
Ogród Soczewki cz3
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Soczewki cz3
Pomponella zajmie honorowe miejsce, ale jest tego warta 

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz3
Sylwia Ala ma rację, właśnie miałam to samo napisać. Rok temu zbyt wcześnie okryłyśmy róże, było im za ciepło , nie zdążyły się zahartować i w przypadku moich róż sądzę, że miały za sucho.
W tym roku czekam do ostatniej chwili i żeby było szybciej przy niektórych krzewach przygotowałam już ziemię.
Aniu faktycznie z kropelkami wyglądają oryginalnie, następna odsłona ze szronem
Justi ja w tym roku zdarłam już tyle trawy, że taki mały kawałek jakoś już mnie nie przeraża. Chyba już do tego przywykłam, mimo, że nie należy to do czystej i przyjemnej pracy
W tym roku czekam do ostatniej chwili i żeby było szybciej przy niektórych krzewach przygotowałam już ziemię.
Aniu faktycznie z kropelkami wyglądają oryginalnie, następna odsłona ze szronem
Justi ja w tym roku zdarłam już tyle trawy, że taki mały kawałek jakoś już mnie nie przeraża. Chyba już do tego przywykłam, mimo, że nie należy to do czystej i przyjemnej pracy
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz3
Gosia ja też uważam, że musisz konieczne przyjechać i wziąć udział w zakupowym szaleństwie.
Nic tak nie odpręża i nie poprawia humoru jak zakupy w szkółkach ogrodniczych.
Comciu jak mój dąb zaczyna łapać czerwono-żólte barwy to znak, że już wkrótce będzie łyso
Kasiu zaczynam od pierwszego zdjęcia
angielka Fisherman's Friend
dwa następne to Garden of Roses
perlowo-różowa to Clair R.
dwie kolejne to angielka Mary Rose
Larissa i Aladdin Palace
Cała ta rabata będzie poszerzona, bez obaw nie zostawię iglaków w trawie, ale z braku czasu dokończę ją dopiero wiosną
Aniu mam taka nadzieję, że u mnie też będzie zdobić. Widziałam ją w wielu ogrodach i jestem nią zachwycona.
Justi za ogrodzeniem mam jeszcze kawałek pola i tam ląduje cała darń. Jesienią jest wszystko zaorane. Nic się nie marnuje.
Nic tak nie odpręża i nie poprawia humoru jak zakupy w szkółkach ogrodniczych.
Comciu jak mój dąb zaczyna łapać czerwono-żólte barwy to znak, że już wkrótce będzie łyso
Kasiu zaczynam od pierwszego zdjęcia
angielka Fisherman's Friend
dwa następne to Garden of Roses
perlowo-różowa to Clair R.
dwie kolejne to angielka Mary Rose
Larissa i Aladdin Palace
Cała ta rabata będzie poszerzona, bez obaw nie zostawię iglaków w trawie, ale z braku czasu dokończę ją dopiero wiosną
Aniu mam taka nadzieję, że u mnie też będzie zdobić. Widziałam ją w wielu ogrodach i jestem nią zachwycona.
Justi za ogrodzeniem mam jeszcze kawałek pola i tam ląduje cała darń. Jesienią jest wszystko zaorane. Nic się nie marnuje.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- promyk
- 200p
- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Soczewki cz3
No to rozgarnęłam już te kopce i przy okazji wygrabiłam opadłe liście z pod tych czerwonych, śmiesznie to wygląda, krzaczki już prawie bez liści a kwitną w najlepsze.....
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Soczewki cz3
Cudne jesienne fotki
Oj umiesz dziewczyno zdjęcie zrobić że za serce chwyta
Różyczki jak w cukrze zamaczane.
I jak tam fotki z poprzestawianymi doniczkami? Czy już zdążyłaś posadzić? Zaprezentuj nową rabatkę


Różyczki jak w cukrze zamaczane.
I jak tam fotki z poprzestawianymi doniczkami? Czy już zdążyłaś posadzić? Zaprezentuj nową rabatkę

-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz3
Sylwio by zapobiec czarnej plamistości zanim zabiorę się do kopczykowania ze wszystkich róż obrywam liście i wybieram już opadłe a później opryskuję miedzianem I po tych zabiegach dopiero je przykrywam ziemią. (Patent zapożyczony od Ali Georginii)
April doniczki posadzone, ale zdjęć nie mam. A na razie i tak to nie wygląda za specjalnie bo jeszcze miedzy roślinami rośnie trawa. Wracam zbyt późna do domu więc na pracę w ogrodzie mogę sobie pozwolić teraz tylko w sobotę.
April doniczki posadzone, ale zdjęć nie mam. A na razie i tak to nie wygląda za specjalnie bo jeszcze miedzy roślinami rośnie trawa. Wracam zbyt późna do domu więc na pracę w ogrodzie mogę sobie pozwolić teraz tylko w sobotę.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- promyk
- 200p
- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Soczewki cz3
O widzisz to i ja oberwę te co jeszcze pozostały a nad opryskiem pomyślę bo staram się nie używać chemii w ogrodzie...
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Ogród Soczewki cz3
Monika, róże oczywiście cudne - jak to róże
, ale Twoje rabaty w jesiennych kolorach to dla mnie mistrzostwo świata!
O zdzieraniu darni też coś wiem...nie wiem, czy kiedyś z tym skończę...
Ja próbuję jakoś ją wykorzystywać; po pierwsze - uzupełniam nierówności terenu, których mam sporo, po drugie wyczytałam w starym poradniku, że powinno się ją kompostować, więc zgodnie z instrukcją zaczęłam układać niewysokie pryzmy trawą do dołu, kilka warstw - chyba się to czymś jeszcze posypuje, ale muszę doczytać
Dziękuję za wyjaśnienie sprawy kopczykowania nowo posadzonych róż - intuicyjnie tego nie robiłam od razu po posadzeniu, a teraz już wiem, dlaczego

O zdzieraniu darni też coś wiem...nie wiem, czy kiedyś z tym skończę...


Dziękuję za wyjaśnienie sprawy kopczykowania nowo posadzonych róż - intuicyjnie tego nie robiłam od razu po posadzeniu, a teraz już wiem, dlaczego

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogród Soczewki cz3
O, teraz rozumiem.....tę darń możesz zdzierać w takim razie do woli...
....ja ma zawsze problem z utylizacją.......cześć ląduje pod spodem, w przekopanej rabacie, część muszę wywozić właśnie na pole...(spod tego miejsca, gdzie sadzę).

....ja ma zawsze problem z utylizacją.......cześć ląduje pod spodem, w przekopanej rabacie, część muszę wywozić właśnie na pole...(spod tego miejsca, gdzie sadzę).
Pozdrawiam
- promyk
- 200p
- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Soczewki cz3
Monisiu
wiesz za co...... i dla Ali
.... tylko jak ja doczekam do przyszłego lata....chociaż w necie sobie zdjęcia pooglądam..




Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Soczewki cz3
Moniko, czy obrywasz przed kopcowaniem nawet zdrowe, zielone liście?Soczewka pisze:Sylwio by zapobiec czarnej plamistości zanim zabiorę się do kopczykowania ze wszystkich róż obrywam liście i wybieram już opadłe a później opryskuję miedzianem I po tych zabiegach dopiero je przykrywam ziemią. (Patent zapożyczony od Ali Georginii)
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Soczewki cz3
Przyszły róże z Floribundy i mimo że od samego rana pada śnieg musiałam je dziś posadzić. To jak wyglądałam po powrocie do domu pozostawiam waszej wyobraźni.
Sylwio ja niestety stosuję ale za to moje róże są w miarę zdrowe. W tym roku zastosowałam od początku wiosny całą serię oprysków i muszę powiedzieć, że tylko nieliczne róże złapały czarną plamistość i to w niewielkim stopniu. W zeszłym roku już w sierpniu róże straszyły gołymi nogami. Naprzemiennie stosuję również naturalne środki. Ale one nie zawsze działają.
Jak mam mało mszyć to stosuję oprysk z sody oczyszczonej i nieraz pomaga, ale jak jest plaga to niestety pryskam chemią,
Ewo można przekładać gałązkami. Mój kompost z kompostownika wyrzucam na pole. Mam rabaty wysypane kamykami więc nie bardzo mi się przydaje. Ale za to wiosną i latem podlewam rośliny rozcieńczoną gnojówką więc dostają trochę składników odżywczych.
Justi do woli to za dużo powiedziane ale jeszcze trochę zostało
Kasiu obrywam wszystkie liście. Jak do tej pory nie mam z tym dużo pracy ponieważ moje róże mają niewielkie rozmiary. W zeszłym roku zostawiłam trochę zdrowych na Flamentanz.
Sylwio ja niestety stosuję ale za to moje róże są w miarę zdrowe. W tym roku zastosowałam od początku wiosny całą serię oprysków i muszę powiedzieć, że tylko nieliczne róże złapały czarną plamistość i to w niewielkim stopniu. W zeszłym roku już w sierpniu róże straszyły gołymi nogami. Naprzemiennie stosuję również naturalne środki. Ale one nie zawsze działają.
Jak mam mało mszyć to stosuję oprysk z sody oczyszczonej i nieraz pomaga, ale jak jest plaga to niestety pryskam chemią,
Ewo można przekładać gałązkami. Mój kompost z kompostownika wyrzucam na pole. Mam rabaty wysypane kamykami więc nie bardzo mi się przydaje. Ale za to wiosną i latem podlewam rośliny rozcieńczoną gnojówką więc dostają trochę składników odżywczych.
Justi do woli to za dużo powiedziane ale jeszcze trochę zostało

Kasiu obrywam wszystkie liście. Jak do tej pory nie mam z tym dużo pracy ponieważ moje róże mają niewielkie rozmiary. W zeszłym roku zostawiłam trochę zdrowych na Flamentanz.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- promyk
- 200p
- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Soczewki cz3
O widzisz, czasami i mi się zdarzy użyć chemii, w zeszłym roku jak zaczęło się dziać coś niepokojącego z tujkami prawdopodobnie jakiś grzyb to i chemia poszła w ruch bo szkoda by było stracić cały szpaler tujek, a tak zapobiegawczo to używam środków naturalnych i widzę że też są efekty... Ja swoje róże od mszycy to pryskałam w tym roku wywarem z czosnku i efekt był lepszy niż po Dec....., i czytałam że i na plamistość ma podziałać, może i tak bo u mnie dopiero teraz zaczęły się pojawiać jej objawy... może dlatego że przestałam pryskać już czosnkiem bo mszyc już nie ma.... więc już nową miksturę sporządziłam i w poniedziałek o ile pogoda pozwoli.. do dzieła... Ostatnio przeczytałam że róże zaatakowane plamistością mają mniejsze szanse na przezimowanie niż te zdrowe... więc pozbycie się jej jest bardzo ważne...
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Soczewki cz3
Ja też swoim różom obrywam liście na zimę, żeby nie zostawiać choroby na krzaczku czy pod nim, ale zdrowych liści nie ruszam, ponoć lepiej zimują te róże, które liście jednak mają.