gubi liście i... kwitnie.




Miłej niedzieli.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
To żółte to rudbekia? A ja bym powiedziała że jeżówka
Oj coraz bardziej jesiennie, a prognozy coraz mniej optymistyczne

Oj coraz bardziej jesiennie, a prognozy coraz mniej optymistyczne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu
!
Piękne dzięki za pokazanie ogrodu, bardzo mi jego widoku brakowało. Masz tyle pięknych roślin i imponujące oczko wodne. Ciekawe, że Twój dereń tworzy owocki - truskaweczki, a mój nie. Wydaje mi się, że trzmieliny gubią liście trochę za wcześnie. Za chwilę będą ogołocone i nie wpiszą się w kolorowy jesienny pejzaż.
Biedny piesek i biedna Ty
. Mam nadzieję, że obie pokonacie choroby.
Ubytek sił jest taki wkurzający. Do "wczoraj" wydawało mi się, że mogę przenosić góry, a "dziś" sądzę, że najwyżej pagórki
. Staram się uprościć ogród, ale idzie mi to jak krew z nosa...
.
Czy stipa brachytricha to ta ulubiona trawka? Jeśli tak, to moja też.
Czy stosujesz jakieś środki do zwalczania glonów nitkowatych w wodzie? Jakoś w tym sezonie nie mogę się z nimi uporać
.
I pytanie z innej beczki: co zrobić, żeby streptocarpus saxorum zakwitł? Mój przesiedział lato bez kwiatów, podwoił tylko swoje gabaryty.
Życzę Ci tak pięknej i ciepłej jesieni jak moja.
Jagi

Piękne dzięki za pokazanie ogrodu, bardzo mi jego widoku brakowało. Masz tyle pięknych roślin i imponujące oczko wodne. Ciekawe, że Twój dereń tworzy owocki - truskaweczki, a mój nie. Wydaje mi się, że trzmieliny gubią liście trochę za wcześnie. Za chwilę będą ogołocone i nie wpiszą się w kolorowy jesienny pejzaż.
Biedny piesek i biedna Ty

Ubytek sił jest taki wkurzający. Do "wczoraj" wydawało mi się, że mogę przenosić góry, a "dziś" sądzę, że najwyżej pagórki


Czy stipa brachytricha to ta ulubiona trawka? Jeśli tak, to moja też.
Czy stosujesz jakieś środki do zwalczania glonów nitkowatych w wodzie? Jakoś w tym sezonie nie mogę się z nimi uporać

I pytanie z innej beczki: co zrobić, żeby streptocarpus saxorum zakwitł? Mój przesiedział lato bez kwiatów, podwoił tylko swoje gabaryty.
Życzę Ci tak pięknej i ciepłej jesieni jak moja.

- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Marysiu mimo niedomagań Twoich i pieska to ogród jesienny już ale piękny.Teraz jest najwięcej pracy a dzień już coraz krótszy. Myślę,że będzie jeszcze ładnie i podrobisz prace w ogrodzie.
Czy znasz nazwę tej Trójsklepki i jak Ci zimuje,bo któregoś roku wyleciały mi wszystkie jakie miałam.
Czy znasz nazwę tej Trójsklepki i jak Ci zimuje,bo któregoś roku wyleciały mi wszystkie jakie miałam.

- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
U nas znowu leje od rana. Dobrze, że wczoraj udało mi się wsadzić wszystkie cebulowe.
Zniosłam też prawie wszystkie wrażliwe rośliny doniczkowe do domu, a pozostałe schowałam na taras przed tym deszczem. Sporo mnie to kosztowało, ale jestem zadowolona.
jjdj, nie mam dobrych wiadomości. Magnolia niestety padła.
Źle to rozegrałam. Powinnam ją przechować do wiosny i dopiero wtedy posadzić, ale przepadło.
JagiS, mój dereń miał dużo tych czerwonych truskaweczek. Bardzo ładnie to wygląda, bo liście jeszcze zielone.
Tak, trzmielina szybko gubi liście, ale wybarwiają się kolejne drzewa i krzewy. Będzie długo kolorowo, jeśli mróz nie wejdzie szybko.
Moja ulubiona trawa to Sorghastrum nutans 'Indian Steel'.

W oczku nie stosuję żadnej chemii i glonów nie ma. Mam tam natomiast dużo karasi. Takich zwykłych, nie barwnych. Niektóre są już całkiem duże.
Streptocarpus saxorum niebieski kwitnie u mnie całkiem ładnie. Ma dużo światła, ale nawożony
nie jest.

Natomiast nie chce mi kwitnąć ten o białych kwiatach. Ogólnie jest bardzo rachityczny i chyba pójdzie na kompost.
Mariola, to żółte to właśnie rudbekia. Fajna jest, taka delikatna. Ciekawe jak długo u mnie zostanie, bo to zaledwie drugi sezon.
Puchacz kwitnie coraz obficiej. Całe szczęście, że nie pachnie inaczej.

Ala, ta trójsklepka jest u mnie drugi rok. To Tricyrtis macrantha ssp. macranthopsis. Śliczne ma te kwiaty i chciałabym, żeby ładnie się rozrosła.
Dziś same domowe, bo pogoda jest typowo jesienna- wieje i leje.


Zniosłam też prawie wszystkie wrażliwe rośliny doniczkowe do domu, a pozostałe schowałam na taras przed tym deszczem. Sporo mnie to kosztowało, ale jestem zadowolona.

jjdj, nie mam dobrych wiadomości. Magnolia niestety padła.

JagiS, mój dereń miał dużo tych czerwonych truskaweczek. Bardzo ładnie to wygląda, bo liście jeszcze zielone.

Tak, trzmielina szybko gubi liście, ale wybarwiają się kolejne drzewa i krzewy. Będzie długo kolorowo, jeśli mróz nie wejdzie szybko.
Moja ulubiona trawa to Sorghastrum nutans 'Indian Steel'.


W oczku nie stosuję żadnej chemii i glonów nie ma. Mam tam natomiast dużo karasi. Takich zwykłych, nie barwnych. Niektóre są już całkiem duże.
Streptocarpus saxorum niebieski kwitnie u mnie całkiem ładnie. Ma dużo światła, ale nawożony
nie jest.

Natomiast nie chce mi kwitnąć ten o białych kwiatach. Ogólnie jest bardzo rachityczny i chyba pójdzie na kompost.
Mariola, to żółte to właśnie rudbekia. Fajna jest, taka delikatna. Ciekawe jak długo u mnie zostanie, bo to zaledwie drugi sezon.
Puchacz kwitnie coraz obficiej. Całe szczęście, że nie pachnie inaczej.


Ala, ta trójsklepka jest u mnie drugi rok. To Tricyrtis macrantha ssp. macranthopsis. Śliczne ma te kwiaty i chciałabym, żeby ładnie się rozrosła.
Dziś same domowe, bo pogoda jest typowo jesienna- wieje i leje.


Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
Re: W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Widzisz, dobrze radziłem. Przechowaj i sadź wiosną.
Aż mnie w boku zakuło
Aż mnie w boku zakuło
