Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 7

[plocczanka]

Tereniu [tencia] - nic nie stoi na przeszkodzie, byś jeszcze wysiała gazanie. Po prostu późno zakwitną, a może jesień będzie długa i ciepła? Ja bym zaryzykowała.
U mnie pod folią w tym roku jest magazyn. Mieliśmy budować nowy domek, wobec czego M składował niektóre materiały w foliaku, a teraz nie ma gdzie ich podziać. Muszą pozostać tam, gdzie są. Trudno, i to jakoś przeżyjemy.


Nareszcie za moim oknem zakwitły kasztany. Na razie tylko te białe. Czekam jeszcze na kwiaty różowych.


Tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami do jutra.

Dobrej, spokojnej nocy.

[coco12]

Cieszę się Lucynko, że jutro odpoczniesz na działeczce. Życzę wszystkiego naj naj dla męża i trzymam kciuki.

[Maska]

Lucynko, a kasztan u sąsiada w zaciśniętych pączkach
Wiosna była wczoraj dzisiaj jak zwykle ciemno i deszcz wisi na włosku
Ty się ciesz dzisiejszym dniem i zrób zdjęcia, bo na pewno wszystko Ci kolorowo kwitnie
Wszystko muszę wysadzić przed 15 maja ...nie ma innej opcji, a jak zareagują rośliny to sprawdzę po 3 tygodniach Dobrego i słonecznego dnia

[julcia1]

Lucynko odpoczywaj, ładuj bateryjki, zakop smutki i nie zapracuj się tylko
Pogodnego dnia

[apus]

Lucynko, Twoje heliotropy to kolosy, w porównaniu z tym co ja mam, to już w ogóle....
Przypuszczam, że mi nie zakwitną za szybko.

[ewarost]

Lucynko czyli wszystko jest w przyrodzie OK ... kasztany zawsze kwitną na matury fajny widoczek

[kasia100780]

Lucynko piękne rozsady, masz rękę do roślinek

[plocczanka]

Witajcie!
Nareszcie doczekałam się wyprawy na działeczkę. Na cały dzień. A było co robić, oj było.
Niestety, nie może być za słodko. Są małe straty. Całe szczęście, że naprawdę niewielkie, choć każdej roślinki żal.

Zmarzł klonik.

Zmarzły też dwie lilie.

Jednak pozostałe rośliny nie ucierpiały, mam nadzieję. Dokładnie będzie wiadomo po dwóch-trzech dniach. Mam tu na myśli róże.
Wszystkie kwiaty ciągle zdobią działkę, tulipany dostały słońca i za chwilę zgubią płatki.










Iwciu - jak miało być, tak było. Psychicznie naprawdę odpoczęłam.
Za kciuki bardzo dziękuję. Przydadzą się.


Ciągle jeszcze kwitną miodunki.





Marysiu [Maska] - mam nadzieję, że deszcz z tego włoska nie poleciał na ziemię.
U mnie ranek też był pochmurny i zimny, dopiero około 11 wyjrzało słońce i od tego momentu było już coraz cieplej, a na koniec nawet bardzo ciepło, dzięki czemu mogłam zdjąć dresik i opalić ręce.
Marysiu, Ty się nie przejmuj roślinami. Nie będą te, to będą inne, a życie masz tylko jedno, więc ratuj spokojnie zdrowie i nabieraj sił, by praca w ogrodzie dawała Ci tylko radość i same przyjemności.
Twoje życzenie się spełniło. Dziękuję pięknie.


Szafirki też jeszcze pysznią się na rabatach.





Julio - wszystkie Twoje życzenia spełnione. Dziękuję.


Nieprzerwanie trwa festiwal narcyzowy.







Basiu [apus] - kochana, gdy tylko heliotropy dostaną więcej słońca, to ruszą jak z katapulty.
Zakwitną na pewno. A że nieco później... dłużej będą pachniały i wabiły motyle.


Są jeszcze kwiaty późniejszych hiacyntów...


... i gęsiówki.


Ewuniu [ewarost] - w tym roku kasztany nieco spóźnione, ale są!
Za moim oknem są jeszcze kasztanowce kwitnące różowymi kwiatami. Te jeszcze w fazie pąków.


Ciemierniki również ciągle piękne.


A nawet pojawiły się torebki nasienne.






Kasiu [100780] - rozsady kwiatów... tak, do nich rękę mam. A! i do papryczek ostrych.
Natomiast kompletnie nie udały mi się jeszcze nigdy pomidorki z nasion.


Ładnie prezentują się obie skalnice...


... rozchodniczek...

... i dąbrówka.

[ewarost]

Lucynko Pięknie wygląda działeczka... Czy będziesz zbierać nasionka ciemierników ... nie mam jeszcze żadnego więc chętnie bym przygarnęła... może by coś urosło Miłego w weekend

[kasia100780]

Lucynko u mnie też cieplutko, na krótki rękaw popracowałam.
Straty niewielkie też mam, ale nie będę o tym pisać, trudno...

[plocczanka]

Ewuniu [ewarost] - sama byłam zaskoczona, że mimo tak długiego urlopu od działki, nic bardzo złego się tam nie wydarzyło.
Nasiona ciemierników mogę zebrać, tylko nie wiem, czy nie lepiej byłoby pozwolić im się rozsiać.
Mój biały sieje się zawsze niesamowicie. Aktualnie mam mnóstwo siewek.
Dziękuję i wzajemnie udanego weekendu życzę.


Pełnik europejski zaczyna otwierać pąki.

Kokoryczka jeszcze w pąkach.


Kasiu [100780] - ja też sobie pozwoliłam zdjąć dresik i zostawiłam bluzeczkę z krótkim rękawkiem, ale na wszelki wypadek włożyłam kamizelkę.
Masz rację, nie mówmy o tym, co nieprzyjemne , tylko cieszmy się tym, co miłe dla oczu.


Nareszcie zakwitł mój najpóźniejszy pierwiosnek.

I nowy nabytek: 'Francesca' pokazała swoje kwiatki.

[tencia]

Lucynko ja dzisiaj nie byłam na działce ,mimo słoneczka ,po zabiegach jak na razie nie bardzo mam siły a bałam się ,że nie oparła by się pracy i tylko bym sobie zaszkodziła ,ale pojechałam do siostry na działkę i było super ,pierwsza kiełbaska i laba na całego .Pozdrawiam serdecznie i dużo a domek prędzej czy pózniej i tak będzie

[kasia100780]

Piękna ta Francesca

[kasia74]

Szkoda roślinek.Ta przedłużająca sie zima wszystkim juz chyba doskwiera. Ale wczoraj i dzisiaj to juz było ładnie. Sma tez sadziłam roślinki, a dzis na koniec dnia popadało i podlało wszystko to teraz będzie mi roslo jak na drożdżach Nawet burza dala o sobie znać

[plocczanka]

Tereniu [tencia] - słusznie zrobiłaś, przynajmniej grillowej kiełbaski skosztowałaś.
a i odwiedziny u siostry to sama przyjemność.
Jeszcze wiosna trwa, jeszcze swoją działeczkę nawiedzisz.
Niech Ci słoneczko pozwoli przez cały weekend działeczką się cieszyć.


Zawilec wielkokwiatowy ciągle jeszcze zapączkowany.

Piwonia majowa może w czerwcu zakwitnie...


Kasiu [100780] - długo się na tego pierwiosnka zasadzałam i nareszcie go mam!


Kukliki.





Kasiu [74] - ja również sadziłam dzisiaj trochę bylinek, ale głównie lilie, które od niedzieli czekały na wsadzenie do gruntu. Jednak sama musiałam podlać i dobrze, bo wcale za deszczem już nie tęsknię.


Omiegi jeszcze dają czadu.

Bodziszki zaczynają.

Kochani, dobrej nocy i wspaniałego weekendu Wam wszystkim życzę.