Misiu, ja w tamtym roku dostałam od Tajki nawet sporo róznych floksów, ale przetrwał od niej tylko ten biały i jeszcze jeden. Inne też wymarzły. Ale one się rozsiewają, więc nawet jak te duże wymarzną, to potem i tak jest sporo siewek z nasion.
JLG, no właśnie ten mączniak to jest zmora między innymi floksów. Ja osobiście do tej pory jeszcze na floksach nie zauważyłam, ale na azaliach owszem. I nic na to cholerstwo nie działa, chociaż opryskiwałam i Bioseptem i Miedzianem.

A jeśli chodzi o miejsce, to ja jednak jeszcze sporo go u ciebie widziałam. Gdyby tak posadzić floksy gdzieś tuż przy siatce, to chybaby się tam u ciebie zmieściły.
Vertigo, widziałam te floksiki, ale to są niestety tylko jednoroczne. a więc ja chyba nie będę się w nie bawić, bo już wszystkiego i tak nie ogarniam.
Justi, a dlaczego ty chcesz oglądać przekwitający floks? On na pewno się nieładnie starzeje, jak zresztą wszystkie białe kwiaty. Ale zdjęcie mogę zrobić dla ciebie
Koniczynko, ja też lubię ostróżki, tylko że moję czesto się przewracają mimo podpór. I to już ładnie nie wygląda.
Elsi, no właśnie. Ja też się tymi floksami początkowo zachwyciłam, ale potem poszukałam w necie i dowiedziałam się, że są jednoroczne. I od razu je skreśliłam, bo już sobie wytypowałam kilka innych jednorocznych, które mnie nie zawodzą i które będę siać w przyszłym roku. Inne sobie odpuszczam.
Małgocha, dzięki za przypomnienie. Pamiętam o tym sprzedawcy. Wiele osób go polecało. Zaglądam tam od czasu do czasu, ale nic na razie nie wystawia. Zresztą ja już się ograniczam w zakupach, może tylko jeszcze coś w donicach uda mi się posadzić. Ale gdyby miał coś ciekawego, to czemu nie?
Gajowa, nasionka z ostróżki zbiorę, ale to jeszcze za jakiś czas, bo na razie to jeszcze daleko jej do nasion.

Jest naprawdę wyjątkowa. I chyba jakoś bardzo późno zakwitła jak na ostrózki.
Klaryso, dziękuję za floksika, ale myślę, że on sam się niedługo rozrośnie i będzie spora kępa. Najważniejsze, że się przyjął, przetrwal zimę i rośnie. A kolorek ma ładny. Taki wyrazisty
Helios, przetaczników jest bardzo dużo. Jak zaczełam szukać, to się okazuje, że to cała duża kolekcja. Miałam do niedawna tylko taki zwykły wysoki i myślałam, że więcej odmian nie ma. A tu taka niespodzianka. Fajne bylinki, długo kwitnące.
Krysad71, może floksy są staromodne, ale co to przeszkadza? Znaczy to tylko, że są roślinami sprawdzonymi i dobrymi na różne warunki. "Babcine" kwiaty nie wyjdą z mody. Świadczy o tym też to, że producenci wymyślają wciąż nowe warianty i odmiany tamtych dawnych kwiatów. No i mam nadzieję, że te nowe są odporniejsze na choroby, szczególnie na mączniaka, bo to on głównie je tak oszpeca.
Jola, cynie to dobry pomysł, ja też za rok zamierzam je posiać. Do tej pory nie dawałam rady ze wzgledu na ślimaki, ale plaga tych paskud po ostatniej zimie wyraźnie się zmniejszyła. Może już nie wrócą i cynie będę mogła spokojnie uprawiać. To urocze późnoletnie kwiaty.
Coś tam z ogródka
I
Aspirin Rose, z której jeste bardzo zadowolona, bo kwitnie długo na sztywnych pędach.
