Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy.

[gloriadei]

nigella, giza, Agness i Ada

nawet nie wiedzialam, że to taki rarytas, ten czosnek i że nie można go nigdzie kupic. Dostałam kilka cebulek to sie po sklepach nie rozgladalam. Z resztą, Magda mówiła, że rośnie po lasach
Rośnie (jak Gabrysia slusznie zauważyła ;) ) w przeciętnych warunkach na suchej , piaszczystej glebie pod orzechem wloskim, razem z tulipanami. Rano ma słońce do 11.00.

A co do róż to nie wiadomo, czy będzie co podziwiać , jak robale wszystko zjedzą
Dzisiaj znowu pryskam !

Agnieszko, szachownice są troche kapryśne, lubią wilgotno i powoli się rozrastają ale trochę zachodu się opłaca! Odwdzięczą się kwitnieniem

Krysiu, nie wspominałam, bo żyłam w nieświadomości , bierz mercedesa i przyjerzdzaj! Już wykopuję

[mag]

No i po wizytacji Planowałysmy z Magdą 1-max 1,5 godz a byłśmy prawie 3 Pewnie Ewa dłuugo będzie się zastanawiałam przed nastepnym zaproszeniem nas:;230
Sliczny ogród, czego tam nie ma....chyba tylko chwastów :P Super aranżacje, a do tego wielka huśtawka, stół i ławy biesiadne, bujak - kokon i przemiła gospodyni goszcząca nas pyszna kawusią . Super nam się gaworzyło / momentami zamieniałam się tylko w słuchacza, dziewczyny mówiły nie po polskiemu, chyba coś z łaciny, ale tej literackiej , a ja w tym mało kumata /
Oczywiście wyszłysmy z łuuuuupami
Ewo, dziękuje za miłe spotkanko ;:2

Ewuniu i ja podpisuję się pod słowami Gabrysi i dziękuję za wspaniale spędzony w Twoim urokliwym ogrodzie czas. Niestety wczoraj i dzisiaj forum nie chciało mnie wpuścić na swoje strony i dlatego odzywam się dopiero teraz.

[gloriadei]

Magdo, zatem do czerwca
róże czekają

A tak dzisiaj wyglada głog

[Deirde]

Piękny jest ten głóg, w Poznaniu przy AR jest alejka obsadzona tym głogiem ale on jest formowany w kulę. Zawsze lubiłam kręcić się tam, mieliśmy kilka razy w tamtym miejscu praktyki. Od dwóch lat szukam głogu do ogrodu i trudno jest mi go znaleźć, może w tym roku się uda. Jak sobie z nim radzisz jesienią?

[mag]

Ten głóg jest dużo piękniejszy w naturze. Fotki nie oddają w pełni jego urody

[gloriadei]

Gosiu,
w zasadzie nic z nim nie robię , poza opryskiem wiosną na takie wredne gąsienice, co zjadają listki. I to wszystko.

Magdo - święta racja Nie potrafie zrobić takiego zdjęcia, aby oddać jego urok i kolor

[mag]

Ewuniu, w darach zaplatała się jakaś dziwna, przypadkowa roślinka. A może chwast, ale chyba nie. Z kawałka poziomego pomarańczowego korzenia grubości marchewki wyrasta szarozielony dość mięsisty, lancetowaty listek. Co to takiego

[gloriadei]

Magdo, zabij, ale nie pamiętam co to moglo być, daj zdjęcie!
Może orlik albo ostrogowiec?

[mag]

Marchewkę już zadoniczkowałam i teraz widać tylko taką mięsistą trawkę, troszkę jak listek miniaturowego narcyza. Jak się troszkę wypogodzi, to pstryknę mu portrecik

[sterlizja36]

Cudo ten głóg!Zakwitł niesamowicie i jaki duży okaz.Ja zakupiłam w zeszłym roku variegata i również czekam z niecierpliwością na kwiaty.Dobrze że wspominasz o jego szkodnikach bo nawet nie wiedziałam że komuś może smakować .Swój muszę dokładnie obejrzeć.

[mag]

Ewuś, to jest ta tajemnicza roślinka

[gloriadei]

Ewuś, to jest ta tajemnicza roślinka

Juka karolińska Yucca filamentosa

[gloriadei]

Cudo ten głóg!Zakwitł niesamowicie i jaki duży okaz.Ja zakupiłam w zeszłym roku variegata i również czekam z niecierpliwością na kwiaty.Dobrze że wspominasz o jego szkodnikach bo nawet nie wiedziałam że komuś może smakować .Swój muszę dokładnie obejrzeć.

A masz gdzieś zdjęcia tego głogu Variegata??? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda

Te gąsienice są u mnie co roku. Zimują w takim kokonie na samym czubku drzewa, że z najwyższą drabiną ich nie zdejmę! Paskudy! W zasadzie jeden oprysk w maju wystarcza, ale widać jakaś zawsze przeżyje

[gloriadei]

Kilka ostatnich zdjęć

[ada.kj]

Ewuniu. Mówiłam Ci wczoraj - pięknie u Ciebie, gdzie każdy cm powierzchni wykorzystany. Aż się nie chce wierzyć, że można mieć tyle pięknych roślin na takiej powierzchni. Pokaż wczorajsze nabytki. Czy wiesz już gdzie Tomek dostarcza roślinki.