Lucynko
Nie mam pojęcia co to za odmiana, bratowa ją zabarwia na niebiesko - ja z nią nic nie robiłam - patyczek w doniczce był i w ogóle o niej zapomniałam, aż tu patrzę i coś niebieskiego widać
ElleBelle pisze:Ewuś hortensje cudowne brak słów pochwał

Eluś Elu to na Twoje i Tereski brak słów - moje młodziutkie za kilka lat dopiero pokażą się w całej okazałości - w tym roku mam je zamiar wyżej popodcinać
Tereniu- cieszę się że uratowałaś
Aguś u mnie też jeszcze kilka nie kwitnie . Mega Mindy dopiero pączki zawiązuje
Basiu do bukietowych nie trzeba mieć ręki

, przycinasz na wiosnę i to wszystko
Madziu te motylki dość oporne są zazwyczaj mają skrzydełka złożone
Gosiu- nie mam pojęcia co to za odmiana i bratowa też nie. Podejrzewam że jest to jakaś stara odmiana, a to że zakwitła to raczej zawdzięczam zimie która pięknie wszystko przykryła a wiosna przymrozków nie pokazała.
W zeszłym roku kupiłam w kaufie jakąś ogrodowkę i wrzuciłam do identyfikacji , jest to jakaś odmiana która zimy miała nie przeżyć, nie zamierzałam jej zimować w pomieszczeniu i wysadziłam do gruntu,a ona mi kwitnie

.
Marzenko - chyba bardziej mi odpowiada ten tydzień bo w przyszłym ewakuuję się do domku , a później w góry jadę na tydzień .Mam nadzieję ze pojadę bo Emkowi dziś rano sarna wyskoczyła i autko uległo zniszczeniu , ale jak wielkiemu

jeszcze nie wiem

Pozdrawiam. Ewa