Różany ogród w lesie - Rozanka cz.2

[Margo2]

W sumie aż tak daleko od siebie nie mamy, ale żeby aż taka różnica w temperaturach?
U mnie było - 2 rano.
Znowu zgubiłam wątek, dlatego Cię nie odwiedzałam.
Mam nadzieję, że kiedyś to poprawią.

[robaczek_Poznan]

Liliowo-różany ogród wśród drzew...rozmarzyłam się Bajka..a w niej księżniczka Ewunia-Taczunia
Chciałabym kiedyś poczuć klimat Twojego ogrodu i zobaczyć to cudo na żywo Ewa, czy Twoje leśne rosarium ma godziny otwarcia dla zwiedzających?

[Rozanka]

Monia, film warty obejrzenia nie tylko ze względu na ogród. Tak się zakręciłam liliowo i cieszę się, że rosną u mnie wspaniale. Sama jestem ciekawa efektów.
No właśnie, lilie można upchnąć nawet jeżeli nie ma miejsca.

Gosiu, pisałam już kiedyś, że u mnie temperatury jak w Suwałkach. Zawsze się sprawdzają! To specyficzny mikroklimat lasu, chłód zawsze długo trzyma, bo jest wilgotno i tak szybko się nie nagrzewa ziemia i powietrze. Tylko w upały jest rewelacyjnie i wtedy mam wielu gości, uciekających z miasta przed duchotą. Szkoda, że te upały tak krótko trwają. Ja mam Cię zapisaną w "ulubionych", to zawsze znajduję.

Robaczku, dla miłych gości zawsze otwarty. Choć jest to wyprawa dla odważnych, bo nie ma drogi. Są tacy, którzy kapitulują po wjeździe do lasu. Najlepszym terminem na odwiedziny jest początek lipca, wtedy wszystko jest w rozkwicie. Zapraszam.

[Margo2]

Ewuś, ja liczę zawsze na powiadomienia.
Niestety nie zawsze działają. A ja wpadam na forum jak po ogień.
No i nie zawsze mam głowę żeby pamiętać

[robaczek_Poznan]

Ewunia, dzięki Chętnie bym się wybrała na wycieczkę do Puszczy Może namówię Ewę i przyjedziemy razem..? Porzucimy auto pod lasem i spacerek

[Rozanka]

Gosiu, nie martw się, teraz będziemy szaleć w ogrodach, to w ogóle nikt nas nie zobaczy.

Robaczku, zapraszam z Ewcią, to będzie ubaw. Od Waszej strony przez las jest 15 km, nie zazdroszczę spacerku.

[robaczek_Poznan]

15 km?!?! O kurczak, to chyba musimy wziąć kijki albo lepiej rowerki

[majar]

Witaj, szukałam Cię jako "Ewa..." i znaleźć nie mogłam. Wpisuję się i już nie zgubię.

[lemka77]

No właśnie nawet gdy już nie ma miejsca to na lilie zawsze się znajdzie.
Wszędzie można je upchnąć

[Rozanka]

Kasiu, trasa na rowerek idealna, no może ostatnie 3 km trochę ciężko, ale da radę.

Majar, ja też będę zaglądać jak Ci tam pięknie rośnie, bo miejsce masz nieziemskie.

Izuniu, racja!

[kasia_rom]

Ewuniu, popatrz tak niedaleko mieszkamy a takie różnice klimatyczne
U mnie w nocy było najniżej -5 stopni, dziś już to już całkiem ciepło +8
Niedługo będzie można podziałać w ogrodzie .
Liliowy ogród w lesie, też będę podziwiać

[Rozanka]

Kasiu, las, to las.
U mnie dziś zaledwie 4 stopnie , teraz jeszcze mniej. Ale już idzie ciepło.

Zdjęłam dziś okrycia z róż.
Jak na moje oko to dobrze przezimowały. Eden zielony, Braithwait, Leonardo, Graham Thomas, Papageno, Falstaff, Abraham zielone! Niestety Barock, Ilse Krohn, Colette, Szekspir chyba dostały mrozu bo takie ciemne. Zobaczymy czy wypuszczą pączki.
Reszta jak zwykle, do obcięcia.

[kasia_rom]

Ewuniu a jak się ma New Dawn?
Cieszę się ,że ładnie przezimowały różyczki, może i te ciemnie pędy jeszcze ożyją

Na pewno już będzie ciepło, tak już na nie czekamy

[robaczek_Poznan]

Kasiu, las, to las.

hahaha, święte słowa

[Sure]

Ewuniu, ciepło idzie, tylko dlaczego akurat weekendy są najzimniejsze, to nie wiem. No, ale przynajmniej zima za nami... ;)