
Nad rzeczką, opodal krzaczka...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witaj Kasiu,przyszłam zobaczyć co słychać nad rzeczką,kwiatuszki rosną ,nowe roślinki zakupione i wszystko posuwa się do przodu ,działeczka zaczyna się wypełniać myślę że obsadzisz ją według swojego uznania bo każdy wie co chce i co lubi,można posadzić jakieś drzewko liściaste w formie parasola żeby było troszkę cienia a pod nim można ustawić ławeczkę lub kącik do zabawy dla dzieci ,nadają się na to różne klony,a działeczka bylinowo warzywna i troszkę owocowa też ma swój piękny urok i dużo pożytku ,pozdrawiam 

-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witajcie
!
Madziu, to chyba lipa z tymi naszymi różami będzie
. Gdybyś kiedyś jeszcze kupowała pnącą czerwoną, to polecam Sympathie, jest bardzo żywotna twardą sztuką
. Iglakom i wszelkim drzewom na tej działce zdecydowanie nie, ale jak już zrealizujemy swoje plany życiowe, to miejsce dla daglezji i białoboka/-u się na pewno znajdzie, ale ja za formowanie drzewek to się bym bała zabrać
.
DuczekiOsia sprzedana będzie, bo plany życiowe przewidują przeprowadzkę na wieś
.
Kasiu, fakt, taka działeczka to super odskocznia od blokowiska
.
Bufo-bufo ot trafiło się ślepej kurze ziarno
.
Grażynko one włażą wszędzie
. Zaczęliśmy wczoraj sadzić żywopłot z wierzby, zobaczymy czy pomoże. Tak tutaj prawie wszyscy mają warzywniki i poprzednia właścicielka naszej działki też miała. Wiesz, z tymi iglakami to nie jest jedynie kwestia tego czy je lubię (malutko, ale są i takie które mi się podobają), ja po prostu mając świadomość, ze będę działkę sprzedawać, nie chcę sprawiać przyszłym właścicielom kłopotu z wycinaniem drzew. Pewnie będą mieli inną wizję na ogród, a bylinki i nawet krzewy łatwiej przenieść czy usunąć
.
Wiewióreczko witaj! W ostatnich dniach te paskudy nie interesują się naszą działką, skupiając uwagę na sąsiedzkich
. Od wczoraj sadzimy żywopłot z wierzby, licząc że przez chaszcze nie będzie im się chciało przedzierać
. W naszym przypadku pozostawienie sobie tej działki nie wchodzi w grę, bo przeprowadzamy się do innego województwa. Nie byłoby szans, by ją odwiedzać. Zresztą zmieniamy ją na 0,5 ha, więc rozumiesz że dla ogrodnika zapaleńca to sama korzyść
. Tylko pytanie czy ktoś ją zechce kupić, przez te dziki?
Obawiam się, że nie zwróci mi się kasa, którą w nią włożyłam. A pogoda u mnie ostatnio piękna
! Dziś i jutro nie możemy skoczyć na działkę bo moja babcia ma urodziny, więc pomyślałam sobie, że może byście tak przysłały te deszcze i burze do mnie teraz?
. Dmuchać proszę te chmurki burzowe! Ja uwielbiam burzę, moja córcia zresztą też.
Witam Cię Martusiu! Hm, urocza wizją z tym drzewkiem
, ale wchodzą w grę tylko takie na które nie trzeba pozwolenia na wycięcie. Czyli pewnie tylko owocowe? Strasznie marzy mi się judaszowiec, ale mało o nim informacji na necie
. Muszę coś pokombinować.
A dziś kupiłam sobie komarzyce i żeniszka, a córcia lobelię, wszystko za psi grosz. Fotki jutro, jeśli uda mi się wskoczyć na FO przed imprezką. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i słonecznie!

Madziu, to chyba lipa z tymi naszymi różami będzie



DuczekiOsia sprzedana będzie, bo plany życiowe przewidują przeprowadzkę na wieś

Kasiu, fakt, taka działeczka to super odskocznia od blokowiska

Bufo-bufo ot trafiło się ślepej kurze ziarno


Grażynko one włażą wszędzie


Wiewióreczko witaj! W ostatnich dniach te paskudy nie interesują się naszą działką, skupiając uwagę na sąsiedzkich






Witam Cię Martusiu! Hm, urocza wizją z tym drzewkiem


A dziś kupiłam sobie komarzyce i żeniszka, a córcia lobelię, wszystko za psi grosz. Fotki jutro, jeśli uda mi się wskoczyć na FO przed imprezką. Pozdrawiam wszystkich cieplutko i słonecznie!
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7820
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Imprezka wciąż trwa bo nie chciałabym przeszkadzać? 

- wiewioreczka
- 500p
- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu i jak po urodzinach?? No widzisz pchnęłam Ci trochę chmurek... i niedziele miałam słoneczną po całym tygodniu deszczów. Tylko kochana czemu chmurki oddałaś
Od poniedziałku ciągle leje i pada i
Moim marzeniem jest właśnie 0,5 ha.... więc trochę mi ciasno w moich 360m
Dobrze, że spokój z dzikami macie, oby tak dalej. Widziałam w wątku Twojego męża sztobry jakie kupiliście tej wierzby... a pleść będziecie... czy tak jeden rządek..
A na południe kraju nie chcecie się gdzieś przenieść
Po tym co teraz pokazują w TV, to lepiej nie budować się w pobliżu rzek, a nawet strumyków
Jestem bardzo ciekawa Waszego żywopłotu, może się na taki skusze, jak się u Was sprawdzi.... jakiś pomysł mi już kiełkuje
Pozdrawiam ciepło i życzę








Pozdrawiam ciepło i życzę


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
hej Kasiu
Czytam że na urodzinkach byłaś. Jak tam? Czekam na zdjęcia zakupów. Ciekawe czy ta komarzyca będzie działać hehe

-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witajcie kochane
.
Asiu imprezka zakończona, teraz M był na parę dni w rodzinnych stronach, aby pchnąć nasze plany życiowe troszkę do przodu
. Byłam więc uziemiona z moimi dziewczynami w domu i na działkę skoczyć nie mogłam
. Pogoda zresztą też do kitu
.
Anetko po urodzinach już posprzątane
. Chmurek nie oddałam, tylko podzieliłam się z przymusu, bo sama mam już nadmiar
. Ogólnie dziki się jeszcze kręcą dookoła, ale nam odpuściły. Czytałam, że na pomorzu pojawiła się wataha wilków, więc niedługo dziki przetrzebią
. Żywopłot zamierzamy zaplatać, ale na razie to za bardzo nie ma co
. Na południe to byśmy pewnie poszli byleby na wieś
, ale tylko w kujawsko-pomorskim mamy punkt zaczepienia i przynajmniej zakup ziemi nam już odpada
. Tam, gdzie chcemy się budować, są jedynie jeziorka, ale nie za blisko, więc liczę że będzie ok
. Marzy mi się dom z bala
.
Madziu
. Urodzinki były u nas bo my z babcią mieszkamy
. Zdjęcia będą wieczorkiem, albo jutro rano, bo muszę zgrać na kompa. Też jestem ciekawa działania komarzycy, szczerze mówiąc bardzo na nią liczę
. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę nam wszystkim lepszej pogody w końcu
.

Asiu imprezka zakończona, teraz M był na parę dni w rodzinnych stronach, aby pchnąć nasze plany życiowe troszkę do przodu



Anetko po urodzinach już posprzątane









Madziu




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Mam z zeszłego roku zdjęcia z pięknego żywopłotu zaplatanego z wierzby.Czekam na zdjęcia.
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7820
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
ktoś wspomniał o wątku Twojego M a'propos gałązek wierzbowych-gdzie ten wątek?
czekam na zdjęcia:)
czekam na zdjęcia:)
- Kochammmkwiaty
- 1000p
- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu wklej trochę zdjątek L(
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
witaj Kasiu,jaką wierzbę kupiliście? wiklinową?a tą komarzycą to będziesz straszyć komary?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu no to ja Ci powiem że słyszałam że komarzyca nie działa
No ale może u Ciebie inny klimat, może zadziała 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Komarzyca jest tylko z nazwy a działa tak samo jak lawenda i inne czyli wcale. Ale jako roślinka jest ładna.
Znalazłam zdjęcie wierzbowej altanki

Znalazłam zdjęcie wierzbowej altanki

-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Asiu
wątki eMa znajdziesz tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=66059 oraz http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=64606 .
Agnieszko zaraz będą
.
Witaj Marto ! Kupiliśmy wierzbę energetyczną. Mam nadzieję, że zadziała na dziki, bo na działanie komarzycy na komary jak słyszę, nie ma co liczyć
.
Madziu
. Obawiam się, że w mojej strefie klimatycznej też nie zadziała
.
Hej Grażynko
. Piękna ta altanka
. Taki właśnie płotek chcemy, jak widać w tle
. Szkoda, że komarzyca nie pomorze na brzęczące paskudy
.
Kilka zaległych fotek:







W tym miejscu rosną wymieszane konwalie, marcinki, piwonia i bez. Będę musiała jakoś ten busz okiełznać, ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać
:


Ostatnio wspominane zakupy:




Niektóre różyczki jednak zdecydowały się żyć
:


Mój malutki, kwitnący żywopłocik frontowy
:


Różyczka po poprzednich właścicielach:

Jaśminowiec, odradza się jak feniks z popiołów
:

Cio to?


Moje iryski:





Liliowiec chyba zakwitnie
:

Mieczyki wzrastają, ale abisyńskie nie ruszyły
:

Czereśnia wiem jak bardzo pańcia potrzebuje cienia i idzie jak burza
:

To na razie tyle jeśli chodzi o fotki. Jutro wybieramy się na działkę, więc może pojawią się nowe
. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę duużo słonka i mało deszczu
.

Agnieszko zaraz będą

Witaj Marto ! Kupiliśmy wierzbę energetyczną. Mam nadzieję, że zadziała na dziki, bo na działanie komarzycy na komary jak słyszę, nie ma co liczyć

Madziu


Hej Grażynko




Kilka zaległych fotek:







W tym miejscu rosną wymieszane konwalie, marcinki, piwonia i bez. Będę musiała jakoś ten busz okiełznać, ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać



Ostatnio wspominane zakupy:




Niektóre różyczki jednak zdecydowały się żyć



Mój malutki, kwitnący żywopłocik frontowy



Różyczka po poprzednich właścicielach:

Jaśminowiec, odradza się jak feniks z popiołów


Cio to?



Moje iryski:





Liliowiec chyba zakwitnie


Mieczyki wzrastają, ale abisyńskie nie ruszyły


Czereśnia wiem jak bardzo pańcia potrzebuje cienia i idzie jak burza


To na razie tyle jeśli chodzi o fotki. Jutro wybieramy się na działkę, więc może pojawią się nowe


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Oj Kasiu to dużo słonka to się bardzo przyda. Piękne masz iryski. Fajny pomysł z tym drzewem jako palisada. Różyczka fajna, dobrze że zdecydowała się ruszyć
U mnie jakoś tak średnio sobie radzą. Czereśnia baaardzo ładna. Też będę miała u siebie za rok czereśnie 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu pamiętaj o najważniejszym, żeby rosła wierzba na krzak trzeba wsadzić na całą głębokość zostawiając 2 cm nad ziemią jeśli będzie wystawać więcej nad ziemią urośnie jako drzewo. Ja już to przerabiałam.