Aniu- tara - to nieduży namiocik o wymiarach 2 x 4 metry.
Marzył mi się większy, ale nie mam miejsca i cieszę z tego co udało mi się wygospodarować.
Tulipany już w zaniku, może jeszcze kilka tych najpóżniejszych jakiś czas wytrzyma, ale to już końcówka.
Aniu - to jak trafnie zauważyła Lidzia kwiaty jarmużu.
Tak mi się spodobały, że chyba wysadzę go pomiędzy rabaty i kiedy już nie będzie się nadawał do skubania liści to niech zakwitnie.
Jadziu - niestety nie wiem, bo mam je już 4 lata.
A nie zapisuję odmian tulipanów.
Faktycznie pogoda w kratkę, ale pierwsze pąki róż już zaczynają się otwierać.
Edytko - może nie elegancki, ale mam nadzieję, że spełni moje oczekiwania.
Jako świeżo postawiona świeżynka wygląda schludnie, ale pod koniec sezonu na pewno straci swoją czystość.
Gabiś - no tak mnie wzięło, że teraz doba dla mnie za krótka.
Ale jak tylko trochę się odrobię to wszystko wróci do normy.
Postawienie tego foliaka kosztowało mnie trochę sił, bo musiałam zacząć od fundamentowej podmurówki, potem zniwelować teren, no ale już stoi a rośliny rosną.
To nie rzepak a jarmuż, prawda że uroczo wygląda nawet jak już kończy życie ?
Stasiu - to bardzo odważny eksperyment pomidorowy i nie tylko.
Co zrobić, taka ze mnie eksperymentatorka, nie usiedzę bezczynnie.
Ale jak się uda to będę przeszczęśliwa.
Lidziu -

dokładnie tak.
Prawda jakie są ładne a co do sałatki to muszę koniecznie spróbować, bo jeszcze nie jadłam jego kwiatów.
Dopiero w zeszłym sezonie zainteresowałam się jarmużem ze względu na jego właściwości pro zdrowotne.
A może podrzucisz ten twój przepis na sałatkę ?
Krysiu -

zawstydzasz mnie.
Jakie nauki, to tylko takie moje eksperymenty z których sama się uczę.
Słusznie zauważyłaś, że taka organizacja ścieżek daje lepszy dostęp do nasadzeń.
A rośliny pójdą w górę a nie w szerz więc miejsca będzie może mało, ale lepszy dostęp do wszystkiego i mniejsze zużycie wody.
Jak widzisz stale coś zmieniam i w moim mniemaniu ulepszam , ale wnioski wyciągać będę jesienią po sezonie.
Zatem kilka zdjęć z różanego rozpoczęcia sezonu i zmykam na ogród.
I piękna Burnetka, pachnąca miodem i starymi różami.
