Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka - część 1

[Dolnoslonzok]

W ciągu tygodnia spotkałem w ogrodzie gąsienice motyli - błyszczki jarzynówki i z gatunku niedźwiedźiówek ( na zdjęciu). Szkodniki upraw ogrodowych mają sie zatem dobrze tej zimy.

[buum]

ok nie ruszam winogrona czekam do końca lutego
Mój pies kleszcza złapał w grudniu. Te gnidy również mają się dobrze już przez cały rok....
Na Boże Narodzenie u moich rodziców w domu latała mucha a po oknie chodziła biedronka..... WARIACTWO!!!!

[szukacz]

Są tacy co mają dużo krzewów, i ze względu na ilość pracy dzielą sobie cięcie na takie zgrubne - jesienne, oraz końcowe na przedwiośniu, to też nie jest złe.
Najgorzej to ściąć jesienią na krótko na dwa pąki, przedwczesny start gwarantowany.

[jan_kow]

Najgorzej to ściąć jesienią na krótko na dwa pąki, przedwczesny start gwarantowany.

Zagrożeniem takiego cięcia nie jest przedwczesny start pąków,ale duże spadki temp. w okresie zimy.
Z odmian o mniejszej odporności na przemarzanie w obecnym okresie pozyskuje sztobry,ale jeśli nie okrywam krzewu to pozostawiam w rezerwie dwa oczka dodatkowo. W naszym klimacie pozostawianie na zimę nieokrywanych krzewów na poziomie 24C. mrozoodporności przy niezbyt dobrej lokalizacji to jest gra w rosyjską ruletkę.

[Dolnoslonzok]

Dzisiaj przypada dzień patrona winiarzy św. Vincenta. Wszystkim winiarzom, winogrodnikom i sympatykom wypada zatem życzyć udanego sezonu 2018 .
U mnie nadal reńska zima, oby wiosna była przychylna.
P.S.
To nie jedyny święty, patron winiarzy, ponieważ , aby okazji do świętowania było więcej, to i więcej jest patronów, m.in. św. Maciej i św. Urban.
Warto zacytować tu przysłowie związane ze św. Marcinem: "Św. Marcin pije wino, wodę pozostawia młynom".

[buum]

Dolnoslonzok
Mam na działce winogron więc to i moje święto Więc dziś trzeba

[Dolnoslonzok]

Na zdrowie .
U mnie krzewy, jak i ja, nie mogą już doczekać się wiosny.
Feslauer ( Portugieser Bleu ) prowadzony w kierunku dwupiennej głowy wg Julesa Guyot.

[buum]

Dolnoslonzok przeglądałem fotki z działki z ostatnich lat i również zatęskniłem za ciepełkiem

[Dolnoslonzok]

Wczoraj, 14 lutego, rozpocząłem sezon 2018. Pierwsze prace to wysypanie popiołem miejsca pod majowe nasadzenia 10 szt. Chasselas, a także wzbogacenie nim gleby przy domku ogrodniczym, gdzie rosną krzewy, których planowane formy to "standen" i "vertikel". Ponadto wyznaczyłem teren pod nasadzenia 30 szt. Merlot i Cabernet Sauvignon (rozstaw planowanych nasadzeń na piachu to 1,6 m x 1,6 m). Dziś oddarniam i odchwaszczam glebę. W tej części ogrodu pozwalam sobie na pomoc glebogryzarki.

[buum]

Sporo pracy wykonałeś Ale jeszcze sporo przed Tobą. Trzymam kciuki za realizację planów. Sam już tęsknie za działeczką by podziałać na świeżym powietrzu

[Dareku]

U mnie niestety ziemia zmarznięta na kość, a jak rozmarznie będzi błoto.

[Dolnoslonzok]

buum, dziękuję . Pracy w ogrodzie jest przez cały rok.
Dareku, mógłbyś podać swoją lokalizację ?

[Dareku]

Już podałem.

[Dolnoslonzok]

Ukorzeniane od ponad tygodnia sztobry starych odmian z Otmuchowa zaczęły czuć już wiosnę i wypuściły zielone przyrosty. Jutro przeniosę je do perlitu. W jednym z pojemników widać sztobry Magdalenki Andegaweńskiej, które wraz z innymi odmianami zakupiliśmy z Grzegorzem (kt 70) w styczniu u pani Sary Bell, posiadającej narodową kolekcję winorośli w Anglii (z jej szkółki posiadam już Chasselas Napoloen i Muscat de Saumur).

[sajko71]

Ukorzeniane od ponad tygodnia sztobry starych odmian z Otmuchowa zaczęły czuć już wiosnę i wypuściły zielone przyrosty. Jutro przeniosę je do perlitu...

Owszem "zielone" ruszyło, ale czy na dole jest już kalus, żeby przesadzać?
Zwykle ukorzeniam od razu w perlicie a w tym roku pierwszy raz spróbowałem "w wodzie". U mnie "zielone" już jest, kalus tylko białe punkty. Z wody podobno korzonki bardziej wiotkie i słabsze (niż w innych metodach), więc mam dylemat na którym etapie rozwoju wsadzić do doniczki z ziemią? Jakaś podpowiedź?