Ale zostały mi 22 które pięknie rosną
Lobelia Cz. 1
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lobelia
Z moich popikowanych 24 kępek lobelii padły 2 kępki.
Ale zostały mi 22 które pięknie rosną
Ale zostały mi 22 które pięknie rosną
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Lobelia
tygi, ja też miałam szczery zamiar je policzyć w tym opakowaniu, ale jakoś po 20 sztuce straciłam rachubę.
W multidoniczkach umieściłam w sumie 24 sztuki, więc jednak nie zgubiłam tak dużo, jak podejrzewałam. 
- konwalia12
- 1000p

- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Lobelia
Wysiałam niedawno lobelię białą, fioletową i różową. Zobaczymy co z tego będzie 
Nasionka są naprawde mikrusowate!
Nasionka są naprawde mikrusowate!
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- sylwia75
- 100p

- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Lobelia
to naprawdę piękny wynikdawidbanan pisze:Z moich popikowanych 24 kępek lobelii padły 2 kępki.
Ale zostały mi 22 które pięknie rosną
Pozdrawiam Sylwia
- edi13
- 1000p

- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Lobelia
Moja lobelia wzeszła jak szczotka a tak starałam się by za dużo nasionek nie wpadło do jednej doniczki 
Re: Lobelia
Chyba ostatni raz się bawię z lobelią bo mam wrażenie że ona nigdy nie urośnie do rozmiarów do pikowania 
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=52851" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
-
Marzenka79
- 1000p

- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Lobelia
Moja lobelia to czasem nawet klapnie jak zapomnę codzień podlać...ale jak ją podleję to wstaje i rosnie dalej,nie ma się co przejmować zbytnio-urośnie
- Niesia
- 200p

- Posty: 403
- Od: 23 lut 2012, o 23:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Lobelia
tygi11 pisze:Chyba ostatni raz się bawię z lobelią bo mam wrażenie że ona nigdy nie urośnie do rozmiarów do pikowania
przenieś ją na południowe okno...tam jest więcej słońca....ja przestawiłam tak ostatnio moją lobelke z wschodniego okna i na południowym rosła mi jak na drożdżach...
tylko uważaj jak będziesz podlewać...nigdy nie podlewaj jak jest słońce...najlepiej podlewać rano lub wieczorem....ja tak właśnie załatwiłam sobie lobelki...podlałam w ostre słońce zimną wodą i mi padły...
aha jedna zasada dla tych którzy mają zamiar siać lobelki.....starajcie sie siać je jak najrzadziej bo te posiane zbyt gęsto wolno zawiązują listki...już się przekonałam o tym, że im rzadziej tym roślinka jest mocniejsza i ma ładny korzonek-idealnie się wtedy pikuje....na przyszły rok będe siać bardzo rzadziutko by mieć mocne roślinki
tygi11 być może za gęsto posiałaś i dlatego tak długo Ci rośnie...nie zniechęcaj sie jednak...lobelki to śliczne kwiatuszki...na drugi rok posiejemy rzadziutko i zobaczysz jakie Nam pięknisie urosną
tyle lat sieję lobelki a dopiero teraz sie przekonałam że nie warto siać gęsto
Ogrodniczka Niesia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=53798" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=53798" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Lobelia
Niesia chyba masz rację i mam ją za gęsto wysianą
trochę ją poprzerywam i zmienię okno 
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=52851" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Lobelia
Jest tylko jeden mały problem.
Nie każdy ma południowe okno. Ja mam tylko północne i wschodnie. :P
- Anna29
- 500p

- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Lobelia
Do paczek z nasionami lobelii powinni dodawać mikroskop gratis.
Ja raz wysiewałam i to był ostatni raz. Wole kupić już gotowe.
Annes życzę powodzenia w pikowaniu. Niech Ci ręka nie zadrży.
Ja raz wysiewałam i to był ostatni raz. Wole kupić już gotowe.
Annes życzę powodzenia w pikowaniu. Niech Ci ręka nie zadrży.
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Lobelia
Mam posiana Lobelię. Czytałam, ze można ją przepikować kępkami po kilka-kilkanaście sztuk. Czy potem mają zostać wszystkie roślinki w kupce czy uszczknąć tak aby został jedna?
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Lobelia
ostatnia szansa, one chyba powinny zostać w tej kępce, bo jak kupowałam w zeszłym roku, to były właśnie takie kępki. Jedna lobelia wyglądałaby chyba niezbyt efektownie. 
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Lobelia
U mnie też zawsze kępki- większe, mniejsze (po pikowaniu kilka drobiazgów z kępki czasem "wypadnie", łez nie leję, bo sporo tego zawsze wychodzi). Potem wysadzam na miejszce docelowe.

Na dniach mam zamiar się z nimi "rozprawić"

Na dniach mam zamiar się z nimi "rozprawić"
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
-
Ewa05
- 500p

- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Lobelia
Dzisiaj kupiłam lobelię zwisającą ciemny fiolet, czy już wysiać?


