Nie wiem jak u was ale mój termometr wczoraj pokazał mi 34,5 stopnia

Wywaliłam nasionka na balkonik żeby sie troszeczkę zachartowały
Smolinosy
Wyskoczyły 3 dziwaczki
Osteospermum a z tyłu popikowany tytoń
No i niestety na koniec nasionka które nocy nie przeżyły

włochacz w nocy zrobił sobie z nich kuwetę

i chyba się skończy moja przygoda z nasionkami, bo to już drugi raz kiedy je zniszcyła
