Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Hanuś :lol: :lol: ale czadowy ten Twój "nowy" model ... a jaki obdarowany :;230 :;230 :;230 :;230
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Hanuś, a moze ten mój liliowy to tez Catawbiense Grandiflorum ? :?

Chłop niezły ;), ale w ogródku by straszył :lol: A wyobrażasz sobie, co działoby się wśród ludności tubylczej, gdyby się wieść rozeszła o Twoim rezydencie? :shock: :lol:
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Witajcie serdecznie, Haniu Ty to potrafisz zadziwić. Takich ładnych chłopaków podsyłasz. Jak patrze na Wasze Rh to mnie zazdrość ogarnia. Ze mnie to już totalna łajza, jak wyprowadziłam pH to się okazało, że azalie które miały być różowe są jaskrawo czerwone, koszmarna pstrokacizna się zrobiła :evil: . Teraz obmyślam gdzie je przesadzić :twisted: . Może z takim pomocnikiem jak pokazałaś nie miałabym już żadnych dylematów :D
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Hanuś co tu się dzieje :shock: Weszłam do Twojego ogródka i na stronie ukazało mi sie jakieś bezzebne straszydło, cofnęłam sie do poprzedniej strony, żeby doczytać o co chodzi i :shock: wyskoczyło na mnie przyrodzenie męskie, zresztą :oops:

Ma rację Izunia, zakupienie tego szczęśliwca byłoby wielkim szokiem dla górali, myślę, że ciupaską odrąbaliby mu co nieco :lol: :lol: :lol: Albo biegaliby porownywać do Ciebie i miałabyś niezły ubaw! Ale miałybyśmy seseję zdjeciową, tylko czy fotosik by wytrzymał :wink:
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Mój ci On, ale już tylko jako wspomnienie :-)
Transport w obie strony przekroczyłby żądaną przez podlubelskiego rzeźbiarza, cenę.
Tu, w modzie górale tej wielkości, harnasie pokolorowani, ale tylko z atrybutami zbójnickiemi.
Bez męskiech walorów.
Ukraść- hej!
Ciupaską bez łeb- hej!
Mężczyzną się okazać - a jak cie bez łeb pizne.... :lol:
********

Więc na dobranoc, klasyka Karola Capka z" Roku Ogrodnika" Wyd Iskry 1986

Modlitwa ogrodnika
"

Gdyby mogło to dać cokolwiek, ogrodnik codziennie padałby na kolana wznosząc ku niebu takie oto mniej więcej modły:

„Panie Boże, spraw to jakoś tak, aby codziennie padało mniej więcej od północy do trzeciej rano, ale wiesz, powoli i ciepło, aby wszystko mogło wsiąknąć;
ale by przy tym nie padało na smółkę, smagliczkę, posłonek, lawendę i pozostałe kwiaty, które Twej nieskończonej mądrości znane są jako rośliny kochające suszę — jeśli zechcesz, spiszę Ci je na kawałku papieru;
a słońce, aby świeciło przez cały dzień, ale nie wszędzie (na przykład nie na goryczkę i rododendron) i nie nazbyt; aby było dużo rosy, a mało wiatru, dostatek dżdżownic, ale żadnych mszyc i ślimaków, żadnego mączniaka, i aby raz na tydzień padał roztwór krowieńca i gołębiego nawozu, amen".

Albo wiem wierzcie mi, tak było również w Ogrodzie Rajskim, inaczej nic by tam nie wyrosło, nie bądźcie dziećmi.

A skoro już wypowiedziałem słowo „mszyce", powinienem dodać, że właśnie, przede wszystkim w czerwcu należy mszyce tępić.
Są na to różne proszki, preparaty, mikstury, ekstrakty, wywary i smrody, arsen. tabaka, mszycol i inne trucizny, które ogrodnik jedne po drugich wypróbowuje, gdy tylko stwierdzi, że mu na różyczkach rozmnażają się zielone, nabrzmiałe wyssanym moszczem szkodniki. Jeśli zastosujecie te środki z zachowaniem pewnej ostrożności i we właściwej mierze , stwierdzicie, że wasze róże czasami przeżyją owo tępienie mszyc bez szkody dla samych siebie, wyjąwszy ich spalone liście i pąki; jeśli chodzi natomiast o mszyce, to tępienie służy im wprost nadzwyczajnie, można powiedzieć, że rozkwitają w tym czasie pokrywając gęsto gałązki róż. Potem należy je — z głośno manifestowanymi objawami wstrętu — gałązka po gałązce rozmiażdżać.
W ten oto sposób niszczy się zatem mszyce; ogrodnik cuchnie jeszcze długo potem tabaką i mszycolem."

Dobranocnie, Miłe Biełki :P
Awatar użytkownika
zuzia55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2992
Od: 24 kwie 2008, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Parczew

Post »

Witam Haniu !Ogród przepiękny,obiekt westchnień też,dziwne ,ze go do tej pory nie widziałam,gdyż jestem też z lubelszczyzny.Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Transport w obie strony przekroczyłby żądaną przez podlubelskiego rzeźbiarza, cenę
Haniu to przecież moje okolice, gdzie jest ten rzeźbiarz, tak z ciekawości pytam? Wola Uhruska czy gdzieś dalej ? Na Festiwalu Trzech Kultur we Włodawie widziałam podobne cuda, zdradź jeśli to nie tajemnica?
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

ta modlitwa ogrodnika, to coś tak jak moje narzekania, albo jeczę, że leje, albo, że za gorąco albo za bardzo wieje i w końcu dzieci sie zapytały: mamo z jakiej pogody byłabys zadowolona a ja na to mniej więcej tak jak w Twojej książeczce :D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hihihihi, jeszcze się taki nie narodził, co by Ogrodniczce , dogodził!

Wszystkie stękamy, kwękamy ale dzielnie biagamy ogródkować.
Podobno wszelkie pory roku są potrzebne, a jak się jakaś anomalia trafia - to mamy nadpodaż szkodników.
Ot, choćby ślimorów zatrzęsienie :evil:
Ksiązeczka Capka, świetna, napisana z biglem i przekąsem, o czym pewnie przekonałyście się, czytając ten urywek.
Hobbystkom - polecam.
Nawet ze względu na informację, że mszyce lęgną sie co 14 dni i tylko na tyle wystarcza chemiczny oprysk.
Biorąc pod uwagę 3 miesiące kwitnienia, czyli 6-7 oprysków, wychodzi nam parę litrów trutki wprowadzonej pośrednio do ziemi. :?
A insektycydy systemiczne wnikają do rośliny głównie przez aparaty szparkowe, znajdujące się pod spodem liścia !
Tylko KTO pryska róże od dołu????
Może więc lepszy jest kontaktowy ocet z ciepłą wodą lub olejem.
Dla uspokojenia nerwów. :P
Katka
200p
200p
Posty: 310
Od: 29 cze 2007, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Haniu gdzie Ty te wszystkie piękności mieścisz (pytanie retoryczne :wink: ). Pokazujesz i pokazujesz jakby Twój ogródek z gumy był :shock: . A nocą jak cudnie się prezentuje :D .
Pozdrawiam
Katka
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

:oops: No, właśnie Kasieńko.
Stoi w doniczce, bo nie mam koncepcji.
Żeby GDZIEŚ wetknąć tą hybrydę, trzeba COŚ wyjąć.
A na przesadzanie kwitnących ( ta różyczkowa, to wściekły róż! w sam raz pasujący do Dagmar, ale ...w ceiniu znów jest płowa, więc ? GDZIE?) jeszcze nie pora.
Na razie oznaczam te które kwitły, bo potem móc się orientować w kolorach i zrobić monochromatyczne zestawienia, a nie taką kaszankę pijanego malarza, jaka mi teraz wychodzi :oops: ( Ciemna purpura, różany fiolet, róż z zielonym środkiem i...krwista czerwień).
Umieralniane rh., to niespodzianki , ale skoro pełnopłatne, ometkowane są inne niż sygnatura? :evil:
Ech, w końcu ważne, że żyją kwitną i mają się dobrze, a ja, jak typowa Polka-malkontentka, zgrzytam niepotrzebnie.
Przepraszam.
Cieszę się bardzo, że w ogóle coś zakwitło :P
hihihihihihihihii, będę miała odzienie!

Obrazek
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Na razie oznaczam te które kwitły, bo potem móc się orientować w kolorach i zrobić monochromatyczne zestawienia, a nie taką kaszankę pijanego malarza, jaka mi teraz wychodzi ( Ciemna purpura, różany fiolet, róż z zielonym środkiem i...krwista czerwień).
Haniu, nie narzekaj są tacy którzy mają znacznie gorzej w kwestii owej kaszanki :lol:
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Haniu, wszystko co Ci się nie mieści możesz z czystym sercem sadzić u mnie na działce! :D A tak w ogóle to może wpadłabyś do mnie wtedy wreszcie wiedziałabym co jest zioło, co kwiatek a co chwast bo na razie nie mogę plewić bo sie boję że usunę coś wartościowego!
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Moniko z Małej Polski, ja durak roślinny, wiem tylko o tym co sama posiadałam.
Wilczych mleczy szukałam, chcąc ekologicznie przegonić karczownika i nornice, i tym sposobem musiałam troszkę wygooglować roślinki.
Natomiast biolog lub leśnik, z pewnością oświeciłby Cię rzęsiście :-)
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Post »

Ten wierszyk jest świetny -też tak mam ,że ciągle narzekam na coś -a to za mało a to za dużo :? ech :oops:
Wielkie dzięki za identyfikację mojego Rh :wink: :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”