W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
abcd
1000p
1000p
Posty: 2324
Od: 15 kwie 2010, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: bydgoszcz
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Coś muszę wykombinować bo kot bardzo skrzywdzony przez kogoś i nierówny . Do jedzenia przychodzi siedzi sobie pod drzwiami domu , bawi się z moim kotem Julkiem ale zbliżyć się nie pozwoli .
Zapraszam do mojego ogródka
Azyl Elki
Azyl Elki cz. 2
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Elu!
Obrazek
To jest kotka, o której już wspominałam wcześniej że została wysterylizowana. Wiosną spuchła tak, że ledwo jadła. Jeszcze wtedy nie wiedziałm jak się zabrać za jej łapanie. Potrafiła być ze mną cały dzień na ogródku, przebywać metr ode mnie ale uciekała jak tylko wyciągałam rękę. Zrobiliśmy jej serię zdjęć i z tymi zdjęciami biegałam do weterynarza. Weterynarz zapisał antybiotyk i udało się! Po tygodniu opuchlizna zaczęła się zmniejszać.
Figa też jest taka dzikuska. Siedzi w jednym pokoju i boi się wyjść. Do mnie przychodzi na kolana a widok reszty domowników wpada w panikę i ucieka . Gdybym ją wypuściła na wolność to na 100 procent już nie dałaby się wziąć do rąk.
Może zdjęcia? Może to jakiś sposób.Może zasięgnij porady weterynarza na "kocich stronach"?
Odrobaczanie to koniecznośc bo ma kontakt z Twoim kotem.Zrobiłabym to jak najszybciej.
Powodzenia
Awatar użytkownika
abcd
1000p
1000p
Posty: 2324
Od: 15 kwie 2010, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: bydgoszcz
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Dzięki za rady jesteście kochani .Julka odrobaczyć mus , bo zagląda czasem do miski " kulaska " .
Byście widzieli jak ten mały wypatruje Julka jaki on jest szczęśliwy jak Julcio wychodzi na dwór , to jest cały ceremoniał .
Zapraszam do mojego ogródka
Azyl Elki
Azyl Elki cz. 2
x-g-d
---
Posty: 139
Od: 13 maja 2011, o 14:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Witam
Potrzebuję Waszej rady. Jak już kiedyś wspomniałam, mój mały tygrysek jest strasznie żywiołowy. Szaleje po całym domu :lol: (Z tym nie mam problemów)- jednak bardzo często wymyka się na klatkę schodową (gdy ktoś wchodzi lub wychodzi), wystarczy dosłownie moment... Mieszkam w bloku, na parterze. Na razie drzwi wejściowe są zamknięte, jednak wiosną sąsiedzi często je otwierają. Chciałabym do tego czasu oduczyć ją tych eskapad- tylko jak?
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Obawiam się - że wątpię w sukces :(
Mój Fidel robi tak samo, czai się przy drzwiach jak tylko usłyszy zgrzyt klucza w zamku. W efekcie ma na swoim koncie kilka nielegalnych eskapad i 1 500 000 moich siwych włosów na sumieniu. Raz przyniosły go z powrotem wnuczki sąsiadki, raz przechowała go sąsiadka do mojego powrotu, raz znalazłam gada po dwóch godzinach pod klatką schodową syczącego na podwórkowego burasa, a raz po godzinie poszukiwań na 10 piętrze. Zaznaczam że mam trzy koty( a rok temu miałam cztery) i przy takiej ilości futer czasami brak jednego osobnika stwierdza się dopiero jak przy karmieniu przy jednej misce jest wakat :shock:
Od powrotu ze wsi( gdzie spędziliśmy ponad pięć miesięcy) na klatkę schodową zaczął wychodzić również Bubek. Ale on (na razie) nie oddala się zbytnio od drzwi.
x-g-d
---
Posty: 139
Od: 13 maja 2011, o 14:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Miałam nadzieję, że da się coś z tym zrobić... Na dłuższą metę to naprawdę męczące (czasem drzwi wręcz się nie zamykają, a ja za każdym razem nie zastanawiam się kto przyszedł / wyszedł tylko "gdzie jest kot"- to już paranoja :wink: Jest jeszcze gorzej kiedy jestem poza domem. Raz kiedy mnie nie było wymknął się i odnalazł dopiero po 4 dniach; a o nieustannym bieganiu z duszą na ramieniu po klatce "strych - piwnica" nie wspomnę. Mam nadzieję, że nie odbierzecie źle tego postu, ja po prostu nie chcę żeby jej się coś stało. Mimo, że pojawiła się w moim życiu niedawno nie wyobrażam sobie jakby to mogło być bez niej.
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Moja Fruzia też mi zaczęła uciekać na podwórko :wink:
potem trudno ją przywołać i trochę się boję, żeby z brzuchem nie wróciła ;:185
Chcę w tym tygodniu wybrać się do weta, może juz czas na sterylizację :?:
Fruźka ma jakieś 6\7 miesięcy
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Powiedzcie mi, bo to jest forum kwiatowe ;:173 czy to prawda, ze jak kot nasika
kilka razy do doniczki z kwiatem to .... juz po kwiatku :?:
Tak mi znajoma powiedziała :(
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Grazia, bez przesady :D Jednak jeśli kot będzie się regularnie załatwiał...Trzeba zabezpieczyć doniczkę, można powsadzać patyczki, żeby mu było niewygodnie 8-) Dwa w jednym-kot się zniechęci, a Tobie może coś się ukorzeni :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Poleciałam, okręciłam doniczkę siatką :) taką z cytrusów :wink:
zobaczymy jak długo wytrzyma ;:224
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
x-g-d
---
Posty: 139
Od: 13 maja 2011, o 14:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mojej małej spodobała się zabawa polegająca na wykopywaniu ziemi z doniczek, czasem w taki dołek również się załatwiła :roll: Przeczytałam gdzieś w internecie, by w doniczce rozsypać małe kamyczki bądź muszelki i powiem szczerze, że podziałało- Przynajmniej na początku. Obecnie wyjmuje te kamyczki / muszelki i się nimi bawi turlając po podłodze. Bądź co bądź wole taką zabawę. :wink:
Awatar użytkownika
Gosia74
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 10 sty 2013, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

garfield pisze:Mojej małej spodobała się zabawa polegająca na wykopywaniu ziemi z doniczek, czasem w taki dołek również się załatwiła :roll: Przeczytałam gdzieś w internecie, by w doniczce rozsypać małe kamyczki bądź muszelki i powiem szczerze, że podziałało- Przynajmniej na początku. Obecnie wyjmuje te kamyczki / muszelki i się nimi bawi place zabaw turlając po podłodze. Bądź co bądź wole taką zabawę. :wink:
Moje koty robią dokładnie to samo wywalają kamienie łapkami z doniczek a potem ganiają po całym domu, najgorsze jest to że jak tego nie posprzątam od razu to Mój synek bierze to do buzi jest ryzyko że sobie zrobi krzywdę. Masakra z tymi kotami, takie są nie wyżyte. ;)
" Przyroda nie zna nagrody ani kary. Zna tylko konsekwencje "
Awatar użytkownika
zenco4
50p
50p
Posty: 82
Od: 4 lis 2012, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Hm, te wychodzenie z mieszkania przy otwieraniu drzwi, to jakas masakra. Kiedys tak mialem z jednym urwisem.Mieszkam na 10.pietrze, a musialem go ganiac po pietrach , przy powrotach na rekach drapal mnie, rozrywal koszulki. :( Nie mam specjalnie cierpliwosci przy takich zachowaniach kocich. Wg mnie , jeśli sie tak dzieje, to oznaka ,ze kot albo sie nudzi w domu albo woli wolnosc , wiec nie mam zamiaru kota na sile wiezic w mieszkaniu, Dodam ,ze to byl kot , ktory wczesniej zyl na wolnosci. W rezultacie otrzymal swoja wolnosc. A jeśli chodzi o wygrzebywanie ziemi z doniczek,to tez jest roznie w zaleznosci od kota. Ja nie jestem zwolennikiem poblazania kotu we wszystkim, bo pewnie za niedlugo to on by rzadzil w domu :wink: Kiedys mialem kotka, ktory ostroznie chodzil wokol doniczek, wachal kwiatki jak na romantyka przystalo :wink: . Potem byl kot ,ktory beztrosko wywalal ziemie z doniczki, co mnie trafialo ;:14 . Najbardziej niezrozumiale jest dla mnie, jak pisza niektorzy posiadacze kotow, ze nie maja kwiatkow czy roslin w domu, bo kot im je zniszczyl. Ale jak ktos sobie pozwoli , to pewnie tak jest. Mnie osobiscie denerwuje kot , ktory chodzi po zlewie za woda z kranu. Nie zebym mu zalowal tej wody,ale ten wiecznie brudny zlew po kocich mokrych lapkach....brrrrrr :( Ale zauwazylem, ze teraz sie tak uczy koty od malego dawac im wode prosto z kranu, wiec jak przyjda do innego domku to juz z tymi nawykami z poprzedniego zycia. Pewnie tez by mozna mu to wyperswadowac z jego lebka, ale na to trzeba czasu.Moj nowy kotek,poki co panicznie boi sie dzwieku gitary, wiec jak biore ja do reki, to kot myka ,ze tylko sie kurzy.Mam nadzieje, ze kiedys sie przyzwyczai.Wlasnie teraz spi na biurku, lecz martwi mnie ,ze mu lapki i mordka tak od czasu do czasu nerwowo podczas snu podryguja. :(
U mnie poki co kotek z pieskiem zyja w zgodzie. :wink: http://img138.imageshack.us/img138/5575/151fq.jpg
Mam tylko jeden problem z moim kotkiem,;nie wiem czy Wy tez tak macie, ale moj kotek wcale nie chce myc naczyn ;:108 :;230 .http://img12.imageshack.us/img12/852/123mau.jpg
Zenek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Taki kot to książę, nie kot :D Podobno można nauczyć kota reagować na określone dźwięki (poza dźwiękiem otwieranych drzwiczek lodówki :wink:), sama nawet takiego kota widziałam, ale nie mam cierpliwości. Niech łażą po zlewie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
grazia72
500p
500p
Posty: 767
Od: 24 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Ja też nie mam cierpliwości ;:224 a co :?: jak ona najbardziej lubi spać,
na serwecie na stole ;:124 w doniczkach, na laptopie, dekoderze
chyba tylko jak się zapomni to na fotelu zaśnie ;:306
Naczynia czasem zmywa :;230
Obrazek
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”