Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jakie duże pączusie ;:167 , porzeczka u mnie też cala w kwitach, ciekawa jestem czy Zośka ich nie załatwiła :wink: .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko u mnie również pokazały sie pierwsze kwiaty Maigolda :heja czyli sezon różany otwrty za chwilkę zacznie się festiwal :heja sałatka, szczypiorek,pomidorki wszystko w inspekcie rośnie jak ta lala ;:215 Nie siałam nigdy azalii lecz to ciekawe .Teraz dla próby wysiałam nasiona koperkowej pustej ciekawe czy coś z nich będzie
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Aż mi ślinka cieknie na widok Twojej sałaty ;:183 . U mnie winogrona tez zapowiadają się dobrze, tylko moje są takie zwykłe, kwaskowe. Miałam jedną bardzo słodka odmianę, ale niestety bardzo podatną na choroby i owoce jedliśmy średnio co 3 lata :( . W końcu wylądowała na stosie ;:222 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

O kosaćca dbaj, by nie zgnił, bo jest śliczny ;:333
Ostatnio dowiedziałem się, że laurowiśnia ładnie pachnie. Czy to prawda? Moja tutaj nie kwitła jeszcze.
Czytałem co ze Stasią pisałyście o bodziszku żałobnym. Ty i prawdopodobnie Stasia macie gatunek, który nie ma plamek na liściach. Odmiana 'Samobor' i inne są z plamkami.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

No właśnie, Jacek dobrze mówi, ba jeden mam w cieniu ale drugi na patelni i oba są takie same zielone.A może on mnie nie lubi. ;:306
Grażynko, warzywniak masz pierwsza klasa i wszystko swoje własne. ;:138 ;:138 A jak tam ziemniaki w tym roku. :?:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Gabiś - masz rację, są bardzo smaczne i soczyste.
Na stole znajdują się w 5 minut.

Dorotko - na pewno Zośka nic im nie zrobiła.
Porzeczki są bardzo wytrzymałe.
Pączusie lada dzień się otworzą.

Jadziu - u mnie już się zaczął różany festiwal. :heja
Dzisiaj doszła do kwitnących już róż Newada.
Kiedyś czytałam o wysiewie nasion piwonii, więc może wyjdzie Ci coś ciekawego.
Ale trzeba sporo lat żeby zakwitła.

Edytko - teraz można kupić sporo odmian winogron odpornych na mrozy a jednocześnie bardzo słodkich , deserowych.
Są na prawdę świetne, swoje nawet zagotowuję i robię sok.

Jacku - masz rację, tylko że moje pierwsze liście były z plamkami.
I jeśli to nie wina cienia to może przyczyna tkwi w nie zachowaniu właściwości matecznych po siewie.
A ponieważ sam rozmnożył się z nasion, więc pewno to też może być przyczyną.
Będąc bardzo plennym rwę go garściami i wyrzucam, może nawet wyrzuciłam ten z plamkami nie zauważywszy tego. :uszy
Laurowiśnia rzeczywiście ładnie pachnie i dość długo trzyma kwiaty.
Kosaciec rośnie na podwyższonej grządce, więc może przetrwa.

Stasiu - mam coraz więcej własnych warzyw i chociaż nie jest tego dużo to jednak jest solidnym zastrzykiem w domowej diecie.
A liczy się świeżość i jakość, której nigdy nie da się zrównać z sklepowymi warzywami.
Swoje nie tylko smakuje jak powinno ale też jest zdrowe, bez chemii i posiada prawdziwy smak.
Ziemniaczki i owszem też są, proszę bardzo.... :D


Obrazek

To trzy najwcześniejsze doniczki a w następnych już bujają następne. :uszy

Teraz nastał czas na orliki, chociaż ostatnie tulipany też jeszcze się starają, ale to już ostatnie egzemplarze.
Może więc zacznijmy od nich, bo to już pożegnanie. :roll:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Tak więc tulipany zostały pożegnane czas powitać orliki.
Te wdzięczne bezobsługowe kwiaty wypełniają próżnię jaka się tworzy po wiosennych cebulowych a przed różami i bylinami.
Uwielbiam ich delikatność i długi okres kwitnienia.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A w różach dzieje się coraz więcej i coraz więcej pąków tuż na otwarciu.
Lada dzień zacznie popis Nevada i niektóre floribundy.
Pachnie teraz azaliami, bzami i złotokapem, ale już niedługo pałeczkę przejmą róże. :tan


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko widzę ,że ziemniaki masz już duże ;:333
chciałam zapytać czy te donice są duże ,bo jakoś nie mogę dobrze dojrzeć.
Sprawdzałam róże, które pokazujesz ,bo mam tylko dużą Nevadę. Lavender Lassie
sadzona jesienią jakoś nie wychodzi a Fairy Dance coś słabo rośnie .
Te historyczne Twoje ładne ale u mnie brak już miejsca na tak duże .
Orliki masz takie ładne ;:215 można podziwiać i podziwiać . ;:219
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12837
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ja kolczastości trochę mam tak w chałupie jak i w ogrodzie... ;-) Jakoś mi one niestraszne, choć czasem się człowiek rzeczywiście pokłuje... Kaktusy, pachypodia, osty...

Heh... Jak pech to pech. Dzisiaj pierwszy weekend od tygodni, w którym nie mam żadnej roboty ogrodowej. Ani sadzenia ani pielenia. Myślałem, że skorzystam i sobie odpocznę. To złapałem jakieś paskudne przeziębienie i zamiast odpoczywać, cierpię*.

Pozdrawiam!
LOKI

* - jak powszechnie wiadomo, facet nigdy nie jest po prostu przeziębiony, facet zawsze heroicznie walczy ze śmiercią. :;230
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj Grażynko u Ciebie już różyczki kwitną a moje jeszcze daleko .
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

GRAŻYNKO i u mnie już rozkwitają róże coraz więcej kwiatów się pojawia nawet Doktorek już pokazał kwiaty Jacqueline du Pre może jutro.Tulipany odchodzą w zapomnienie chociaż jeszcze parę kwitnie.Kartofelki rosną mi na starym kompostowniku, a może i do doniczki też bym sobie posadziła ;:224
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ziemniaczki świetnie się spisują ;:333 a rewia tulipanowo orlikowa we wszystich kolorach tęczy, Teraz nastaje czas dla królewien. ;:138
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

:wit Posyłam Ci mojego orliczka ;:196 ;:196
Obrazek
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Ja go też scem a dam Ci innego
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

ależ pięknie jest w Twoim ogrodzie .. a warzywa ?? oczy wypatrzyłam ze zdziwienia .. że mogą być tak dorodne już :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Marysiu - sadzę głównie w 5 litrowych, ale lepsze byłyby większe, takie do 10 litrów pojemności.
Wtedy ziemniaki byłyby jeszcze większe.
Donice wypełniam kompostem zmieszanym z ziemią i do takiej mieszanki sadzę ziemniaki.
Kocham historyczne róże bo nie są tak wrażliwe jak współczesne.
Maja cudowny zapach i długie kwitnienie.
I nawet jeśli zdarzą się szkodniki to dają sobie z nimi radę o wiele lepiej niż róże współczesne.
Za wyjątkiem róż Warnera, tych nic się ima, nawet mszyce a mam ich całkiem sporo.

Loki - współczuję kataru, to nic przyjemnego.
Mam nadzieję, że szybko Ci minie i złapiesz dobrą kondycję na następny weekend.
;:306 ...... ;:138 za motto, trochę prawdy w tym jest ;:196 , ale fajnie, że jesteś świadomy męskiej słabości.
Polecam Ci napar z kwiatów podbiału, mięty i czarnego bzu, to mieszanka, która skutecznie skraca przeziębienie.
Zatem szybkiego powrotu do zdrówka. ;:168

Geniu - twoje róże na pewno szybko się zmobilizują w tym ciepełku.
Cały tydzień wieszczą ;:3 i ciepło z przelotnymi burzami.

Jadziu - moja Jacquelina jeszcze na razie w pąkach, ale rośnie bardziej w cieniu, więc trochę na nią poczekam.
Za to Nevada z dnia na dzień coraz bardziej strojna w kwiaty, wygląda cudownie. ;:170
Anna Scharsach już rozkwitnięta pachnie zabójczo od rana do wieczora.
Świeżutkie kartofelki z dobrej odmiany bez chemicznych "dodatków" są wyśmienite, swoich już nie mogę się doczekać.

Stasiu - oj tak, na razie rosną zdrowo i oby szybko dorosły do spożycia, bo ślinka już mi kapie.
Królewny już lada dzionek zawładną ogrodem, będzie się działo. ;:224

Tosiu - cudowne maleństwo i w dodatku w moich ulubionych kolorach.
U mnie nie ma takich w sprzedaży, więc dzięki ;:180 za miły dla oka widok. ;:168

Mireczko - dziękuję ;:180 , warzywka w tym roku dopisują.
Ale prawdą też jest, że dołożyłam się do ich uprawy w tym roku.
Już właściwie jesienią zaczęłam bardziej dbać o wiosenne uprawy i dzięki siłom natury jakoś lepiej w tym roku rosną.
Sałatę jemy od końca marca i inne zieloności a ja juz nie mogę się doczekać pierwszych pomidorów, papryk i ogórków.
Mam też cukinię w tym sezonie, marchewkę / w zeszłym nie miałam /, cebulkę, groszek, buraczki no i jarmuż, chyba będzie to jedno z moich ulubionych warzyw.
Już posiałam następną partię i niedługo będę rozsadzać siewki. :heja
Jakoś tak wzięło mnie na swoje warzywka bo zdrowe, bez chemii i wreszcie mi smakują i wiem co jem. :uszy

Jak u wszystkich chyba kwitną rho-dki i azalki.
Zwłaszcza pontyjki cudownie pachną, zapach rozchodzi się po całym ogrodzie.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Teraz najładniej wyglądają hosty, bo nie dopadły ich jeszcze ślimaki.
Ale przyznać muszę, że "golasów" jest dużo mniej niż przedtem w poprzednich sezonach.
Upalne lato w zeszłym roku dało im popalić a raczej natura sama zredukowała nadmierną populację.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I trochę takich tam różności.
Pewno teraz w tym gąszczu nasadzeń umykają mi niektóre rośliny, ale taki już ich los. :;230
Wypełniają luki pomiędzy liliowcami i różami, które wiodą prym w ogrodzie.
A co do liliowców, to pierwsze egzemplarze już też niedługo rozkwitną :heja , zwłaszcza te w doniczkach, które zimowały w szklarni.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Życzę wszystkim miłego dnia.
No to lecę na ogród popracować trochę, póki nie jest jeszcze za gorąco. ;:4 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”