Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Beatko! Jeśli tak wyglądają Twoje eszewerie po zimie, to musiałabyś zobaczyć moje. Ekstraklasa! Piękne, słoneczne, zadbane - gratuluję. Moje powoli się odratowują, na początek nabrały kolorków, ale nadal po przycięciach sterczą jeszcze takie badyle. Nie nadają się do pokazania niektóre w ogóle, a u Ciebie - rozkosz!
Natomiast zachwyciła mnie Twoja madagaskarska Euphorbia lophogona. Niestety, ja tę od Ciebie zasuszyłam zimą...i strasznie żałuję, ale się nie poddaję, będę jej poszukiwać. Straciłam też E. pachypodioides, i nie mogę również tego odżałować, bo to również trudna do znalezienia roślinka, ale też się nie poddaję i nie rezygnuję. Nauczyć się trzeba je obsługiwać i spełniać ich potrzeby, to z pewnością. Możesz zdradzić, skąd masz nasionka tej swojej?
I naprawdę gratuluję przezimowania. Wspaniale utrzymana kolekcja ;:215
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
annaoj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 3 sie 2012, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Co Ty Kobieto chcesz ;:oj - rośliny jak ta lala! ;:215
Piękny fiołek i dracena - brawo za kwiat! Pokaż z bliska te plamy na dracenie. :D
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Asia - to Dracaena surculosa - widuję ja w takich właśnie szklarenkach, jak Twoja...są odmiany z różnymi plamkami - trochę wyglądają jak chloroza, ale to taka uroda...poza tym pokrój tak dziwny jak na draceny, że oczywiście dlatego wylądowała u mnie.

Pojawia się coraz więcej odrostów u moich roślin - na niektóre czekam z upragnieniem...pisałam, że domowa ptaszyna (uratowana, kaleka zięba - u mnie już trzeci rok) z maniackim uporem próbuje się do nich dobierać, kilka zniszczyła, ale wszystko jej wybaczam...zwykle rozszarpuje specjalnie dla niej kupowaną pietruszkę w doniczce, uwagę od sukulentów odwraca też jabłko, a ostatnio zasmakowała w ogórku - porwała plasterek z talerza, a potem sama sobie znalazła większy kawał w kuchni - nic jak dotąd jej nie szkodzi, nawet ceropegie czy sukulentne starce.

Kilka szczególnie oczekiwanych odrościków u "rasowych" haworcji, tj. takich ze znanych stanowisk
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A to prześladowca moich roślin
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

A mnie zawsze zastanawiało, czy Twoja prześliczna ptaszyna nie ucieka, jak otworzysz np. okno czy balkon...? To naprawdę fascynujące i tak rzadkie mieć taką ptaszynę. Moje koty by zwariowały, to oczywiste, wystarczy gołąb na balkonie, ale zięba w domku - słodkie i niesamowite ;:168
Oczywiście przyrosty jak najbardziej rozczulające również. Słodko się wypychają ;:138
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Mieszka oczywiście w klatce - do której sama chętnie wraca, okna/balkon tylko wtedy otwieram, gdy jest zamknięta. Na zewnątrz zginęłaby od razu. Muszę się bardzo pilnować z tymi oknami! Jest u mnie od połamanego pisklaka, nic nie wie o prawdziwym świecie.
To samiczka, teraz ciężki dla niej czas godów - kiedy miotają nią hormony, ogarniają mnie wątpliwości, czy dobrze zrobiłam, biorąc ją do domu - zginęłaby tak jak jej rodzeństwo i jak wiele innych pisklaków. Samczyka jej nie załatwię - choć mogłabym np. samca zeberki - podobno to zgodna, oczywiście tylko behawioralnie, kombinacja...ale wcale nie planowałam trzymać u siebie ptaków. To moja jamniczka ją znalazła wśród rozszarpanego rodzeństwa - a ja, nieświadoma że to na lata, wzięłam, wykurowałam, odkarmiłam, ale ma problemy z lataniem. Przez większość roku - na szczęście - wygląda na szczęśliwą. Jest bardzo do mnie przywiązana, teraz wieczorami - siedząc na moim ramieniu - nuci mi cichutkie zaśpiewy przeznaczone dla samczyka - no cóż...razem z hobby to bardzo ekscentryczna mieszanka.
Na fotce widać jak sobie poczyna wśród mojej kolekcji :roll:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

I to jest chyba odpowiedź na Twoje pytanie...Nie miej wątpliwości - uratowałaś maleństwo i odwdzięcza się jak może, a jej świergolenia można tylko pozazdrościć. I tego, jak buszuje wśród kwiatów, też nikt Ci nie odbierze, bo tylko u Ciebie takie niepowtarzalne widoki. Kotkom można pomóc hormonami lub bardziej radykalnie, ale ptaszynka musi sobie poradzić inaczej, chociaż z pewnością wiesz lepiej. Ona jest słodka, a już jak kradnie ogórki to musi być widok godny naprawdę zazdroszczenia. I chwała Ci za Twoje serduszko ;:168
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Teraz nie dawno myślałam jak tam ptaszynka ,czy jeszcze mieszka u Ciebie .
Super jak tak można obserwować takiego stworka z bliska :D
Jesteś jej przyjaciółką...Ma u ciebie cudownie... tyle zieleni po, której można baraszkować do woli ,bo zakochana w niej pani przymruży oczko :D
Przyrosty śliczne .Będą cudowne kępki ;:215
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Wspaniała kolekcja, gdyby klimat był u nas ciut cieplejszy.... myślę, ze miałabym sukulentów znacznie więcej, a tak troszkę się do nich zniechęcam.
Tak jak piszesz zima dla nich to straszna męczarnia. Kiedy moje wreszcie dochodzą do do siebie, trzeba już je chować, ale Twoje wyglądają rewelacyjnie ;:180
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

A ja gratuluję złotka ;:138 ;:138 ;:138 I to w odpowiedzi do mnie padł Twój pierwszy tysiąc, ale jestem dumna - chyba zagram w totka ;:306 Bądź z nami dalej przez kolejne równie urocze i fascynujące tysiące znakomitych postów, Kochana ;:77
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
bebos
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1406
Od: 1 lut 2011, o 15:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Kilka nowości...miałam poczekać do wolnego w święta, ale nie wytrzymam - zacznę już teraz dzielić się z wami radością - drobiazgi, ale bardzo mi poprawiły humor!

Haworthia nigra, E of Adelaide - ta forma stanowiskowa nie należy do najpiękniejszych ze względu na proporcje, ale cieszy mnie niezmiernie!
Obrazek Obrazek

Dołączyła do dwóch innych, już posiadanych form:

Haworthia nigra, Cradock near Vaalkranz i Haworthia nigra, Fish River
Obrazek Obrazek

Wszystkie trzy razem
http://images64.fotosik.pl/888/89b9f5f5aabdd3f7.jpg

Haworthia viscosa, Blackburn Valley - nie mogłam się oprzeć, uwielbiam ten typ...
ObrazekObrazek
Też dołączyła do dwóch innych, już posiadanych form - przejściowo zbrązowiałych na słońcu
http://images65.fotosik.pl/887/e1ca238eec5ca3a9.jpg

c.d.n.
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20312
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Nie czekając niewątpliwie ciekawego ciągu dalszego już muszę pochwalić te rośliny co pokazałaś. Haworthia nigra należy do moich ulubienic a że Twoje należą do szczególnie urodziwych to jakże bym mógł ich nie pochwalić? :wink:

Są też niewdzięczne do fotografowania - trudno bowiem pokazać ich prawdziwe piękno. Bo i nieduże, i w kolorze szczegółów dużo...
Tobie się to świetnie udało.
Brawo! ;:138

Grupa Haworthia viscosa ładna kiedy rośliny młode, potem nie robią już tak dobrego wrażenia - ale to tylko moja subiektywna opinia.
Twoje młode, wdzięczne i ładniutkie. ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Haworthia nigra, E of Adelaide - ta forma stanowiskowa nie należy do najpiękniejszych ze względu na proporcje, ale cieszy mnie niezmiernie!
Dołączyła do dwóch innych, już posiadanych form:
Haworthia nigra, Cradock near Vaalkranz i Haworthia nigra, Fish River
- jak dla mnie to bardzo, bardzo udany zakup i "dopełnienie" kolekcji tych roślin. Wszystkie trzy bardzo zgodnie uzupełniają się wyglądem ;:215 .
/ ... / - drobiazgi, ale bardzo mi poprawiły humor!
- również w moim przypadku taki "drobiazg" też bardzo poprawiłby humor szczególnie, że pogoda nie rozpieszcza, a wręcz przeciwnie bardzo "dołuje".
Również - Haworthia viscosa, Blackburn Valley - ładnie się prezentuje, nagromadziła zapas wody do "oporu" w swoich "listkach", ładnie prezentuje się jest taka "wypasiona" ;:215 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Haworthia nigra, Cradock near Vaalkranz i Haworthia nigra, Fish River rewelacyjne ;:167
Mam też już jedną od ciebie... też śliczna ,ale właśnie taka forma jak Twoja nowość podoba mi się najbardziej :D
Jak będę miała okazje to też taką nabędę :D
Haworthia viscosa - śliczniutka , dzięki Zuzi też ją mam :D
Dobrze ,z enie czekałąś i się pochwaliłaś w końcu jest czym ;:215 ;:215 ;:215
Czekam na c.d. na pewno będzie równie ciekawy...
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Słodka i wdzięczna ptaszyna :!: A H. nigra ..... ;:167
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Moje Haworthia i in. cz. II - bebos

Post »

Nie jest tajemnicą, że podziwiam te cuda u Ciebie, choć dla mnie są jak z innego świata. Zresztą - tak je też przedstawiasz: bajkowo ;:108 Cieszę się, że dzielisz się z nami tymi cudami, bo naprawdę są warte szerokiej ekspozycji :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”