Sojusz starego z nowym

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
monikaa
50p
50p
Posty: 61
Od: 22 cze 2013, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuzanko a co się u Ciebie tam pnie po murze? piękne masz te pokoiki ogrodowe a te płotki urzekają elegancką prostotą
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuzka szczęka mi opadła ;:oj ;:215 zdjęcia rewelacyjne, ta z motylem BAJA! :lol:
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuziu to ogrody z nas robią japońców, wiem to po sobie!
Poczytaj, bo siewki liliowców to zupełnie nowe kwiaty i czasami śliczne!
I już miałam napisać jakie piękne suche kwiaty to trafiłam na tą zakropelkowaną różyczkę, która jest cudaśna ;:138
A motylków u mnie ani na lekarstwo, ale i komary boją się że im d.... zmokną!
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Na wsi już byłam i nie mogłam sobie odmówić wizyty w miejskim ogrodzie :D Liliowce nie tylko piękne, ale i niezawodne :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

monikaa pnie się winobluszcz trójklapowy :) Trochę go trzeba było chronić przed zimnem przez dwie zimy (kupa liści usypana wzdłuż ściany sprawiła się nieźle. Pokoiki będą nieco ograniczone, bo gdzieś te kolejne rośliny trzeba posadzić ... :)
aniu anym dziękuję :) motyl się wystawił do fotografii jak na zamówienie :)
Marysiu może zatem i ja dochowam się własnej odmiany? :) W nocy lało jak z cebra a w ciągu dnia znów gorąc i słoneczko
ewamaj66 liliowce zawróciły mi w głowie, dziś to już był komplety fijoł ponieważ...

...wybraliśmy się do ogrodu botanicznego PAN w Powsinie.
Trochę się rozczarowałam, ponieważ trafić tam bardzo trudno, jeśli ktoś, tak jak my, dawno nie był w tych okolicach. Znaków żadnych. Dopytaliśmy i jakoś dojechaliśmy. Kolejne rozczarowanie- rabaty takie raczej zaniedbane, może to zamierzony efekt naturalistycznych założeń, ale jeśli na roślinę opisaną wspina się powój albo zagłuszają ją chwasty w takiej ilości, że właściwej rośliny już nie widać, to chyba przesada. W alpinarium czytając opisy za nic nie mogliśmy się w gąszczu roślin łąkowych doszukać tych właściwych. Poza tym wiele roślin nieopisanych. Mało starania, żeby ludzi zainteresować roślinami, szczególnie dla dzieci zero atrakcji. Podejście typu "chodźcie sobie i podziwiajcie. Więc ludzie chodzą bardziej jak po parku. Nigdzie żadnych pracowników, nie ma się kogo zapytać (chyba, że się zamówiło zwiedzanie z przewodnikiem) No, ale było wiele momentów, kiedy oczy mi wyszły: rabaty liliowcowe i narodowa kolekcja róż. W pełni kwitnienia i ładnie wyeksponowane. Choć róże trochę zmęczone deszczem i suszą na przemian. Kwiaty pozasychane na krzewach nie zdobią...
No to zdjęcia, w tej edycji liliowce, nie wszystkie rzecz jasna :) :
Mam niektóre zidentyfikowane, fotografowałam etykiety, tam gdzie były. Więc jakby co - mogę sprawdzić jakie to odmiany.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
katharos
1000p
1000p
Posty: 3057
Od: 4 sie 2012, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Trzeba przyznać że liliowce królują i robią piorunujące wrażenie ;:215
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Kasiu tak, to jest ich czas :) Ale także róże oszałamiają... Zdjęcia tylko niektórych, ilość naprawdę nieprzeliczona...:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zdążyliście na pełnię kwitnienia liliowców :D Jednak to róże mnie zainteresowały. Wiesz jak nazywa się ta na ostatnim zdjęciu?
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
katharos
1000p
1000p
Posty: 3057
Od: 4 sie 2012, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Z bliska róże zdecydowanie ładniejsze niż z daleka...w dalszych ujęciach jakiś taki bałagan.
Awatar użytkownika
monikaa
50p
50p
Posty: 61
Od: 22 cze 2013, o 11:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

te drobniutkie różyczki są przesłodkie, trzeba było patyka skubnąć
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

ewamaj66 pisze:Zdążyliście na pełnię kwitnienia liliowców :D Jednak to róże mnie zainteresowały. Wiesz jak nazywa się ta na ostatnim zdjęciu?
Ewo, to jakaś róża wichury jest, mam foto tabliczki z nazwą to sprawdzę dokładnie :) Zatkało mnie na widok tylu kwiatów.
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42365
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Zuziu mimo wielu zaniedbań widoki piękne! Ja też miałam chęć na wizytę wśród liliowców, ale wybrałam zły dzień bo hodowca był w Wojsławicach. Jeżeli tylko pogoda dopisze pojadę za tydzień, ale i nabrałam chęci na wizytę w naszym krakowskim ogrodzie botanicznym, bo parę lat nie byłam.
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Witaj Liliowcowa panienko ;:196 Choroba różano-liliowcowa widzę dopadła Cię na dobre!
Wypadu zazdroszczę, zobaczyć w realu te cudowności wow...bajka! :lol:
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

Sprawdź, jeśli możesz :D Róże wichury mają często przyzwoitą odporność na mróz :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
zuzanna2418
1000p
1000p
Posty: 1525
Od: 15 maja 2013, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie

Re: Sojusz starego z nowym

Post »

monikaa pisze:te drobniutkie różyczki są przesłodkie, trzeba było patyka skubnąć
Gdyby nie kręcący się zwiedzający, W. z pewnością uszarpałby kawałek :) ja jestem okropny cykor, więc bym się nie odważyła, nawet, jakbym wiedziała, że w promieniu 10 km nie ma żywej duszy... :D Co prawda łaziliśmy 6 godzin ( z przerwą na posiłek) więc nie mam pewności, czy patyk by przeżył...
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję :) Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”