W Rozczochranym...po sezonie, aktualny

[klarysa]

Moniko, oczko pełni raczej funkcje kociej telewizji . Ze względu na dosyć ostry spad i zaliczone kąpiele-koty unikają prób połowów.
W minionym sezonie zrobiłam im taką pokusę .






Na pierwszym raczej pod wpływem kocimiętki, znaczy na kocim haju.

Asiu, jednak kolor wygrał .
Tak to jest podoba nam się u innych, ale sami wybieramy coś innego.
I dobrze, dzięki temu nie jest nudno.
Niech cieszą oczy .

Jadziu, prymule i przebiśniegi cieszą teraz oczy. To ich 5 minut.
Za chwilę ogród będzie pełen barw i zapomnimy o nich na rok.
Lubię wodę w ogrodzie. mam jeszcze ciurkadełko.





Justynko, szkoda, ze nie udało się utrzymać na dłużej w ogrodzie tych kwiaciarnianych.
U nas też najwięcej tych najzwyklejszych we wdzydzkim fiolecie.
Powolutku, z roku na rok pierwiosnki się rozrastają. Może doczekam poletka pod leszczyną.



Joasiu, może potrzeba jej więcej wody. Nasza też rośnie na południowo-zachodniej wystawie.
Koty obserwują rybki, czyhają na ptaki, które przylatują do wody i piją z kałuży w upalne dni.
Ta rozmarzona mina, to efekt działania kocimiętki.





Gosiu, u mnie też długo nie chciały.
Podejrzewam, że miały zbyt suche stanowisko .
Przesadziłam je pod leszczynę i tam jest ok, chociaż latem prawie plaża. Zimą natomiast nie ma szansy, żeby zamokły.
Może to?

Miłego środka tygodnia
Jeszcze 3 dni i piątek .

[Maska]

Justynko na tym zdjęciu wygląda jakby ogród był bardzo duży...chyba rzadko pokazujesz tą jego część!
znęcasz się nad swoimi kotami a rybka się nie denerwuje?

[agatka123]

Justynko piękne widoczki , takie wytęsknione ...
Ale już nie długo , już za chwileczkę
Ciurkadełko zachwyca mnie niezmiennie
Pozdrawiam z pochmurnej Wielkopolski

[heliofitka]

Pewnie cię nie zaskoczę, gdy powiem, że prymulka o białych kwiatach mnie urzekła
Ciekawe, czy da radę w ogrodzie ? Mnie jednak nie wszystkie "sklepowe" przyjęły się, a te o wymyślnych kolorach okazały się być farbowane.
PS. Czy wiesz, że dwa dni temu był Dzień Kota ? Jeżeli nie, to bardzo proszę, to szybciutko naprawić.
W końcu takim zabawnym futrzakom należą się pieszczoty

[klarysa]

Marysiu, ta część ogrodu tylko wiosną wygląda na taką sporą.











Rybki same wchodzą do kuli, bo woda znacznie cieplejsza i słonko.

Aga, szperam w tych zdjęciach właśnie w poszukiwaniu wytęsknionych widoków.
U nas też dzisiaj szaro .

Iwonko, już sprawdziłam, ze niektóre sklepowe puszczają farbę.
A koty świętują cały rok .

[duju]

Rzeczywiście, masz później gąszcz w tym miejscu. Wcale tego na tym wiosennym zdjęciu nie widać Jeszcze się nie spotkałam z farbowanymi prymulami - pierwszy raz słyszę

[asma]

Zaczynam podejrzewać swoje o farbowanie zbyt piekne te kolorki

Kula bardzo mi sie spodobała u Krzysztofa ,ale u Ciebie jest szansa ją kiedys zobaczyć na żywo więc tym bardziej mi sie podoba:)
Ciurkadełka uwielbiam,a widok na rabatę urzekający-płaczek jak żywy ludź zielony

[Maska]

To wygląda jak zdjęcia sprzed lat a nie z wiosny. Ale podoba mi się to pierwsze ujęcie ...ze schodów?

[klarysa]

Justynko, rośliny hodowane zanim trafia do klienta poddawane są najróżniejszym zabiegom. Później w naszych ogrodach nie dostają takiej chemii i wracają do formy wyjściowej albo giną. Niestety .

Asiu, myślę, że to kiedyś staje się coraz bardziej realne-wszak wiosna za płotem

Marysiu, fotka z połowy kwietnia 2012r., czyli nie tak dawno.
Zrobione z mojego ulubionego miejsca porannych i wieczornych posiedzeń ogrodowych
Schody .

To maj 2013

[Lisica]

Witaj Justynko!

Budzi się wiosna, a razem z wiosną do ogrodów zakradają się Lisice...
W Rozczochranym jest świetnie, bo jest się gdzie zaszyć
Twój ogród zmienia się, robi się coraz bardziej elegancki. Najwyraźniej, upodabnia się do Właścicielki...

Ta mnie urzekła skromnością i elegancją.

No właśnie, urzekła Cię, bo jest podobna do Ciebie.
Pozdrawiam po kaszebsci!

[x-ag-a]

Justynko, piękne te zielone zdjęcia rozczochranego!
Czy ten przekrzywiony starzec na fotce, to cedr?
Pozdrawiam wieczorem

[klarysa]

Witaj
Przydybałam Cię w rozczochranym, świętujesz
Cieszę się, że i moje skromne progi dostąpiły
Czy rozczochrany, może być elegancki?
Właścicielka elegancka . Lisiczko, przeceniasz mnie .
Na pewno ogród kryje wiele zakamarków, też lubię się zaszyć z dobra lekturą kotem i psem na kolanach .
Do uzdrzeni!

[Kochammmkwiaty]

Witaj Justynko,

Od kilku dni świeci pięknie słońce - a pogoda zachęca do odpoczynku na łonie natury - wczoraj wykonałam pierwsze prace - a ile energii.
Pewnie u Ciebie też już pięknie wszystko wychodzi - pracy pewnie sporo.
Jagoda napisała coś o jakiś bieganiu Justynki - ale nie napisała czy Twoim
W razie czego też trzymam kciuki - albo coś pokręciłam.

[AGNESS]

Justynko z wielką przyjemnością pospacerowałam po Twoich bujnych, kipiących roślinnością zakątkach..... uwielbiam takie bogactwo roślin.... wiem, wiem mówiłam to wielokrotnie.... i wiem, że Ty wiesz ale wciąż od nowa mnie to zachwyca..... cudnie.... aż marzy się zanurzyć w tę zieloność

[jonatanka]

Ja też z ogromną przyjemnością zaszyłabym się na rabatce z Hostami, ale tam jest klimacik.