Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
magdusiadz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 5 maja 2014, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Lucy, strasznie dziękuję ci za odpowiedź
już spieszę w odpowiedziami.
Podłoże: na dnie jest drenaż z keramzytu, ponadto różyczki znajdują się w ziemi do kaktusów wymieszanej z włóknem kokosowym i keramzytem, do takiej mieszanki dodałam jeszcze resztkę ziemi do storczyków (dosłonie zpół garści na ilośc ziemi do wszystkich doniczek z różyczkami). Ziemia jest dobrze przepuszczalna, bo gdy już podlewam więcej to od razu woda przelatuje na dno doniczki i wypływa na podstawkę.
Wczoraj z duszą na ramieniu wyjęłam jedną różyczkę z ziemi i pod woda oczyściłam jej korzonki- są białe i wyglądają na zdrowe, więc wsadziłamją znowu do podłoża (niestety nie zrobiłam zdjęcia) i wszystkie różyczki po trochu podlałam. Dziś wydaje mi się że kaudex jest twardszy ale nie twardy- może jeszcze za mało czu minęło i nie "napełnił" się odpowiednio, co widać po turgorze brzuszka. Podłoże jest juz na wierzchu suche jak pieprz, niżej prawie suche.
I faktycznie wczoraj zauważyłam, że kaudex zaczął się marszczyć. Ale bardzo mnie pocieszyłaś, że może to nie być zła oznaka, tylko brak wody. Może więc będzie dobrze, będę je obserwować. Boję się je przelać, bo marzą mi się takie piękne roślinki jakie i wy macie i może je po prostu za mało podlewam
A to dzisiejsze zdjęcia:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

onectica pisze:Nie mój to kłopot wprawdzie ale może ktoś potrafi pomóc. Zobaczcie tu:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 6#p4816756
od - 2 sie 2014, o 12:51

Mieczysław, czy Twoje przędziorki nie objawiały się jakoś podobnie?
Tylko ta 'kleistość' mi nie pasuje. Czy ktoś miał z czymś takim do czynienia?
- bardzo podobne lub wręcz identyczne objawy na liściach, miałem na jednym zakupionym w tym roku Adenium Thai Socotranum. Pod szkłem powiększającym zobaczyłem małe pełzające pajęczaki i drobną "pajęczynę", gołym okiem żadnych "szkodników" i ich oprzędu nie widziałem. Zaniepokoiło mnie bardzo szybkie żółknięcie liści i ciemne pozostałości na liściach. Początkowo myślałem, że to podłoże pozostałe na liściach - wysypane z doniczki podczas transportu. Ciemne "ślady" na listkach były identyczne jak na fotkach pod odnośnikami. Osobiście dla mnie są to rośliny zaatakowane przez, jeżeli nie przędziorki, to przez podobne ssące, ale stawiam na przędziorki. Ciemne "plamki" na liściach są ich odchodami. Na mojej roślinie były to bardzo maleńkie osobniki. Zaatakowaną roślinę po oprysku odizolowałem, opryskałem wszystkie moje rośliny Karate i już mam przygotowany drugi oprysk Magnusem. Przygotowuję również wyciąg z wrotycza - 1, wrotycza - 2 i będę zapobiegawczo pryskał wszystkie rośliny, chemię chcę stosować tylko w ostateczności.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

to są wciornastki bo ja jednego znalazłam u siebie i tez na adenium myślałam ze to troche ziemi
Pozdrawiam Paula
Awatar użytkownika
Bogsaf
500p
500p
Posty: 516
Od: 1 kwie 2014, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Jak czytam o tych różnych paskudztwach, to mnie telepie z nerwów i chyba zaraz polecę kupić jakieś szkiełko, tak na wsiaki słuczaj ;:306 Jak na razie u swoich maluchów nic nie widzę.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Pola możliwe, że masz rację, ale sądząc po uszkodzeniach, jakie są u Darka ja bym się jednak skłaniała ku przędziorkom.
No ale co by nie było zastosowanie Bi do podlania chyba dobrze mu może zrobić.
Tylko niech roślina chwilkę przeschnie, żeby porządnie pociągnęła.
Profilaktycznie podobnie potraktuj te, które przyszły razem z nią, albo te, przy których blisko stała.
I cokolwiek by to nie było - odizoluj, jeżeli nie chcesz, żeby Ci się rozniosło! Na zimne warto dmuchać.

Boguś - posiadanie szkiełka nie gwarantuje sukcesu niestety. Coś na ten temat wiem... :evil:

----edit------

Co znalazłam ciekawego - tak na przyszłość być może :) czego oczywiście nikomu z nas nie życzę!
Osobniki dorosłe i larwy wciornastków najprościej wykrywać potrząsając kwiatami nad białą kartką papieru, na której łatwo zauważyć poruszające się osobniki.
więcej tu: http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1604
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Pola22
100p
100p
Posty: 178
Od: 8 lip 2013, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Ja tam te wciornastki znalazłam jak sobie chodziły po parapecie ale ogólnie pomogła mi blaszka na robactwa, i oprysk ale po oprysku wszystkie listki poopadały ale już są w dobrym stanie. Możliwe ze miały tez coś innego ale ta blaszka właśnie jest na kilka insektów ;:138
Pozdrawiam Paula
Grise
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 30 lip 2014, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Czy oprysk na mszyce i na przedziorka można mieszać tzn pryskac po sobie, prysnelem na mszyce a nie chce czekać aż przedziorki mi zjedzą roślinę, o ile to przedziorki
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Jakim preparatem robiony był oprysk przeciw mszycom, może zwalcza też przędziorki ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Grise
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 30 lip 2014, o 14:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Jestem teraz w pracy i nie mam opakowania ale firmy substral, takie opakowanie 10 ml na 1 litr wody, jednorazowe.
magdusiadz
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 5 maja 2014, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Skoro mówimy o przędziorkach to zapytam was co o tym myślicie. przepraszam, że zaśmiecę wątek- więcej to się nie powtórzy, obiecuję. To jest plumeria i na wierzchcniej stronie liści ma takie błyszczące plamki, których brak od spodu. Nie ma tez widocznej pajęczynki czy szkodników, ale jeden forumowicz stwierdził że to przędziorki? Ma rację?
Obrazek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

W moim przypadku "posiadania" przędziorków na Adenium, zmiany powodowane ich obecnością były najbardziej widoczne na spodniej stronie liści. Również pajęczaki, larwy i jaja, były na spodniej stronie liści, natomiast "oplot - pajęczynki" - po których "spacerowały" dorosłe osobniki "porozpinane" były między liśćmi. Odnośnie zmian na liściach na Twojej plumerii, nie wypowiadam się - nie mam tej rośliny, chociaż zmiany na listkach na Twojej roślinie, są bardzo podobne do śladów żerowania przez przędziorki na liściach Adenium.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Idź tropem błyszczących plamek. To bardzo charakterystyczne.
Ja Ci nie podam w tej chwili nazwy szkodnika, który to powoduje, bo zwyczajnie nie pamiętam, a nie chcę wprowadzać w błąd.
Ale moim zdaniem to niekoniecznie jest przędziorek.
Oczywiście mogę się mylić, dlatego poczekaj jeszcze na czyjąś opinię :)
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

22 lub 23 lipca br dotarły do mnie zakupione i oczekiwane sadzonki Adenium thai socotranum. Początkowo byłem bardzo zadowolony z zakupu tych sadzonek, jednak z upływem kolejnych dni, coś dziwnego zaczęło dziać się z sadzonkami. Liście zaczęły żółknąć i masowo opadać, najbardziej widoczne to było na sadzonce o gęstej "koronie". Początkowo nic nie podejrzewałem, po prostu uważałem, że rośliny takim stresem reagują na podróż i zmianę miejsca. Jednak z czasem proces żółknięcia i opadania liści tak się nasilił, że przyjrzałem się opadającym liściom przez szkło powiększające i tu moje zaskoczenie. Powodem opadania i żółknięcia liści są "niezamówieni goście" ;:oj - przędziorki, które opanowały całą koronę roślin.
W chwili otrzymania zakupionych roślin, nie zwróciłem uwagi na zabrudzenia łodyg, liści i niezbyt dokładnie przejrzałem rośliny. W zasadzie gołym okiem i tak bym nic nie zobaczył, bo rośliny były pobrudzone dodatkowo podłożem:

Obrazek

- po prostu myślałem, że to jest podłoże z niedostatecznie zabezpieczonych doniczek, przed wysypywaniem się podłoża.
Rośliny, szczególnie stożki wzrostu są "wyssane" przez pajęczaki, rośliny wyglądają na bardzo osłabione:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na pierwszej i ostatniej fotce widać martwe larwy i "jajka" przędziorków. Zakupione rośliny dopiero pierwszy raz podlałem 3 sierpnia. Mam nadzieję, że mimo dość późnego rozpoznania "inwazji" pajęczaków, uda mi się opanować ich rozprzestrzenianie. Wszystkie rośliny jakie mam na "stanie" zostały opryskane Magnusem i Karate. Podłoże oraz rośliny będę dodatkowo spryskiwał naparem z wrotycza - żeby wyeliminować wylegające się kolejne pokolenia przędziorków. Najbardziej obawiam się, żeby ta "plaga" nie przeniosła się na moje Adenium, które w tym roku bardzo ładnie rosną.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
irlandia 3
200p
200p
Posty: 291
Od: 10 mar 2012, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Giżycko-Mazury

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

Bardzo o nie dbasz-więc na pewno już jest po nich.Też mam lupę i latam z nią po roślinkach.Szkoda,że takie coś zarażone sprzedają....
Irena z Giżycka-Mazury
Moja pasja Rhododendrony
Kupię , sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=62638" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.7

Post »

/ ... / więc na pewno już jest po nich. / ... /
- z tym paskudztwem jeżeli uda mi się uporać w przeciągu dwóch - trzech tygodni czyli do końca sierpnia, będę bardzo zadowolony. Przy tej ilości dorosłych pajęczaków na roślinach, to nie mam zielonego pojęcia ile naskładały jaj. Wywaliłem górną warstwę podłoża - całe rośliny spryskałem dodatkowo naparem z wrotycza. Podłoża nie mogę zbytnio moczyć, bo rośliny wcześniej podlałem. Planowałem do jesieni trzymać rośliny w podłożu w którym do mnie przyszły, ale jak tylko będę widział, że już opanowałem przędziorki, to przesadzę w "swoje wypróbowane" w którym rosną moje czterolatki.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”