
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Głowę dam że mój bertram rośnie trzeci rok. Chyba mu się spodobało 

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witaj Izo ciekawa powtórka z chistorii tworzenia pieknego skalniaka. Efekty mówią same za siebie - podziwiam
Czytałam,że padły Ci Powojniki a Ty je tak kochasz bo mnie do tej pory raczej nie zależało. Ostatnimi czasy zainteresowały mnie botaniczne i bylinowe..
Z bylinowymi jakoś tak błyskawicznie poszło,ze miałam tylko 1 a w tej chwili mam już 5 i cieszy mnie to ogromnie. One takie bezproblemowe i niewysokie a mnie też odpowiada to ,że ruszają każdego roku prawie od zera.
Nie doczytałam się czemu likwidujesz biała rabatę ?
Aha ... nie dodzwoniłam się do Elbląga ( wiesz gdzie) i na odpowiedź w sprawie liliowca trzeba poczekać.

Czytałam,że padły Ci Powojniki a Ty je tak kochasz bo mnie do tej pory raczej nie zależało. Ostatnimi czasy zainteresowały mnie botaniczne i bylinowe..
Z bylinowymi jakoś tak błyskawicznie poszło,ze miałam tylko 1 a w tej chwili mam już 5 i cieszy mnie to ogromnie. One takie bezproblemowe i niewysokie a mnie też odpowiada to ,że ruszają każdego roku prawie od zera.
Nie doczytałam się czemu likwidujesz biała rabatę ?
Aha ... nie dodzwoniłam się do Elbląga ( wiesz gdzie) i na odpowiedź w sprawie liliowca trzeba poczekać.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ależ pędzi twój wątek, znowu mam zaległości......
Bunkier przemienił się w piękny skalniak , który rozwija się imponująco.
Markham tez mi zakwitł w tym roku ładnie, ale kamasja poszła w niebyt już zeszłej zimy.
Twoja ładna i dorodna.

Bunkier przemienił się w piękny skalniak , który rozwija się imponująco.
Markham tez mi zakwitł w tym roku ładnie, ale kamasja poszła w niebyt już zeszłej zimy.
Twoja ładna i dorodna.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza jak zwykle zakupy udane , drobniutkie ale cieszą
a ja mam problem ... muszę poszukać roślinek na mój skalniak przydomowy który jest w około 90 % zacieniony przez drzewa , rozwalić tego nie mogę bo to wiekowe i korzenie bym odkryła :roll:częściowo obsadziłam zwykłą gęsiówką by zakryć ziemię no i pomyślałam by te wzgórki podsadzić pióropusznikiem on da rade nic więcej do głowy mi nie przychodzi
może jakaś podpowiedż 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izo Zamiana w skalniak niesamowita
.Można się poczuć normalnie jak w górach
.
Zakupy bardzo ładne


Zakupy bardzo ładne
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Też miałem od razu skojarzenie z penstemonem ale Janek już zidentyfikował.
A Tiji chiałem podpowiedzieć, że jeśli na skalniak i do cienia to skalnice. To ich podstawowe wymagania.
Tiarella pierwsza klasa! Ma pięknie powcinane listki niemal jak u zawilców.
Znasz może nazwę tego niskiego goździka? Też go mam - jako nn.
A Tiji chiałem podpowiedzieć, że jeśli na skalniak i do cienia to skalnice. To ich podstawowe wymagania.
Tiarella pierwsza klasa! Ma pięknie powcinane listki niemal jak u zawilców.
Znasz może nazwę tego niskiego goździka? Też go mam - jako nn.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Serdeczne dzięki za wszystkie wizyty i wpisy!
Ewuniu jak się uda z powojnikami to super, a jak nie to trudno - poszukam gdzieś w sprzedaży. Może już na czerwcowych targach coś trafię. Kamasji wcześniej nie kupowałam, bo nie sądziłam że nadaje się na nasz klimat. Biała jak biała, ale ciemnoniebieską bym chciała trafić.
Izo w zeszłym roku ten powojnik kwitł 3 kwiatkami
Nawet nie zauważyłam czy powtarzał. Bertram ma u Ciebie sucho i pewnie dlatego mu się podoba.
Aniu - nie znam nazwę tego czosnku, ale to raczej mój biedronkowy zakup. Te od Ewy mam posadzone w innym miejscu i to są karatawskie - wkrótce zakwitną.
Elżbieto - to świetne zakupy zrobiłaś. Moja lewizja w zeszłym roku była obsypana kwiatami, a w tym zakwitła jednym kwiatkiem
Najważniejsze jednak, że wciąż żyje. Czosnków jesienią kupiłam sporo. Te jednak to biedronkowe.
Janku wielkie dzięki za rozpoznanie. Wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć w tej kwestii. Widziałam pestemona u Ciebie i wyglądał mi znajomo, ale nie śmiałam przypuszczać, że mam to samo. Rośnie to u mnie bez problemów już ze 2-3 lata i tylko nie kwitło do tej pory. Bertram kosztował raptem 4 zł, więc w razie czego kupię w przyszłym roku jeszcze raz.
Krysiu - czekam na telefon. Powojniki będę gromadziła. Siatki u mnie nie brakuje. Bylinowego nie mam żadnego. Likwidacja białej rabaty to zbyt mocno powiedziane. Raczej reorganizacja
Grażynko znam szybciej pędzące wątki
Ciesze się, że zaglądasz. Moja kamasja już 2 zimy przeżyła i chyba się rozrasta
Elu już Ci Jacek podpowiedział - skalnice będą idealne. Choć nie wszystkie. Myślę, że większość rojników i rozchodników też sobie poradzi w takich warunkach. Poza tym dąbrówka. Masz jej przecież sporo. Tawułka chińska - ta niziutka.
Dzięki Andrzejku za słowa uznania.
Jacku - dziękuję! Nazwy goździka nie znam. Mam jeszcze kilka innych choć podobnych na skalniaku. Po tej zimie myślę. że tiarelle to jest to. Są podobnie ładne jak żurawki, ale ładniej kwitną i lepiej zniosły zimę. Mam kilka różnych i będę szukała kolejnych odmian.
Choć bez szaleństw to jednak mimo wszystko zaczynają kwitnąć mi różaneczniki. Najlepiej idzie to tym biedronkowym
Azalia wielkokwiatowa dała radę, więc dokupiłam jej 2 koleżanki.
Jeszcze kilka dni i zakwitną powojniki. Nawet zauważyłam parę maleńkich pączków różanych. Niestety wszelkie "dziadostwo" obżera się na moich różycach




Ewuniu jak się uda z powojnikami to super, a jak nie to trudno - poszukam gdzieś w sprzedaży. Może już na czerwcowych targach coś trafię. Kamasji wcześniej nie kupowałam, bo nie sądziłam że nadaje się na nasz klimat. Biała jak biała, ale ciemnoniebieską bym chciała trafić.
Izo w zeszłym roku ten powojnik kwitł 3 kwiatkami

Aniu - nie znam nazwę tego czosnku, ale to raczej mój biedronkowy zakup. Te od Ewy mam posadzone w innym miejscu i to są karatawskie - wkrótce zakwitną.
Elżbieto - to świetne zakupy zrobiłaś. Moja lewizja w zeszłym roku była obsypana kwiatami, a w tym zakwitła jednym kwiatkiem

Janku wielkie dzięki za rozpoznanie. Wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć w tej kwestii. Widziałam pestemona u Ciebie i wyglądał mi znajomo, ale nie śmiałam przypuszczać, że mam to samo. Rośnie to u mnie bez problemów już ze 2-3 lata i tylko nie kwitło do tej pory. Bertram kosztował raptem 4 zł, więc w razie czego kupię w przyszłym roku jeszcze raz.
Krysiu - czekam na telefon. Powojniki będę gromadziła. Siatki u mnie nie brakuje. Bylinowego nie mam żadnego. Likwidacja białej rabaty to zbyt mocno powiedziane. Raczej reorganizacja

Grażynko znam szybciej pędzące wątki


Elu już Ci Jacek podpowiedział - skalnice będą idealne. Choć nie wszystkie. Myślę, że większość rojników i rozchodników też sobie poradzi w takich warunkach. Poza tym dąbrówka. Masz jej przecież sporo. Tawułka chińska - ta niziutka.
Dzięki Andrzejku za słowa uznania.
Jacku - dziękuję! Nazwy goździka nie znam. Mam jeszcze kilka innych choć podobnych na skalniaku. Po tej zimie myślę. że tiarelle to jest to. Są podobnie ładne jak żurawki, ale ładniej kwitną i lepiej zniosły zimę. Mam kilka różnych i będę szukała kolejnych odmian.
Choć bez szaleństw to jednak mimo wszystko zaczynają kwitnąć mi różaneczniki. Najlepiej idzie to tym biedronkowym

Jeszcze kilka dni i zakwitną powojniki. Nawet zauważyłam parę maleńkich pączków różanych. Niestety wszelkie "dziadostwo" obżera się na moich różycach





- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Powojniki to następna z moich miłości-zaraz po różach, hostach i żurawkach, a przed dzwonkami i piwoniami
Może mi ogrodu nie starczyć na wszystkie moje uczucia
Zapomniałam o liliowcach.
Zapowiada się ładny dzień, od dziś znowu wyniosę doniczkowce na podwórko.


Zapowiada się ładny dzień, od dziś znowu wyniosę doniczkowce na podwórko.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ech, na moich różach tez pasą się rozmnażają różne paskudy
Maximę prawie obżarły z pączków.
Poza tymi które znam, pojawiły się jakieś małe zielone gąsienice żerujące w pąkach.

Maximę prawie obżarły z pączków.
Poza tymi które znam, pojawiły się jakieś małe zielone gąsienice żerujące w pąkach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
A u mnie na moich małych i skromnych różyczkach mszyca. Miałam prysnąć ale najpierw podlałam i nie wyschły więc chlapnę rano.
Dzisiaj posadziłam co nieco do donic. Nie są to moje wyśnione rośliny tylko to co byłoi
Dzisiaj posadziłam co nieco do donic. Nie są to moje wyśnione rośliny tylko to co byłoi

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ewuś możesz się kochać w czym chcesz, bo masz duuuże pole do popisu
O wielkość ogrodu nie musisz się jeszcze martwić. Zostaje tylko zasobność portfela. A wiesz, że jedna z piwonii od p.Marka ma już pąki i będzie kwitła?!
Ale dla równowagi inna chyba padła...
Oliwko na swoje szczęście lub nieszczęście nie znam wszystkich różanych szkodników. Jest ich jednak całkiem sporo i zaczynam mieć obawy czy wszystkie róże przeżyją ten zmasowany atak. Może to dziwne, ale najlepiej się mają różyczki miniaturowe kupowane w supermarketach i B. jako doniczkowe.
- pierwszy kolorowy już pąk - oczywiście na miniaturze
Izo od mszycy już 3 razy pryskałam i jest jej coraz więcej zamiast mniej
Muszę kupić kolejny środek. Do tego jeszcze susza i suchy kran na działce
Jest tak ciepło, że zakwitła mi majowa piwonia i maki. Choć wczoraj nic jeszcze na to nie wskazywało. Zaczyna szaleć powojnik Multi Blue.
Mały przegląd czosnków:







Oliwko na swoje szczęście lub nieszczęście nie znam wszystkich różanych szkodników. Jest ich jednak całkiem sporo i zaczynam mieć obawy czy wszystkie róże przeżyją ten zmasowany atak. Może to dziwne, ale najlepiej się mają różyczki miniaturowe kupowane w supermarketach i B. jako doniczkowe.


Izo od mszycy już 3 razy pryskałam i jest jej coraz więcej zamiast mniej


Jest tak ciepło, że zakwitła mi majowa piwonia i maki. Choć wczoraj nic jeszcze na to nie wskazywało. Zaczyna szaleć powojnik Multi Blue.
Mały przegląd czosnków:





- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
U mnie też Miss America ma pąk
Bowl of Beauty dopiero wyszła, ale pąk widać. Jedna w ogóle się nie pokazała, ale to od innego sprzedawcy. Pamiętasz, że obiecałam podzielić się niebieskim wilcem?Hoduję dla Ciebie w doniczce 


Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Czosnki tak pięknie kwitną?U siebie nie mam żadnego.Chyba pora to zmienić.
Basia
Moje wyzwanie
Moje wyzwanie
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Czosnki super! Z moim ulubionym - karatawskim na czele. Ma super liście 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Twoje azalie mimo wszystko wyglądają uroczo- zawsze się będę nimi zachwycać!!
Trochę zazdroszczę Ci czosnków- bardzo je lubię, ale po latach uprawy wychodzi na to, że u mnie się nie sprawdzają... Karatawski nadal pięknie kwitnie, o innych muszę raczej zapomnieć.
Pozdrawiam Cię serdecznie

Twoje azalie mimo wszystko wyglądają uroczo- zawsze się będę nimi zachwycać!!
Trochę zazdroszczę Ci czosnków- bardzo je lubię, ale po latach uprawy wychodzi na to, że u mnie się nie sprawdzają... Karatawski nadal pięknie kwitnie, o innych muszę raczej zapomnieć.
Pozdrawiam Cię serdecznie
