Lancety rodzinna ostoja ...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Lodzia piwonia super, a jakie liliowce masz?
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Zosiu,mam sporo różnych.......bedzie mi miło,jak odwiedzisz mnie w czasie ich kwitnienia...
Wiele posadziłam 2 lata temu,część kwitła,jak byłam w sanatorium-dlatego czekam na tegoroczny "zakwit"....
W zeszłym roku i na wiosnę,też dosadziłam kilka.....mam do nich słabość ;:180
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Hihihiih...fajne oczko wodne Ci zrobili ;:215
ale ta piwonia to cudna jest ;:oj ;:215 ta różowa ,ostatnia...(zdj z netu co masz)
i na pewno ma zniewalający zapach ;:170
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Witaj Lodziu,
Postanowiłam w dzisiejszy wieczór nadrobić zaległości i przeszłam przez calutki wątek wolnym spacerkiem. Zauroczyły mnie zakątki ogrodu, ich przemiana i futerkowe trojaczki. Moka oczywiście na pierwszym miejscu. Na jednej z fotek pięknie się uśmiecha :D
Gratuluję dobrego zdrowia seniorowi rodu. Oby siły nie opuszczały go jeszcze przez wiele dobrych lat. Im styarsza jestem, to bardziej doceniam dawnego życia czar. W domach wielopokoleniowych. Potem młodzież "uciekała" z domów w świat (czasem nawet setki kilometrów)... Co do niechęci pracy w ogrodzie, to i ja tak miałam. Nie lubiłam z mamą jeździć na działkę. Nudno tam było .. wiele godzin nudy. A mama miała ciągle coś do roboty. Teraz ja zasuwam w ziemi a syn nawet nosa nie wystawi z pokoju. Historia lubi się powtarzać, ale może za jakiś czas ... tak jak Twoje dzieci ....no rozmarzyłam się ?
A jak tam plany z ziemianką na ten sezon ? Czy już jest projekt ? Chętnie podglądnę. Czy dalie dobrze dały się przezimować ?
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Witaj Lodziu, piękną masz i bardzo zadbaną działeczkę, ja mam blisko ale też z dojazdem i ciągle brakuje czasu. Piwonie piękne, szczególnie ta różowa "z netu" :) to krzewiasta, prawda? ale piszesz o odkopaniu odrostu, czy ona daje odrosty? moja daje tylko zwykłe bylinowe z podkładki
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Lodziu. Twórz listę na Twoją piwonię drzewiastą, gdyż też wpisuję się w kolejkę. Widzę rewolucja stała na działce, ale co byśmy robiły gdybyśmy stale czegoś nie zmieniały. Przy okazji porządkuje się znów jakiś kawałek ogrodu, gdyż przecież roślinki się rozrastają i trzeba im zmieniać aranżację. :;230
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Awatar użytkownika
Ayesha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1331
Od: 24 sie 2010, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Lodziu ,jak możesz to zrób zdjęcie tej swojej wcześniej odkopanej
sadzonki piwonii drzewiastej,zobaczymy czy to podkładka czy piwonia
drzewiasta.
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

To jest piwonia drzewiasta- ma takie same liście jak macierzysta....,swoją też kiedyś dostałam przez "odkopanie" kawałka.....
Kochani,wkrótce odpiszę wszystkim...... ;:196
Awatar użytkownika
Ayesha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1331
Od: 24 sie 2010, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Skoro tak to nie mamy już żadnych wątpliwości,piwonia nie była
szczepiona,dlatego nie może dawać odrostów bylinowych.Super ;:138
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

nie była szczepiona, czyli z nasion?
hutkow
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 845
Od: 24 sty 2011, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: działka na Roztoczu Zamojskim

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Witaj Lodziu!
Tego mi jeszcze nikt nie powiedział mimo,że spotykam to na etykietach i w reklamach.Chyba podobnie jest i u Ciebie/w tytule wątku/.Dodałbym jeszcze przepiękny,wypieszczony ogród o który dba cała rodzina.
Pozdrowienia Edward :wit
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Lancetko kochana, czy ja mam sklerozę, czy też Wasza działka to takie 2 w jednym. Dzieciaki robią od nowa na nowej czy na Twojej ??? bo ja już "zgłupiełam" :oops:
A działeczka cudo - powiem, że widać pracę włożoną w wygląd i kasę ( przecież nic nie jest za darmo :( ). Zazdroszczę - moje potomki mają tylko wymagania :twisted:
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Edwardzie,dzieci i znajomi przychodzą do nas ,ale jeżeli mozemy gościć w "takich okolicznościach przyrody" ,tym częściej mozemy widywać, mimo ciagłego pośpiechu i braku czasu u młodych.
Mariolu,u mnie to 2 w jednym...........moja działka prawie 5 arowa,tradycyjna, z chwascikami ,warzywkami i innymi rzeczami do skubania przez cały rok......
przyległa do niej,kupiona przez ziecia......to typowo rekreacyjna ,,ciagle uzupełniana nowymi kwiatami,na zasadzie jakas roślina wypada, w to miejsce następna.Mają ja 3-ci rok,zaczynali od karczowania i wywozenia" różności ",nasadzeń od podstaw.....
Moc,ciężkiej pracy..........
Ja natomiast , od 20 lat zawsze jestem do tyłu :;230 ,kazda roślinka,jest dla mnie ważna,upycham,gdzie jest miejsce.Jak mam coś do wyrzucenia,to znajdę miejsce,gdzieś "pod płotem" , a teraz ....postanowiłam trochę "uporządkować" swoją część,nie wiem ile to mi zajmie........ ;:224 ,dzieci twierdzą,że w 2 m-ce,uporali by się ..... :;230
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2777
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

,dzieci twierdzą,że w 2 m-ce,uporali by się ..... :;230[/quote]

I pewnie mają rację. Z tym , że my z 20 lat wcześniej tez byśmy miałay taki czas :D Już nie musimy się ścigać , powoli i aby do przodu. Po sobie zauważyłam, że z każdym sezonem coraz więcej czasu potrzebuję na wykonanie fizycznych prac :wink:

Miło, że młodzi mają także swój kawałek ziemi tak blisko. Więcej okazji do miłego wspólnego spędzania czasu. A poza tym każdy może "rządzić" u siebie po swojemu :D
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Lancety rodzinna ostoja ...

Post »

Olu,masz rację,...teraz,to" mocuje się" ze szpadlem,do tego pierwsze liliowce,to teraz giganty,trzeba mieć nie lada krzepę.
Na naszych 2-ch działkach działamy wspólnie,mamy przejście,praktycznie,to jedna całość......
Zięć jak kosi ,czy podlewa - to CAŁOŚĆ ! Ja też,gdy przychodzę sama/emerytka/,robie przeglad całości,podlewam kwiaty w skrzynkach i wg. potrzeb. Opryski,to moja "działka",ostatnio walczę z mszycami,sa nawet na orzechu laskowym....
Wnuk/średniej córki/,biega i jeżdzi samochodz. napedzanym nóżkami...............po całych ,prawie 8 arach.....
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”