Grażynko, jak będzie miała za dwa lata jakieś półtora metra, to może niewielki cięń da, ale niewielki.
Tak myslę


Tak Izuś,obcinałam ,gdyż pędy nadziemne przemarzły.Ponoć ona tak ma w naszym klimacie i odrasta z korzenia jak bylina.Podobnie należy ją traktować jak perowskię.Wiem,że musi mieć przepuszczalną glebę i dlatego pytałam,w jakiej ziemi u Ciebie wsadzona...chatte pisze:Neluś, nie wiem, od czego zalezy wzrost barbuli![]()
Piszesz, że ociągała się z wyjściem z ziemi ... Czy to znaczy, że obcięłaś ją przy ziemi![]()
Gabi, a Ty dlaczego wsadziłaś swoją do doniczki?