Cebulla walczy z ugorem

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Tylko połowa bestii-przewrotnika zmieściła się w kadrze :lol: Bardzo lubię tą roślinkę za bezproblemowość i urok przez cały rok. Posadziłam kilka takich kęp. Tą wielką niestety będę musiała jesienią rozsadzić, bo pod nią pójdzie kabel z prądem do oświetlenia i furtki. Wtedy będzie też czas na przeorganizowanie obsadzeń przedogródka.

Z trzmieliny japońskiej Gold mam obwódkę dookoła południowej rabaty (jakieś 25mb :shock: ), przy odrodzeniu mam kilka sztuk tej białoobrzeżonej. Lubię te roślinki też bardzo.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Firletkę po kwitnieniu przytnij bo się rozsiewa jak szalona.
Od wiosny wyrywam i wyrywam, już chyba ze 3 wiaderka wyrwałam.
grabek
200p
200p
Posty: 496
Od: 26 lut 2010, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

No Dagmaro, przywrotnik Ci się rozszalał, że ho, ho ;:138
A w puste miejsca może jakieś jednoroczne, kwitnące? Albo byliny, jeśli nie masz to naprawdę warto posadzić rudbekię i jeżówkę (echinacea).
Piękne kwiaty,a dodatkowo lecznicze (jeżówka), zaczną kwitnąć w lipcu, a skończą na jesieni.
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Dagmarko,albo dosadź tam kilka różyczek, takich bezproblemowych :wink: , będą długo kwitły i bedziesz miała przy czym latać z sekatorem :D
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

No zgryza mam ogromnego z tym przedogródkiem... Całą zimę planowałam tam dzikie wrzosowisko z kwaśnolubnymi i sosnami. Wiosną zaczęłam przygotowywać teren pod nie, ale te ulewy mocno mi zweryfikowały te plany. Nie uśmiecha mi się ciągłe mocne zakwaszanie całego terenu. Kawałek wokół jednego RH i jednej azalki można jeszcze sobie kontrolować, ale prawie cały ar to trochę za dużo :( Wymyśliłam, że w centralnym pukcie posadzę magnolię (chyba będzie to Nigra :roll: ), na obrzeżach przy ogrodzeniu żywopłot z niskich jałowców osłaniających od wiatrów, w rogu sosna. Do mojego Cunnigsheims White dosadzę jeszcze ze dwie azalie japońskie... Jednak co do tego zestawu pasuje, żeby kwitło latem? Róże wielokwiatowe czy rabatowe jakoś mi się tu nie widzą. Będzie Graham Thomas na kolumnę podcienia, ale to chyba tyle z róż. Chyba, żeby jakaś dzika- Hansa albo Moje Hammemberg... Lilie i liliowce pewnie wchodzą w grę, ale zero doświadczenia w tym temacie mam...
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Pamietam jak chcialaś zakładac wrzosowisko :wink:
Nie wiem czy by pasowała ale może Budleja, to piękny krzew i bardzo długo kwitnie, ja ją uwielbiam :D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Ja bym Ci radziła liliowce, są kompletnie bezobsługowe i dekoracyjne przez cały sezon... wystarczy dobrać dobrze kolory, posadzić i zapomnieć :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Mam budlejkę fioletową i jeszcze jedną zamierzam dosadzić, tym razem białą. Przed nimi Westerland- dziś zakwitł pierwszym kwiatem :tan W przedogródku nie mam miejsca na tak duży krzew jak budleja. Coś wymyślę...
Stała się dziś rzecz okropna... Za płotem nowa sąsiadka, która się buduje pryskała sobie wczoraj przy dość sporym wietrze półtorametrowe chwasty raundapem. No i przy okazji załatwiła moje rosnące przy płocie maliny (odmiana Polka, 20 szt), groszek pachnący i nasturcje... No po prostu ręce mi opadły. Maliny i groszek już się poskręcały :( Co ja mam zrobić teraz z tą kobietą? No szlag mnie zaraz trafi! Ile ja się konewek z wodą nanosiła, żeby te maliny mi się przyjęły...
Awatar użytkownika
paulinka09
500p
500p
Posty: 586
Od: 18 sie 2008, o 13:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Cebullo współczuję niemądrej sąsiadki.Ja na Twoim miejscu poszłabym do niej,powiedziała jakie straty Ci wyrządziła i kazała odkupić rośliny(wiadomo nasturcje i groszek przepadły,ale w zamian inne jednoroczne)Może to by ją na przyszłość rozumu nauczyło.
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Ochrzanić, zarządać zwrotu kosztów malin, poinstruować że przy wietrze się nie psika, bo i do sąsiada zaleci, i dzieci za płotem się bawią..
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Koniecznie zwroć jej uwagę , żeby się nie powtórzyło :evil:
Od razu trzeba było spłukać wodą roślinki, Roundap wnika tylko przez liście.Może teraz opłucz je porządnie ,to nie wciągną wzystkiego.
Serdecznie współczuję ;:196
Awatar użytkownika
Cebulla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1343
Od: 10 lut 2009, o 22:43
Lokalizacja: prawie Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Rozmowa mnie czeka, bo się już takich kwiatków parę nazbierało :evil: Nie lubię się kłócić, więc machnęłam ręką na jedno, na drugie, ale teraz muszę chyba pokazać, że też potrafię nogą tupnąć. Wczorajszej akcji pryskania nie widziałam, bo mnie nie bylo w domu. Drugi sąsiad mi powiedział, próbował Pani Sąsiadce tłumaczyć, że to nie najlepszy pomysł, ale ona i tak swoje robiła dalej. Wkurza mnie to tym bardziej, że u siebie grama pestycydów nie zastosowałam, wszystkie chwasty wyrywałam ręcznie. Ona polała przekwitające pokrzywy, osty itp. Pewnie już się wysiało, więc za chwilę zrobi powtórkę z rozrywki...
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj .Nie załamuj się ,łatwo powiedzieć .Współczuję takiej sąsiadki,ale gdyby wszystko było O.K.może byłoby nudno.Jeżeli masz możliwość rozwieś folię na płocie ,może trochę osłoni .A Twojej sąsiadce na pewno coś poszło na mózg.Teraz aplauz ;:138 i podziw ;:180 to dla Ciebie za przywrotnika ,bije wszystkie rekordy , moja stara kępa trzy razy mniejsza . .Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ada.kj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5075
Od: 2 gru 2008, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Daguniu. Współczuję bardzo takiej sąsiadki, lecz jednak bym twardo zażądała zwrotu nakładów za zniszczone maliny. Nie można popuścić takiej postawy. Wiem, że z sąsiadami trzeba w zgodzie żyć, ale jej postępowanie jest nieodpowiedzialne i karygodne. Trzymaj się. W takim przypadku trzeba jednak się postawić. :wit
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cebulla walczy z ugorem

Post »

Witaj Cebullo ! Ja tez bardzo lubię przywrotniki. Jeśli szukasz bezproblemowych roślin na kwaśna rabatę (koło sosen i rododendronów) - polecam lilie (azjatyckie , same rosną) i hortensje bukietowe ! Na pewno będziesz zadowolona. Chyba ,że zrezygnujesz z kwaśnej rabaty...
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”