Bez chemii w kogrobuszu

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Rośnie 40 odmian pomidorów z Rosji, USA, Kanady, Serbii , Czech a nawet Nowej Zelandii.
Eksperyment na całego a co z tego wyjdzie zobaczymy.
Rany, 40 odmian ;:oj Jestem pod wielkim wrażeniem, brak słów ;:180 Pewnie jeszcze sama hodowałaś z nasionek? Nie chcę nic mówić, ale wzrastasz na guru pomidorowego ;:215
Fajny tunel foliowy ;:333 Jak Ci się zmieścił w Twoim buszu???
Dziękuję za porady opuchlakowe ;:196 Może spróbuję z wrotyczem...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Jadziu - pierwsze zapachy już mogę wąchać.
A niedługo będą następne bo pączki już rozchylają się dosyć mocno.
Tylko pewno pogoda znowu przytrzyma nieco wegetację.

Loki - oj....będzie bolało.....zwłaszcza przy sadzeniu opuncji. :D
Raz tylko ukułam się na opuncji i mam dosyć.
No a kostki i mięśnie też trochę zabolą, ale to zdrowy , kreatywny odpoczynek, więc miłej pracy życzę.

Gabiś - spoko....na pewno zaraz rozkwitnie i u Ciebie.
U mnie za to zaciszny ogród i stąd takie przyspieszenie niektórych roślin.

Lidziu - poleciałam zaraz sprawdzić ten smak.
Mam pierwszy raz jarmuż i zaskoczona jestem jego smakiem i bezobsługowością.
Praktycznie sam rośnie bez żadnej opieki, cudnie kwitnie i faktycznie smak kwiatów jest słodko orzechowy.
Dzięki ;:180 za inspirującego linka.
Dobrze że posiałam go w tym roku więcej, sporo wysadzę pośród bylin, będzie ozdobny nie tylko z ciemnych liści, ale w przyszłym roku i z pięknych kwiatów.
Nie mówiąc już o liściach do chrupania w postaci chipsów, które bardzo mi smakują.

Jacku - foliaka na pierwszy rzut oka wcale nie widać, bo schowany za szklarenką.
Docelowo mają w nim być maliny, jagoda kamczacka, ogórki i cukinie.
Ale w tym sezonie będzie tam sporo pomidorów i papryki, których uprawy chcę się podjąć.
A co z tego wyjdzie zobaczymy. :uszy
Liliowce powinny zakwitnąć tak w połowie, bowiem większość z nich to te z wyższej półki a jak wiesz czeka się na ich kwiaty nawet kilka sezonów, a nie chcę ich pędzić chemią.
Część już w tym sezonie muszę wysadzić, bo ładnie się rozrosły, tylko najpierw muszę im znależć miejsce. ;:306

Maryniu - mam dwie marketówki miniatury.
Obie się obsypały i nic z tych pąków nie było.
Dopiero po przesadzeniu, jedna zakwitła jednym kwiatem a druga już robi nowe pąki.
Masz rację z wysadzeniem pomidorów lepiej poczekać, bo pogoda tak kaprysi jak stara panna.
U mnie też teraz zimno i deszczowo.

Elwiś - tak, sama hodowałam z nasion a kilka dokupiłam już gotowych sadzonek.
Te już kwitną a są to rosyjskie odmiany odporne na choroby i niekorzystne warunki pogodowe.
Zostały mi jeszcze moje sadzonki z drugiego siewu i te pójdą już do gruntu, bo miejsce w szklarni i foliaku się wyczerpało.
Folia się zmieściła po przesadzeniu jagody kamczackiej - kilka krzewów - i wykarczowaniu resztek szpaleru malin, które w zeszłym sezonie całkiem zaschły.
Po tej rewolucji jestem zadowolona, bo przybędzie zdrowych niechemicznych warzyw a i to co było jakoś się zmieściło. ;:306

Porzeczki w tym roku oszalały i kwitną na zabój.
Liści bardzo nie widać tylko same grona wiszą a owadów zapylających niczym pszczół wokół ula.
Będzie co przetwarzać na soki i sorbety.


Obrazek

Obrazek


Nadal kwitnie laurowiśnia i zaczynają rhodki oraz azalie, zwłaszcza pontyjki.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I takie tam mniej widoczne, ale już powoli zastępujące tulipany.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Annar13
1000p
1000p
Posty: 2004
Od: 4 maja 2012, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: k/Poznania

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Tych porzeczek zazdroszczę! Uwielbiam je w każdej postaci.
A już na placku drożdżowym najbardziej! Czekam na takie plony jak masz Ty :) Może za rok u mnie tez tak obrodzi :)
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

W ogrodzie widać wyraźną zmianę repertuaru, zakwitają kolejne piękności, rodki jak marzenie , wytworna kamasja, porzeczkowe eldorado i elegancka laurowiśnia. ;:138 ;:138 Bodziszek żałobny taki sam jak u mnie ... bez wybarwienia na liściach , czemu. :?: :?:
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, jak zwykle oglądam w zachwycie Twoje cudeńka!
Co przedstawia ostatnia fotka?
koziorozec
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10594
Od: 22 sty 2013, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Witaj Grażynko,ogród masz tak super zagospodarowany ,nowa folia bardzo się przyda ,ale jak widać co nowego jest w ogrodzie to w mig zagospodarowujemy i znowu mało,rodki super zaraz zakwitną i znowu będzie bardzo kolorowo,a żabek to zazdroszczę ,ja też miałam ,ale miałam zaskrońce i bardzo je wyjadły ,teraz nie widzę zaskrońców to może i żabki będą rechotać u mnie ,pozdrawiam i miłego dnia ;:168
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Moje porzeczki i agresty też obwieszone tak jak u Ciebie ,wiec będzie sporo maszkycenia :wink: jak będę w ogródku .Żona wnuka już się cieszy na agrestowy kompot .Dobrze ,ze tak powoli wchodzi wszystko w kwitnienie i nawet w tym roku mogliśmy się nacieszyć tulipanami, bo w ubiegłym roku szybko przekwitły .Grażynko czy umiesz ukorzenić Azalię pontyjską, bo nijak nie można jej spotkać . Trzeba mieć farta próbowałam ukorzenić od Marysi lecz nie powiodła mi sie próba ,bo nie miał kto podlewać sadzonki jak mnie nie było ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12782
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Najbardziej i tak bolą plecy. A sadzenie opuncji w grubych rękawicach ogrodowych nie było takie złe. ;-)

W sumie najgorszą opuncję mam w domu, w kolekcji doniczkowców. Jest to opuncja drobnokolczasta (Opuntia microdasys). Drobne igiełki odłamują się przy najlżejszym dotknięciu i mocno wbijają w skórę. Potem dłubie się pęsetą przez dobre pół godziny a i tak nigdy wszystkiego się nie wydłubie...

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Cebulica hiszpańska, hmmm bardzo ciekawa i ładna ;:333
Ten bodziszek różowy , talki żywy jaskrawy,śliczny ;:215
Kamasje widzę mamy taka samą.
Bzy,, ach te bzy, piękne i one i ich zapachy ;:118
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Niezłe te porzeczki,u mnie zawsze na odwrót ;:306
Laurowiśnia ładna jest,chyba na przyszły rok pomyślę...
Zastanawia mnie,jak to jest,że zawsze masz mokre zdjęcia? ;:173
Awatar użytkownika
witch
1000p
1000p
Posty: 3102
Od: 9 cze 2013, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok.

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażynko, u mnie też kwiatów na porzeczkach zatrzęsienie ;:108
Fajna ta laurowiśnia :D
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Grażko ;:196
masz sporo fantastycznych róż. ;:138 ;:138 ;:138 Te powinny dobrze się trzymać w trudnym klimacie.
Widzę, że masz bobrka trójlistkowego.
A ja dopiero teraz go kupiłam na naszym kiermaszu.
Muszę go tylko jeszcze posadzić. Jak radzisz, z której strony , tak bardziej na słońce czy w cieniu ?
Na jakiej głębokości masz posadzone kłącze?
Miłego dnia :wit
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Fantastyczne masz już kwitnienia. Te bzy, te róże i kwasoluby...Jakoś wcześniej nie zarejestrowałam, że masz u siebie różę Duchesse de Montebello. Jak się sprawuje? Jesteś z niej zadowolona? Ja kupiłam ją tej wiosny i nie wiem czy zobaczę choć kwiatka. Na razie żyje choć dostała trudne stanowisko.
Śliczny ten irysek. Jak będziesz miała z czego uszczknąć to chętnie przygarnę :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Aniu 13 - ja też kocham ciasto z porzeczkami.
Także sorbet na jogurcie jest przepyszny z porzeczkami.
Białe i czarne to moje ulubione.

Stasiu - bodziszek żałobny potrzebuje słonka, żeby liście były wybarwione na ciemno.
A mój rośnie w cieniu i słonko ma chyba tylko przez godzinę.
Tak, repertuar się zmienił i już po tulipanach.
Czas na piwonie, rhodki, azalie itd.

Ewciu - na ostatniej fotce jest kamasja.
Roślina cebulowa, która może przez kilka lat rosnąć w jednym miejscu.

Martuś - nowa folia faktycznie się przyda, tym bardziej że mieszkam w mieście.
Warzywa w ten sposób są chronione przed smogiem i kwaśnymi deszczami.
U mnie też był zaskroniec, ale na szczęście się wyniósł i mam nadzieję że już nie wróci.

Jadziu - no to sobie pomaszkycemy. ;:304
Fakt, że wiosna w tym roku dosyć długa i powoli się wszystko rozwija.
Dobrze że popadało i teraz jak ma być ciepło to wszystko ładnie rozkwitnie.
Próbowałam już kilka razy ukorzenić pontyjkę, ale się nie udało.
Może trzeba by spróbować z nasion ? ;:24

Loki - no to współczuję.
Ja wszystkie kłujaki zlikwidowałam, nie lubię wyciągać kolców z rąk a tym bardziej innych części ciała.
Tylko raz wyjmowałam taki kolec z nadgarstka i dziękuję, nigdy więcej.

Aniu - anabuko - cebulica jest w 3 kolorach i zupełnie bezobsługowa.
Co jakiś czas trzeba ją tylko rozsadzać bo jest strasznie ekspansywna i mnoży się z cebul jak szalona.
Zapach bzu jest przepiękny, zwłaszcza wieczorami kiedy jest ciepło.

Mati - laurowiśnia lubi przemarzać, ale w zacisznym i słonecznym zakątku dobrze odbija wiosną nawet jak przemarznie.
A mokre fotki mam bo często pada.
A kiedy nie ma słońca zdjęcia lepiej się robi i są lepszej jakości.

Aguś - no to fajnie.
Dołączam Cię do grona wielbicieli porzeczkowych. :uszy
Będziemy się niedługo nimi cieszyć.

Krysiu - tez tak myślę.
Dlatego postawiłam na historyczne i floribundy.
Wielkokwiatowe nie chcą u mnie rosnąć i z roku na rok marnieją.
Stare odmiany są odporniejsze i bardziej niezawodne.
Bobrek posadż na płyciżnie, będzie sam się płożył w kierunku jaki mu odpowiada.
Wyciąga się zawsze w stronę słonka.

Izuś - Duchesse de Montebello mam od zeszłego roku.
Będzie kwitła pierwszy raz, więc zobaczę co zrobi.
Ma sporo kwiatów jak na takiego malucha, ale pędy pod wpływem deszczy i kwiatów się przewieszają i trzeba będzie je podwiązywać.
Dowiem się też jak kwiaty reagują na deszcz i palące słońce, wtedy Ci wszystko opiszę.
Jak na razie zdrowa i bez mszycy a co dalej to zobaczymy.
Ciekawa jestem też zapachu, bo to dla mnie bardzo ważne.
Irysek jest z zeszłej wiosny, na razie z jednym liściem.
Ale jak tylko da się coś uszczknąć to jest twoje.
O ile się zaaklimatyzuje, bo sporo irysków mi wygniło zimą.

Przepięknie kwitnie w tym roku kłokoczka.
Problemem jest zawiązywanie nasion.
Nie wiem co zrobić, żeby ułatwić jej to zadanie, wie ktoś może ?


Obrazek

Obrazek


Dostana marketówka najpierw zrzuciła pąki a teraz rozkwitła z nowych.
Zawiązuje następne pąki i po przesadzeniu może się pozbiera.
Ale nie wiem co to za panna, może ktoś wie ?


Obrazek


Pierwsze kwitnące pomidorki...... :heja


Obrazek

Obrazek


Winorośl też zapowiada się dobrze, tworzy sporo zawiązków kwiatowych.


Obrazek


Pamiętacie moje pierwsze sałatki ?
Już skonsumowane, ale rosną następne a szklarniowe już czekają na schrupanie. :tan


Obrazek

Obrazek


Jarmuż zostawiony na nasiona kwitnie tak ładnie, że nasiałam go sporo i już wschodzi.
Kwiaty ma odporne na deszcze i zimno, więc same zalety.
A smak kwiatów w sałatce wyborny. ;:170
Czyli same zalety, nie mówiąc o pięknym kolorze liści, którymi przed zjedzeniem można na bardzo długo ozdobić rabatę.


Obrazek


Rekordy wzrostu bije też rabarbar.
Chyba jutro upiekę placek z rabarbarem i truskawkami.
A liście zasilą rhodki jako super nawóz zakwaszający glebę.


Obrazek


Pięknie rośnie też lubczyk, super ziółko zasilający u mnie chyba wszystkie potrawy.
Doskonały do zup i pieczeni, świetny do mrożenia.
Ja liście kroję drobno i zamrażam / zimą dodaję jak pietruszkę / a łodygi układając jak ogórki do słoika też zostawiam do rosołu i pieczeni.
Zastanawiam się jak jeszcze można by go wykorzystać. ;:24


Obrazek


I na koniec nieco różanie. :uszy


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Bez chemii w kogrobuszu

Post »

Cudne pączusie róż... a warzywka takie soczyste, że aż ślinka mi cieknie... ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”