T. seleriana i jej korzonki. Rosną. "Paluchy" takie długaśnie z nich się robią. Dla porównania zdjęcie z 19.11 i z dzisiaj:


A to malutka ionatha. Dostałam ją jako gratis w marcu tego roku, maleństwo to było, miała jakieś niecałe 2 cm:

Nie kwitła, ale zaczęła się rozkrzewiać, zdjęcie z 06.2014 i z dziś. Dzieci rosną ale kwiatu ani śladu...:


A to T. palacea. Pęd kwiatowy jak strzała rośnie




T. filifolia. Mam ją od sierpnia 2013, w tym roku w kwietniu zakwitła, a od czerwca puszcza małe. Najpierw jedno wyrosło, pozostałe stały w miejscu. Teraz mam wrażenie że drugie małe zaczyna rosnąć. Nie wiem czy to jest oby prawidłowo. Wydaje się, że powinny oba małe rosnąć równo... No ale, tak widocznie chce i tak ma:


A to już taki oplątwowy mix, po kolei ionatha, oaxacana, magnusiana i argentea:



