Marto, już się pogodziłam z tym, że nie będę miała fiołeczków ale tak mnie kusisz... może jednak jak gdzieś mi wpadną w ręce to jednak się skuszę ? No zobaczymy ale sama na siłę ich szukać nie będę

Te które już są , tak jak radzisz, nakryję doniczkami i co będzie to będzie.
A z czosnkowym szczypiorkiem, to muszę uważać i w odpowiednim czasie ścinać nasiona. Inaczej sieje się jak szalony a potem wyrwać ciężko, bo korzonki zapuszcza solidne i głęboko. Tez go lubię i jeść i patrzeć na niego. Fajna bezproblemowa roślinka
Alicjo, u mnie też pogoda nie rozpieszcza ale ponieważ jeszcze jestem w domu, czuwam i co tylko deszcz odpuści to lecę coś zdziałać

i tak po woli prace się posuwają. To tylko na zdjęciach tak pięknie i szybko wygląda
plocczanka, dziękuję

tak się jeszcze zastanawiam co zrobić w tym kółku. Miało tam być oczko wodne z fontanną solarną ale jest tam mniej słońca niż myślałam więc fontanny raczej nie będzie a samo oczko bez szemrania to mnie jakoś nie urządza
Cyma, zapisuje Twoją rozpleniczkę do poszukania

Też mam te duże i w tym roku nawet jeden małpiszon nie zakwitł

Takie malutkie bardziej by mi pasowały w niektóre miejsca. Może będę miała łatwiej niż z dużymi. Kiedyś miałam piękną kępę, która sie wszystkim podobała, więc rozdawałam hojną ręką

Moja padła, innym rosną

I od tego czasu kupowałam, siałam, dostawałam sadzonki i nie mogłam sie jej dochować. Wreszcie po kilku latach udało się z nasion

ale jeszcze nie raczyła mnie obdarzyć pieknym widokiem swoich szczoteczek. Trudno, Cierpliwa jestem, poczekam ;) A w międzyczasie za małą sie rozejrzę.
___________________________________________________________________________________________________________
Pamiętacie jak jeszcze niedawno życzyłyśmy sobie nawzajem deszczyku ?
A teraz życzymy sobie słoneczka
A ja wszystkim życzę w dzień słonca pieknego a w nocy deszczyku ciepłego
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających
