HELENKO..... to taka przypadkowa fotka ale nie z orzecha.........to z trasu nad werandą.........w moim wieku to kości już kruche i gorzej się zrastają, więc nie narażam się na stłuczkę.....a orzech stary i kruchy........jak każdy starzec
JUSTYNKO......taki olbrzym nie jest wielkim rarytasem.....a wiesz ile skórzastych liści z niego spada.....i to nie nadają się do kompostownika.....dobrze, że mam w domku ogrodnika kaflaka i tam spalamy........przy remoncie nie pozwoliłam rozebrać....będę kiedyś plecki sobie wygrzewać......
BEATKO.....taki okaz sprawia niekiedy kłopoty......naszemu musimy po owocowaniu zrobić podstrzyżyny....
ILONKO......jeszcze troszkę potrzymam Cię w niewiedzy........a dynie po raz pierwszy wysiane.......porosły ładne i w różnych kształtach i kolorkach.........nie wiem czy można z nich pobrać nasiona....Ty masz doświadczenie nasienne...jak myślisz
...już zaczynają wprowadzać nastrój jesienny nawet w domu......
