Carisma pozwól by podrósł jeszcze ten korzonek o jakiś centymetr, może w tym czasie pojawią się następne, ja bym jeszcze potrzymał w wodzie.

Dzięki Premo ;) niestety nie mam możliwości zabrac kwiatów do mojego pokoju (mam za mało miejsca, a poza tym są tak ciężkie, że z ledwością udało mi się je troszkę przekręcić). Co do podlewania, to będę zwracała szczególną uwagę na zawartość podstawki.Czarodziej_ pisze:co do podlewania to tak dostosuj dawkę wody by po podlaniu pokazała się na podstawku ale nie utrzymywała się w nim dłużej jak 20 minut, ziemia musi wciągnąć ją z podstawka a częstotliwość takiego podlewania dostosujesz do przesychania ziemi w doniczce, jak przeschnie na głębokość palca wskazującego można znów podlać.
mi tez się bardzo podobają, chciałam kupić dracenę, tylko mniejszą sporo (z 2 pinków różnej wyspokości), ale jaokoś się zawahałam (może kiedyś takie wyhodujęRokitnik pisze:Do anula2201:
Piękne te kompozycje dracen. Wielki żal by było je zmarnować. Chciałabym mieć taką w domu