Winorośle i winogrona cz. 4

[Ewka42]

mam jeszcze odmianę Bieżewyj i Marechal Foch - oba, szczególnie ten ostatni łapie mączniaka. nie mam zamiaru pryskać, raczej je zlikwiduję, zresztą nikt ich nie chce jeść, a wino z mączniakiem też mi się nie uśmiecha.
Swenson jeszcze nigdy mączniaka nie miał (mam go pięć lat), może to kwestia dobrego miejsca na murku przy południowej pergoli.
faktycznie najpierw jest czerwony, ale my czekamy, aż zrobi się czarny. wtedy jest tak smaczny, że zupełnie przestałam kupować winogorna deserowe, bo przestały mi smakować. goście potwierdzają te opinię - wszyscy chcą sztobry. może to faktycznie cos innego? zimy u mnie ostre, ale nie okrywam i nie przemarza.

[Ewka42]

Moje SR mają jaśniejsze owoce, bardziej czerwone
Prowadzę w Gujocie- dwa ramiona po 12 oczek bez czopów zastępczych, na wysokim pniu - 2m
Nie choruje ? Co roku zwalczam mączniaka rzekomego - pryskam dithane i miedzianem kilka razy

Jurku, czy oba ramiona masz wyprowadzone z jednego pnia?
ja mam po dwa pnie z każdego krzewu, a każdy pień ma jedno ramię. czy to ma sens? pnie są różnej wysokości, aby ramiona w miarę równomiernie pokryły pergolę, która ma za zadanie osłonic taras przed światem i letnim słońcem

[andrew54]

Według mnie winorośl Ewki to jednak Swenson Red. Z niego można też robić wino.O likierowym z tej odmiany pisał R.Myśliwiec.Zdaje się że Wacek z tego forum też je wyrabia i kiedyś je tu prezentował.U mnie SR łapie rzekomego ale chorują tylko liście,owoce są zdrowe.Przeważnie zjadają je kosy i kwiczoły bo przy innych odmianach deserowych nie mają większego wzięcia.

[ostatnia szansa]

mam jeszcze odmianę Bieżewyj i Marechal Foch - oba, szczególnie ten ostatni łapie mączniaka. nie mam zamiaru pryskać, raczej je zlikwiduję, zresztą nikt ich nie chce jeść,....

Mój Marechal Foch jest najlepszym winogronem jakie ja znam z upraw u znajomych.
Jest słodki, zrywany po pierwszym przymrozku daje wspaniały sok bez cukru z sokownika, pasteryzowany.
Utrzymuje się bez zepsucia 6 lat (dłużej nie sprawdzałam )
Pomimo przestrzelonych gron, z zielonymi kulkami, nie chcę innego. Na działce syna postawiliśmy drabinę 2,5 m szeroką, 7 m długą i 1,8 m wysoką na to winogrono - właściciel działki - syn - od małego mówił, ze kiedyś chce takie winogrono jak u dziadzia i własnie takie ma posadzone.

[jurek16a]

Na te przestrzelone grona jest rada - nie przeciążać, oraz uszczykuj czubki latorośli w czasie kwitnienia
Jeżeli chodzi o prowadzenie to można na dwóch pniach po jednym piętrze, nie należy robić kilku pięter na jednym pniu
Ale trzeba pamiętac żeby nie zgęszczać bo wtedy choroby pewne
Pozdrawiam Jurek

[ostatnia szansa]

Mam posadzonych 9 sadzonek co 0,5 m - zajmują zatem 4 m. Drabina powstała później i jest usytuowana tak, że sadzonki są wzdłuż dłuższego boku. Wymyśliłam, że stworzę wieloletnie ramiona pionowo w górę (te już są wyprowadzone w 2013 i 2014 r.), a następnie poziomo w poprzek drabiny (te 2,5 m szerokości planuję w 2015 i 2016 (nie chce od razu całości obawiając się dominacji wierzchołkowej i ogołocenia początku części poziomej). Zatem będzie 9 takich ramion po jednym z każdego korzenia.

Pionowa część będzie "łysa" a na poziomej będę obcinać na dwa oczka.
Nie wiem, czy dobrze to opisałam, czy taki sposób cięcia ma sens?

[jurek16a]

Piszesz o sznurze pionowym, to jedna z form prowadzenia winorośli, ale to trwa wiele lat,tzn. jedno piętro rocznie a potem krótkie ciecie. Nie wszystkie odmiany są podatne dla takiej formy, niektóre są niereformowalne i nie ma sensu z nimi walczyć
SwensonR lubi długie łozy i wysokie prowadzynie

[ostatnia szansa]

Piszę o winogronie Marechal Foch.
A nie do końca rozumiem Twoją wypowiedź odnośnie prowadzenia . Do mnie trzeba mówić jak do dziecka, które nauczyło się pewnych określeń na pamięć, ale nie do końca potrafi odczytywać skomplikowane nazewnictwo.

[jars]

@ostatnia szansa
Może spójrz na ten instruktarz:
http://www.winnicaprzybylowka.pl/173,Sznur_pionowy.html
tam jest "obrazkowo" opisane jak prowadzić winorośl w większej formie (a więc odpowiedniej dla Marszałka, bo to odmiana o silnym wzroście). Zwróć uwagę szczególnie na rys. 10, gdzie pokazany jest szpaler, o którym piszesz.

[ostatnia szansa]

Podoba mi się ta strona
Moje winorośle maja już kilka lat tylko rosły bez drabiny i cięłam je niewysoko. W 2013 osiągnęły wysokość ok 1,2 m, a teraz 2014 ucięłam je wstępnie na poziomym początku drabiny. czyli maja 180 cm+...(3-4 oczek na drabinie)
Na całej tej wysokości (180 cm) chcę mieć goły pień, dopiero na poziomym fragmencie będą ogniwa owocujące.
I ten fragment poziomy o szerokości 2,5 m będę wyprowadzać na raty - ile lat na to poświęcić?
Nie zależy mi na owocowaniu, mogę czekać bo na razie mam zapewnione winogrona u Rodziny przez następnych kilka lat.

[Ewka42]

mam jeszcze odmianę Bieżewyj i Marechal Foch - oba, szczególnie ten ostatni łapie mączniaka. nie mam zamiaru pryskać, raczej je zlikwiduję, zresztą nikt ich nie chce jeść,....

Mój Marechal Foch jest najlepszym winogronem jakie ja znam z upraw u znajomych.
Jest słodki, zrywany po pierwszym przymrozku daje wspaniały sok bez cukru z sokownika, pasteryzowany.
Utrzymuje się bez zepsucia 6 lat (dłużej nie sprawdzałam )
Pomimo przestrzelonych gron, z zielonymi kulkami, nie chcę innego. Na działce syna postawiliśmy drabinę 2,5 m szeroką, 7 m długą i 1,8 m wysoką na to winogrono - właściciel działki - syn - od małego mówił, ze kiedyś chce takie winogrono jak u dziadzia i własnie takie ma posadzone.

Szanso, daj szansę innym winoroślom:) chociaż spróbuj, bo wiele tracimy przez niechęć do szukania nowych smaków. posadziłam 5 odmian (wybór niewielki, bo szukałam tylko mrozoodpornych nie wymagających przykrywania, silnie rosnących na pergolę) i trzy oddałam ludziom bądź zlikwidowałam, zostały dwie. chcociaż smak to pojęcie bardzo subiektywne, bo np. uważane za smaczne deserowe Kristally i Bieżewyj (Bieżewyj - przepiękne ogromne grona!) nam w ogóle nie smakowały, taka mdła galareta.

[ostatnia szansa]

Mam jeszcze posadzone przy drugiej drabinie dwie inne odmiany - nie znam nazw - różowe/fioletowe i białe (to tez stara odmiana od pokoleń w rodzinie).
Jestem otwarta na propozycje innych odmian nadających się na wysoką drabinę bez zdejmowania/okrywania na zimę.

Fakt, ze smak to rzecz gustu - szwagierka posadziła kilka odmian kupionych jako smaczne i dobre (na małe formy) i mnie żadna z nich nie odpowiada, a najgorsza wg. mnie to ta, którą zachwyca się szwagierka jako najlepszą (smakuje tak, jakby ktoś polał ją perfumą).

[swistak]

Witam,mam pytanie które odmiany posadzilibyscie u siebie,po przeczytaniu wielu wątków zostało z jasnych Aurora,Seyval Bl.Hibernal i Solaris.Z ciemnych Leon Mllot, Marszałek,Marech Foch,Zweigel,sadzonki czekają jest ich 120 a do posadzenia mam miejsca na 80,co wybrać piotr

[leff]

Marszałek = Marech(al) Foch.

[andrew54]

Witam,mam pytanie które odmiany posadzilibyscie u siebie,po przeczytaniu wielu wątków zostało z jasnych Aurora,Seyval Bl.Hibernal i Solaris.Z ciemnych Leon Mllot, Marszałek,Marech Foch,Zweigel,sadzonki czekają jest ich 120 a do posadzenia mam miejsca na 80,co wybrać piotr

Ja z jasnych wybrałbym Seyvala i Solarisa.Z ciemnych to nie sadziłbym w większej ilości żadnej z tych odmian które wymieniłeś.Na czerwone wino dobry jest Regent.Ostatnio coraz większą popularność zdobywa także odmiana Marquette.