Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ewa, to zdjęcie o które pytasz robiłam bardzo wcześnie rano, to rosa i oświetla ją wschodzące słońce :D A o samej róży niewiele mogę powiedzieć, bo dopiero zaczynamy wspólną przygodę. Zachwyciłam się nią u Alexii już w zeszłym roku. To jest jedna z panien z serii Parfuma od Kordesa. W tym roku wreszcie kupiłam, ale przyszła uszkodzona sadzonka, więc również dzięki Alexi :D , ją reklamowałam. To jest kwiat na tej nowej, jeden z dwóch, ale już pojawił się nowy, purpurowy przyrościk na jednej z gałązek, więc będzie się coś działo dalej. Ta słabsza przeżyła, nabrała ciałka i teraz jest chyba nawet troszkę wyższa od swojej siostry, ale jeszcze nie ma pąków. Natomiast siłę po niej widać, bo tę "słabszą" na dodatek musiałam parę dni temu przesadzić, bo jak rabata "ożyła" to okazało się, że inne rośliny ją zasłonią i będzie się męczyła w ciasnocie. Zrobiłam to bardzo ostrożnie, ale i tak się bałam. Wygląda na to, że nawet nie zauważyła przeprowadzki, młode czubeczki sterczą w górę aż miło. Czyli dobra zawodniczka. A jej kwiat rzeczywiście pachnie lekko anyżem ;:167 Nie wiem czy o takie informacje Ci chodziło ;:306
x-al-ia

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno, róże masz śliczne, z gustem dobrane, ale za scenariusze do "różanomydlanych oper" - OSCAR dla Ciebie! ;:306
Co do Rosengrafin Marie Henriette, to mam niechcący dwa młodziutkie krzewy, na tę chwilę kwitnie jeden i ma dwa kwiaty. Z tego co widzę, to każdy z nich codziennie wygląda inaczej. I nie chodzi tylko o odcień czy układ płatków, ale szczególnie jednym z nich, ona kręci na wszystkie strony, jakby się rozglądała. Raz obserwuje rosnącą po jej prawej Morden Blush, następnego dnia gapi się w tył na Pastellę, a tak naprawdę ma chyba oko na Leonardo da Vinci po lewej...
Wyobraź sobie, że moja Rosengrafin zachowuje się podobnie. Kwiaty jej codziennie nieco inaczej się wykręcają. A kiedyś nakryłam ją na całowaniu... :;230
Co do romansu James'a i Queen of Sweden, to raczej nic z tego nie będzie. Ona z dumą i obrzydzeniem ostentacyjnie na niego nie patrzy. Sama zobacz
No właśnie widzę. Ma go jakby, troszkę "z tyłu"... ;:306
A on nie wygląda na stałego w uczuciach. Na dodatek jeszcze się nie zorientował, że niemal pod bokiem ma inną ślicznotkę - Garden of Roses, z którą powinni stanowić ładną parę (oczywiście o ile ona zdąży zakwitnąć zanim on nie przekwitnie :roll: )
Hmm... ciekawe czy to się uda... (?) Śledzę te perypetie. Obserwuj i napisz mi co dalej będzie się działo. ;:65
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Mój LO zachowuje się podobnie, usiłuje się wylegiwać- położył się na ogniku i musiałam go trochę podeprzeć. Ale to dopiero jego drugi sezon, może w końcu zmężnieje.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Alegoria, z pewnością dam znać jak potoczy się ten związek. Ten i inne romanse fascynują mnie bardziej niż jakikolwiek serial. Widziałam ten pocałunek, pokazywałaś go u Alexii, super ;:167 Czyli parę rzeczy już o Rosengrafin wiemy: chorobliwie ciekawska i zalotnica. No, no, co to będzie jak podrośnie? Zacznie przełazić na inne rabaty, żeby zobaczyć co tam słychać? ;:306

Kasiu, obawiam się, że możesz się rozczarować, bo Louise Odier chyba rośnie tylko w górę, ale jej pędy zostają dosyć wiotkie, dlatego się pokłada po ziemi i na boki. Moja ma 4 lata i ani krótsze cięcie, ani brak cięcia nie zmieniły jej nawyków. Dlatego pytałam jak od początku sezonu ją najlepiej dyscyplinować, żeby nie walała się po ziemi. Z jej gabarytami, zabiera parę metrów wokół siebie :lol:
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

O tak, z opinią o rozwalającej się LO mam dokładnie taką samą. U mnie zajęła już całe przeznaczone jej miejsce i jakby tego jej było mało, to wali się całym ciężarem na biedną, młodą Glyndenbourne ;:306 Nie bardzo mam pomysł co z nią zrobić, bo rośnie w takim miejscu, że trudno wstawić tam cokolwiek :roll:

Ambridge Rose i Crown Princess Margareta i mnie wpadły w oko Obrazek

Do Kamili możemy jechać choćby zaraz :lol: Ten weekend mam zajęty, ale w przyszły jak masz czas, to możemy się umówić. Co Ty na to?
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze:... Zachwyciłam się nią u Alexii już w zeszłym roku. To jest jedna z panien z serii Parfuma od Kordesa. W tym roku wreszcie kupiłam, ale przyszła uszkodzona sadzonka, więc również dzięki Alexi :D , ją reklamowałam.

Jagna
, ciesze sie, ze piszesz; "dzięki", a nie "przez"... ;:306 .
Nie będę lala lukru na Twoje kolczaste ;:167 , ale po cichutku sie zachwycam modelkami, fotami, no i oczywiscie opisami ;:108 .
;:100
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Dorotko, to się świetnie składa, bo ja ten weekend też mam wyjęty z życia. No to jesteśmy umówione na następny ;:138 Zdzwonimy się i omówimy szczegóły naszej Różanej Wyprawy :D
Mojej LO już w tym roku chyba dam spokój, ale w przyszłym będę bardziej czujnie obserwować jej burzliwe dorastanie... Obrazek

Alexio, patrząc na dwa pierwsze kwiaty i wolę życia słabszej panny, wygląda na to, że to "dzięki" będę powtarzała jeszcze wieeeelokrotnie Obrazek Nic nie musisz lać, bardzo mi miło, że zaglądasz i odwiedzasz ten mój bałagan Obrazek

A teraz sesja dzisiejsza. Jak patrzę na Wasze ogrody, gdzie róże już są pełne kwiatów, to zastanawiam się czy na pewno mieszkamy w tym samym kraju Obrazek U mnie ciągle jest czas "pierwszego kwiatka". I takie kolejne dzisiaj zobaczyłam, pstryknęłam fotkę i umieszczę ku pamięci:

Pierwszy kwiatek Angeli. Jesienią przesadzona na nowe miejsce, mocno przycięta, czyli przeszła kurację odmładzającą. Nawet ten kwiatek wydaje się być jakiś taki wręcz dziecinnie niewinny

Obrazek

Pierwszy kwiatek Myriam. To ten co w czasie zabawy "Kto Zakwitnie Ten Głupi", udawał Myszkę Miki. W tej bardziej różanej formie sobie już tak jest jakiś czas. Zupełnie jakby chciała przeczekać atak ogrodnicy niszczylistki, deszcz, Fazę Grupową Euro, albo coś o czym nie wiem. Ale już teraz roztacza upojny zapach, który mnie zniewala...

Obrazek

Pierwszy kwiatek Bonici. Lalka przesadzana w zeszłym roku, nie miała okazji się wykazać w pełni. Na pełnię czekam w tym roku.

Obrazek

Pierwszy kwiatek The Faun (Granny). Oczywiście od razu w większych ilościach. Zdjęcie jest kiepskie, ale otrzyjcie łzy - będę jeszcze ją pokazywać. I to do znudzenia, bo ją baaardzo lubię ;:167

Obrazek

Pierwszy kwiatek Giardiny nr2. To co prawda jego druga odsłona, ale teraz się już rozwinął. Następne w drodze.

Obrazek

Pierwszy kwiatek Savoy Hotel. To maleństwo, mieszka u mnie od niedawna, więc na krzew obsypany kwiatami będę musiała poczekać ze dwa sezony, ale początki ma obiecujące, a Alicja twierdzi, że się nie zawiodę. Jestem przekonana, że tak będzie.

Obrazek

Pierwszy kwiatek Chandos Beauty. A właściwie trzy kwiatki. A właściwie kwiaciory! Są olbrzymie! I jak pachną! Zapowiada się cudo nie róża. Ale też za dwa sezony będę mogła to potwierdzić.

Obrazek

Pierwszy kwiatek Jacques Cartier. No dobra, chyba drugi. Ale śliczny, nie mogłam się oprzeć:

Obrazek

Pierwszy kwiatek ma też Mariatheresia. Krzew, na którym się pojawił jest najstarszy i opisy mówiące o 70cm wysokości, to ona ma w d... Wybujała na dobrze ponad metr i tyle samo na szerokość. Pozostałe trzy, młodsze krzewy czytały instrukcje i są o połowę niższe. Być może do czasu, w każdym razie trzeba być czujnym i raczej nie sadzić tej pani z przodu rabaty.

Obrazek

Pierwszy kwiatek Artemisa. Zupełnie pierwszy, najpierwszy. I jeszcze zwinięty, ale jaki już nastrojowy, skubaniec

Obrazek

i to na dzisiaj koniec pierwszych kwiatów. Ale już lada moment do Pierwszokwiatkowców dołączy Baronesse.

Obrazek

A młodziutka Jubilee Celebration oparła się policzkiem o patyczek (oczywiście ja ją podparłam, bo wisi głową w dół) i marzy sobie, że jak będzie duża to dopiero wszystkim pokaże kto tu rządzi.

Obrazek

A to jedna z moich ostróżek. Kupowana jako ostróżka różowa. W zeszłym roku już była dosyć wysoka, ale miała dwa pędy. W tym roku ma już teraz 1,5 metra i z sześć pędów. Kwitnie dziwnie, bo kwiatki ma jakby bardziej rozstrzelone na kwiatostanie, ale duże i przypominają różyczki. Może ona myśli, że jest pnącą różą... ? Lubię ją. Szykuje się kolejny potwór ostróżkowy.

Obrazek

Ogólnie w ogrodzie robi się już bardziej kolorowo, chociaż większość królowych jeszcze w pąkach. Na rabacie gdzie rośnie Eden, Larissa, Chippendale, Bremer Stadtmusikanten, Crocus Rose i First Lady - nie kwitnie jeszcze żadna z nich. Pąki są, więc może jeszcze coś w tym sezonie kiedyś tam się pojawi. Ale już i tak nie jest zielono-zielono.

Obrazek

Obrazek

Codziennie liczę na nowe kwiaty. Ale one testują moją cierpliwość... Obrazek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Z tym liczeniem, to wierz mi, że ja jestem sprytniejsza -ja codziennie przeliczam kwiatki i to rano i wieczorem, bo oczywiście nocne rozkwitnięcia też mogą być... ;:306 (liczę, że zakwitną, a przeliczam ile ich i dlaczego tak mało... :roll: )
Rano wstaję coraz wcześniej, żeby na spokojnie z kubkiem kawy w ręku oraz w piżamie na d... oblecieć wszystkie rabaty i zanotować nocne rozboje na różach. :;230
Zastanawiam się kiedy zacznę przeliczać otwierające się płatki :roll:

Jubilee Celebration ;:167 z wypiekami na policzkach czekam na pokaz drugiego kwiatka.... ;:131
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze:każdą za coś lubię
Droga Jagno!
Jak się domyślasz, to jest żadna odpowiedź!
Nie wierzę też, że za 3 sezony będziesz bardziej precyzyjna, bo nic na to nie wskazuje.
Jesteś nieuleczalną rozomaniaczką i tyle. :twisted: :twisted:
No cóż, możemy sobie podać ręce, ja jestem nieuleczalną digitalisomaniaczką.

Jeżeli zaś chodzi o rozy... masz Astrid Graffin von Hardenberg?
To jest moja najbardziej ukochana, najcudowniejsza, najbardziej podziwiana roza. Tyle, że właśnie dzisiaj ją wywaliłam, bo zdechła po zimie. Właśnie ONA!!!
Co więcej, do wczoraj była do kupienia we Floribundzie, dziś już jej nie ma.
To się nazywa pech, prawda?

Nie poganiaj swoich roz. Niech zakwitają powoli i po kolei, żebyś się każdą mogła nacieszyć i z każdą zdążyła przeprowadzić rozmowę wychowawczą. Może nawet wykocisz jakąś listę rankingową... ;:306
Pozdrawiam!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
x-al-ia

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno, czym Ty się przejmujesz... (?) Przecież najwięcej emocji i wzruszeń dostarczają nam te pierwsze przebudzenia róż: faza pąków i jak sama fajnie to określiłaś: czas "pierwszego kwiatka". :) Najważniejsze, że róże zdrowe i na niektórych fotkach widać liczne pąki. Poza tym, kiedy w innych ogrodach festiwal kwitnienia się skoczy, u Ciebie dopiero się zacznie i będziesz mogła powiedzieć: teraz ja tu rządzę! :;230
Seria różanych portrecików - piękna. Jedna róża przebija urodą drugą... Może tylko troszkę wyróżnię Baronesse, bo zdaje się, że jest to odmiana, która nadaje się do donic, a te najbardziej obserwuję.
Bardzo dobrze, że ostróżka nie jest całkiem różowa. Właśnie ten delikatny fiolet jest śliczny i daje efektowny, stonowany kontrast dla Twoich róż.

Pozdrowienia dla James'a. Podlej go solidnie. ;:306
sadzik102
100p
100p
Posty: 115
Od: 30 gru 2014, o 23:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Witam,masz piękne róże,ciekawa jestem Miriam,widzę że ma śliczny kolor,mam ją od wiosny,gratis z F.,sporo urosła i ma kilka pączków,mam nadzieję że będzie piękna jak Twoja.
Kasia
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Lisico, właściwie sama sobie odpowiedziałaś na swoje własne pytanie :D Raczej nie będę w stanie nawet zbliżyć się do określenia tej jedynej. Ale mogę Ci powiedzieć, że w tej chwili dwie róże absolutnie mnie zachwycają. To Myriam - za wzorowe przezimowanie, wielkość pąka i już absolutnie cudowny zapach. Druga to Chandos Beauty. Za wielkość i barwę kwiatów i również cudowny zapach. Obie mam ochotę dokupić już zaraz i to w dużych ilościach Obrazek Muszę poczekać aż mi przejdzie...
Nie mam Astrid. Ale rozumiem Twoją miłość do niej, bo kolor ma faktycznie zabójczy. Ja mam podobno w tym odcieniu Munstead Wood, ale na tę chwilę "podobno", bo oba krzewy jeszcze w pąkach. Cóż, jak mogłoby być inaczej... Obrazek A w sprawie Astrid, to bardzo mi przykro, że Cię opuściła. Polecam zadzwonić do p. Tomka i zapytać kiedy będzie dostępna. I od razu kupić osiem Obrazek

Alegoria, masz rację. Będę miała dłużej fazę debiutów Obrazek Z Baronesse to jest tak, że ona przez dwa lata była bardzo kompaktowa, idealna na balkony. W tym roku mocno podrosła, ale w sporej donicy dałaby spokojnie radę. Jak tylko pokaże kwiaty, to zaraz jej zrobię sesyjkę dla Ciebie. Ach, ten James. Widać, że lubi wypić, co? Obrazek


Kasiu, ja tę różę już uwielbiam. Ponoć nie lubi deszczu, ale powiem szczerze, że ten pąko-kwiat, którego pokazałam, przetrwał w niewzruszonym stanie już dwie ulewy i nie widzę, żeby ucierpiał. W zeszłym roku deszczu było jak na lekarstwo, więc nie był to miarodajny sezon. Jak Twoja zakwitnie to od razu rzucaj się do wąchania, ona nieziemsko pachnie! Obrazek Super gratisik. Jak się takie dostaje? Obrazek
sadzik102
100p
100p
Posty: 115
Od: 30 gru 2014, o 23:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Ano kupiłam 18 róż,to mi dali gratisa,odbiło mi na maksa ;:219
Kasia
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Kasia, to się rozumie. Jakbyś ode mnie kupiła 18 czegokolwiek to też bym Ci gratisa dała. Tyle, że ja niczym nie handluję ;:306

Ja znowu latałam po ogrodzie z aparatem. Na szczęście zimne noce jakoś dziewuchom nie przeszkodziły i coraz więcej mam powodów do radości. Znowu będą pierwsze kwiatki.

Pierwszy kwiatek Crocus Rose:

Obrazek

Pierwszy kwiatek Lacre. Niestety na tym krzewie wygląda na to, że ostatni, bo wypuściła trzy pędziki, ale na razie bez pąków. Drugi krzewik ma chyba dwa. No ale to maleństwa, jeszcze nieśmiałe, muszę dać im czas. Ale już widać, że warto poczekać.

Obrazek

Pierwszy kwiat Gartentraume zakwitł, ale sprawiał wrażenie jakby zmókł? Jakiś taki falstart to był. Teraz tych pierwszych jest od razu kilka.

Obrazek

Obrazek

Pierwszy kwiatek na Ghicie młodszej (proszę nie regulować odbiorników - to zdjęcie jest nieostre ):

Obrazek

Obrazek

Pierwszy kwiatek Lavender Ice. Tu też mi się ręce ze wzruszenia trzęsły i jest nieostro. Ale śliczny kolorek widać...

Obrazek

Tu też nie psuje Wam się wzrok, tylko ja kiepsko fotografuję. Ale wstawiam, bo to moje prywatne święto: pierwszy kwiatek na Garden of Roses

Obrazek

To już drugi kwiatek, ale jak zwykle u tej panny śliczny. Planuję dokupić drugą i dosadzić tuż obok, bo w przypadku tej róży mam ciągły niedosyt. Ona chyba tasiemca ma: nażarła się obornika a dalej chuda jak patyk. No, trzy patyki... Eglantyne:

Obrazek

Pierwszy kwiatek Alnwick Rose. Trochę byłam rozczarowana, bo już w zeszłym roku chłopak trzymał kwiaty do góry, a teraz znowu zwiesił trochę głowę. Ale jak zajrzałam mu w oczy to wszystko zrozumiałam. On ma po prostu baaardzo bogate wnętrze ;:306

Obrazek

A teraz będą kawałki. Tu kawałek Giardiny, która w zeszłym roku dorosła do 1.80m. Teraz jeszcze tak nie wybujała, ale drabinki nie usuwam, bo coś czuję, że znowu się przyda.

Obrazek

Kawałek Leonardo da Vinci.
Jak może pamiętacie mój Leoś żyje w formalnym związku z Pastellą nr2 i wygląda na to, że ona rozstawia go po kątach, bo pędy Leośka są porozwalane na boki, na dół, do góry... Wszędzie. To tylko jego mały fragment. Kawałek prawej nogi, z tego co pamiętam...

Obrazek

No i udany debiutancki duet: Chandos Beauty i Savoy Hotel. Wyglądają jakby się ścigały, która będzie miała większe kwiaty. Mnie w to graj, kibicuję obu. Na pierwszym planie Chandos ;:167

Obrazek

a tu sama Savoy ;:167

Obrazek

Ale bez The Faun się nie obejdzie :tan

Obrazek

Obrazek

A dzisiaj upolowałam wreszcie w pobliskim sklepie ogrodniczym drugą Myriam. Dosadziłam do tej starszej. Jak obie zakwitną to się obok nich położę i będę wdychać i wdychać...
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Nie mogłam się oprzeć i znowu po pracy ruszyłam do ogrodu z aparatem.
Było uroczo...

Obrazek

Obrazek

I było pięknie...

Obrazek

Obrazek

Lacre na tym etapie, z tym rumieńcem absolutnie mnie zachwyca. Czekam z utęsknieniem na następne kwiaty

Obrazek

Ale było też trochę nostalgicznie. Bo spotkałam moją koleżankę Aldonę. Siedziała sobie na kamieniu, więc zamieniłyśmy parę słów. Zauważyłam, że smutek przepełnia jej piękne czarne oczy, więc zapytałam co się stało. Okazało się, że Aldonka jest w zaawansowanej ciąży, a jej mąż od jakiegoś czasu się nie pojawia. I teraz ona nie pamięta czy poszedł w tango z lafiryndą z sąsiedniej rabaty, czy go zjadła. Czysta rozpacz maluje się na jej śniadym obliczu...


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”