
Drugi rok storczykowej przygody
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2034
- Od: 18 lip 2014, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ol
Re: Drugi rok storczykowej przygody
Zapowiada się ciekawie! Koniecznie wstaw zdjęcie jak zakwitną 

Re: Drugi rok storczykowej przygody
W tym roku, różnicę temperatur mamy niezaprzeczalnie. Noce bardzo chłodne, dnie upalne. Dobrze, że chociaż storczykom taka aura służy, bo nam śmiertelnikom niekoniecznie. Tak wiele osób w tym roku dopadła angina i inne infekcje, że szkoda gadać.DAK pisze:
Widać potrzebują świeżego powietrza i większej różnicy temperatur noc-dzień.
Twoim roślinkom widać wyjątkowo dobrze, pędziki do pozazdroszczenia.
Pożycz mi balkon?

Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Drugi rok storczykowej przygody
He he, kiedy ja właśnie na pożyczonym balkonie je trzymałam, bo sama go nie mam. Ale sąsiadka ma. 

Re: Drugi rok storczykowej przygody
Wiem, że nie masz, dlatego pytam...
moja sąsiadka też nie ma
A moim brakuje zdecydowanej różnicy temperatur i nie kwitną.


Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Drugi rok storczykowej przygody
To moje pierwsze własne kwitnienia takich z pseudobulwami. Tyle razy próbowałam i wreszcie rada tu na forum by wystawić na dwór paphiopedilum spowodowała, że wystawiłam też bulwiaste - i to zadziałało. Oby i buciory zechciały jesienią zakwitnąć.
Re: Drugi rok storczykowej przygody
Trzymam kciuki, niech zakwitną paphio. to ja z wielką przyjemnością sobie pooglądam, bo na ich kwitnienie wielkich szans nie mam.
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Drugi rok storczykowej przygody
Ślicznie będzie jak zakwitną.
Szkoda że parapety nie są z gumy
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
Pozdrawiam Iza
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=78078
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Drugi rok storczykowej przygody
Moja miltonia na szczęście pachnie cytrynowo, więc nie muszę się męczyć
Hm... może też wystawie cambrię na dwór
Dwa uparte phalki już stoją 




Re: Drugi rok storczykowej przygody
Witaj Danusia
Od dawna przeglądałam Twoje wątki jako gość a teraz wpadłam się oficjalnie przywitać

Od dawna przeglądałam Twoje wątki jako gość a teraz wpadłam się oficjalnie przywitać

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Drugi rok storczykowej przygody

Na ścianie przy kuchennym oknie zakwitło kilka, choć obfitością nie grzeszą:

Po wakacjach trzeba było sobie jakoś osłodzić ten przykry powrót, więc kupiłam sobie takie Zygopetalum:


Idzie mu jeszcze jeden pęd, ale takie jest delikatne i drobniutkimi bulwami i obawiam się, że nie będę potrafiła go doprowadzić do ponownego kwitnienia u mnie.
- sylcia199
- 500p
- Posty: 745
- Od: 25 paź 2012, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Drugi rok storczykowej przygody
Ślicznie
Piękne kolory zygopetalum 


- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2483
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Drugi rok storczykowej przygody
No i żeby tradycji stało się zadość, znów zachwycam się Twoją ścianą i kombinuję jak sobie taką wykombinować
A powiesz mi kochana, czy te doniczki są plastikowe czy ceramiczne i jak wiszą?
Zygopetalum urocze

A powiesz mi kochana, czy te doniczki są plastikowe czy ceramiczne i jak wiszą?

Zygopetalum urocze

Re: Drugi rok storczykowej przygody
Podziwiam Twoją ściankę storczykową, może i nie są te kwitnienia takie obfite, ale przepięknie wyglądają 

- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Drugi rok storczykowej przygody
Doniczki są ceramiczne i zawieszone na zwykłych haczykach metalowych wkręconych w ścianę. Przez to, że mają te otwory (kwadratowe lub listkowe) to jest za co zahaczyć. Ale takich doniczek już nigdzie nie widziałam od 4 lat. Wtedy nie miały wzięcia, bo kupowałam je w Leroy Merlin z przeceny. Na dnie doniczek jest keramzyt, więc wilgoć w nm może utrzymywać trochę wilgoci w korzeniach (ale keramzyt ma być tylko wilgotny, a nie zalany wodą).
Re: Drugi rok storczykowej przygody
witam serdecznie. przejrzałam cały wątek i jestem pod wielkim wrażeniem tym bardziej ze ja nie mam "reki" do storczyków - po 3 ukatrupionych sobie odpuściłam, teraz mam jedną miniaturkę która dostałam w prezencie i rosnąć za bardzo nie ma zamiaru tym bardziej zakwitnąc. A pomocnika ma Pani na medal 
