Ogród w dolinie część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
drewutnia
1000p
1000p
Posty: 3711
Od: 1 gru 2011, o 13:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Przepiękne zbliżenia,każdy listek inaczej przebarwiony
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Aniu umiesz patrzeć na przyrodę w szczególny sposób - urok przebarwiającego sie liścia czasami jest cenniejszy niz kwitnący krzew w lecie bo latem wokół pełno kolorów a teraz niewiele i świadomość, że będzie jeszcze mniej.
Podziwiam i gratuluję.
Rabata powstała w mgnieniu oka a przy okazji spotkanie z Biegaczem wręgatym zaliczyłaś i ilość kamieni się zwiększyła - same plusy.
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Śliczna masz jesień w ogrodzie. U mnie zaczynała kwitnac jedna liatra ;:oj, ale niestety spadł śnieg i po liatrze..polamana, zgnila...ach szkodnik jeden, a mówią, ze to bialy puszek :;230
Co do robili to zauważyłam w piątek na róży wszystkie odmiany mszyc, zielone, białe, czerwone...zazwyczaj były tylko te pierwsze ;:124
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

No cóż moja droga... mnie jakoś zupełnie nie zaskoczyłaś :;230 Po Tobie mogę spodziewać się nawet tego, że w grudniu - przy braku śniegu- poszerzysz tę rabatę na kolejne róże :;230
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Nadrobiłam zaległości, Aniu, i podziwiam - ciągle coś działasz, zmieniasz, poszerzasz, sadzisz... ja już ostatkiem sił sprzątam, a końca prac nie widać... piękne zdjęcia świata z bliska ;:196
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Moja pracowita mróweczko :) ty żuczku kamieniarzu :) piękne rabatki tworzysz ;:138 Latem będzie, co podziwiać.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Aniu (wielkakulka)! W sumie zawsze choinka w donicy stała niedaleko kaloryfera, bo wielkiego wyboru nie było. Nieco skręcałam kaloryfer, choinkę stawiałam koło 20 XII, a po nowym roku szła na balkon, na wiosnę natomiast na działkę. Jak stała w domu, to ja podlewałam. Wszystko zależy od tego jak bardzo palisz w tym piecu. Ale zawsze można pokombinować i postawić ją w innym miejscu. Co do zdjęcia z okna sypialni, to nie mma innych. Tak jakoś mnie natchnęło, by popatrzyć przez okno, a tam? takie cuda... Przykro mi, że KUba jest chory, ale tak już jest. Nie mamy wyboru... Zdążysz sie namęczyć na działce. Zapewniam Cię!
Wiolu (wielomanka)!Przemku! Cieszę się, że Wam się moje clematisy podobają. Muszę sobie jeszcze dokupić w przyszłym roku jakieś w innej tonacji - tak dla urozmaicenia!
Iguś (iga23)! W sumie to nie wiem, ale faktycznie u mnie rosną jakoś bezproblematycznie. Aczkolwiek wybrałam te z grupy viticella, bo polecano je jako bardziej 'pancerne'. Ale nie wiem, czy wiesz, ale hmmm tutejsi mieszkańcy nie czują się ślązakami.Te iglaki przy ścieżce to małe tujki z kompozycji światecznych mojej bratowej. Nawet miały poprzyklejane jakieś gwiazki itp. Były obsypane brokatem. Ona chciała je wyrzucić, więc je przygarnęłam. Miały być miniatury, a jakoś tak rosną. Nie szkodzi - będę miała coś na kształt szpaleru!
Marysiu (Maska)! Polecam Ci clematisy serdecznie. Są niedrogie, a na prawdę cieszą oczy :D Jak się wybierze dobrą odmianę to kwitną od czerwca do mrozów np. Polish Spirit! Po zrobieniu rabatki bardzo się starałam, by ładnie posprzatać, ale żeby znowu idealny porządek? Wcześniej także wygrabiłam ogódek, ale już jak kończyłam juz były am pojedyńcze liście... Poza tym nie kosiłam trawnika i już w tym roku nie zamierzam tego w ogóle robić. Ale cieszę się, że Ci się podoba. A zachód słońca był tego dnia na prawdę wyjątkowy!
Miłko (takasobie)! Nie wiem, czy mam rękę do clematisów, bo trochę sobie pomagam wybierając te odporniejsze i do tego polskie odmiany. Jan Paweł II zakwitł choć się tego zupełnie nie spodziewałam, bo teoretycznie to nie był i nie jest jego czas. Kupiłam takiego samego mojej bratowej na imieniny i też jej kwitnie, choć masz rację - nie tak obficie i w ogóle mniej się rozrósł. Ale u niej tak jest ze wszystkimi roślinami. Kupujemy to samo, a moje po jakimś czasie są dwa razy wieksze. Może jednak mam zieloną łapkę? Na razie jest jeszcze kolorowo, potem będzie biało, a ja juz cieszę się na wiosnę!
Lucy! Jeszcze raz znikniesz na tak długi czas, to osobiscie wykopie Cię z tego dołka ;:14 Fajnie, że jesteś!
Beatko (beata68)! Tak jest chyba z wszystkimi roślinami. Pomyśl, że ja w ogóle w zamyśle nie miałam mieć róż ;:224 A clematis kupiłam jeden na próbę...
Ewo (ewaw)! ;:196
Grażynko (kogra)! Motyw czarownic przewija się nie tylko przez ten wątek. Wśród Tajnos Agentos jest specjalna podsekcja :;230 Faktycznie trochę się zmęczyłam przy tej rabacie. W sumie przy zdzieraniu darni to już nabrałam wprawy. Najgorsze jest sprzątniecie po takich pracach, to jest wyniesienie kamieni na stosik i niepotrzebnej darni do kompostownika. Wcześniej oczywiście sprawdzam, czy nie trzeba gdzieś wyrównać terenu i tam ląduje darń. Staram się, bo zarówno stos z drobnymi kamieniami, jak i kompostownik, są na samej górze działki, jakieś 40 metrów od tego miejsca, gdzie kopałam. Wyjechać tam nawet nie z pełnymi taczkami to niezły wynik! A najlepsze w tej rabacie jest to, że już w trakcie ralizacji założyłam, że na wiosnę ją powiększę i będę miała miejsce na jakieś 12 róż z listy moich chciejstw :tan Pająki podobno lubią 'zdrowe' miejsca, więc ich obecnością należy sie cieszyć!
Teresko! Mam nadzieję, że fajnie to będzie wyglądać. Jak zawkwitną, to oczywiście pokażę :wit
Stasiu (stasia_ogrod)! Ależ proszę ;:196 Kocham wszystkie moje i nie moje roślinki. One chyba o tym wiedzą... A jodłe koreańską kupiłam m.in. dla jej szyszek. Jak w lecie są różowe to wręcz nie mogę się na nie napatrzyć!
Wandziu! Jaki róże tam wsadziłam już wiesz. Będzie kolorowo i mam nadzieję, ze pachnąco. Ja tak lubię! Innni wolą nieco subtelniejsze zestawienia. Co co Nostalgii to zdania są podzielone, więc sama postanowiłam się przekonać. Strasznie mi się podobała ta róża i to od samego początku. Chciałam ją mieć i mam. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję!
Krysiu (Ignis05)! Z ta rabatą natchęło mnie jak wyszłam do ogrodu. I oczywiście jak to ja od razu przystąpiłam do realizacji :;230 I jestem z niej bardzo zadowolona. W przysżłym roku ją powiększe i wysypię korą. A na ten rok już koniec z ryciem w ziemi. Mam nadzieję... A leń mnie także ogrania i to coraz większt. To chyba normalne o tej porze roku. Ale jak już się za coś wezmę, to muszę skończyć i zapomninam o toczącym mnie leniu!
Iwonko (Iwona0042)! Witaj Cię w moim wątku! Jak dobrze zauważyłaś, jak lubię by było kolorowo i lekko szalenie. Pies to Okami zwany także Oki lub Kotlet. Zwierzęta także lubię, choć obecnie mamy tylko psa i żółtolicego żółwia. Góry o każdej porze roku mają swój urok, ale obiektywna to nie jestem!
Kasiu (robaczek_Poznań)! Sama jestem zdziwiona tym, że clematisy nie zamierzają przestać kwitnąć. Ale i u Ciebie kwitną, choć w Twoich okolicach jest znacznie cieplej, no i chyba nie było śniegu. A z tym wysprzątanym ogródkiem to lekko przesadziłaś. Daleko mu do idealnego porządku, choćby przez nieskoszoną trawę. Co powalających efektów to jeszcze daleko, ale w przyszłym roku ulepszę i będzie bliżej. W przyszłym roku w planach mam ścieżkę od rogu tarasu do ogródka z koszami na śmieci. Zrobię go ze wzgędów praktycznych, ale będzie pretekst do stworzenia fajnego elemntu ogrodu i ... rabat koło niej. Trochę skorzystam z Twojego pomysłu na wijącą się ścieżkę i rabatek różano - bylinowych w jej meandrach :wink:
Moniko (monikwiaty)! Dziękuję! I masz rację już na wiosnę zaczynam akcję "powiększanie" :;230
Aniu (akl62)! Jabłuszka mam takie jak Ty :D fajnie, że Ci się zdjęcia podobają - taich jak lubisz mam cały zapas na zimę!
Jurku! Masz 100% rację :heja
Loki! Historia niezła, ale moja Mama ciagle miała mi za złe, że nie zachowuję się jak dziewczynka. I jak popatrzę z perpektywy, to ja z bliźniąt zachowywałam się bardziej niż chłopak, choć mam brata. Broniłam brata przed innymi, łaziłam po drzewach, niczego się nie bałam itp. I w niczym mi to nie zaszkodziło. Co do biegacza wręgatego to był nazwyczaj spokojny, że aż uśpił mą czujność. Co by było jakby wyrzucił treść swojego żółądka? Jakoś o tym nie myślałam przygladając mu się z bardzo bliska...
Lucy! Ewo (E@K66)! ja nie tylko cały czas coś knuję, ale od razu przytępuję do realizacji. Choć niekiedy przydałoby się zastanowić choć chwilę... Ewo, cieszę się, że wstąpiłaś do mojego ogrodu ;:196
Lodziu (DuczekiOsia)! Codziennie nowe pomysły i nowe realizację. Taka juz jestem, że nie umiem usiadzieć w miejscu. Sama jestem bardzo zadowolona z tego, że znalazłam nowe miejsce na różankę i to w eksponowanym miejscu. Teraz wszyscy będę mogli podziwiać moje różyczki!
Przemku! Super, że Ci się podoba!
Dorota (dorcia7)! Dziękuję :)
Marysiu (marpa)! Pracując w ogródku zachwyciłam się ferią jesiennych barw i nie mogłam się oprzeć, by utralić je na zdjęciach. No i oczywiście pokazać innym!
Lidziu (slila1)! To uniola. Spodobała mi się na zdjciach z ogrodó Schmita, a potem na balkoniku Grażyny. Ma śliczne te kłoski. Moja to na razie chudu maluch, ale mam nadzieję, że się ładnie rozrośnie!
Elu (ElleBelle)! Ja także Cię odwiedzam i to nawet codziennie, ale nie zawsze mam czas by się wpisać... Masz rację, rodzina jest najważniejsza. Rodzinne groby są niedaleko mnie, więc i ja przeżyłam niezły najazd gości.
Marzenko (Marzena62)! Dziękuję za tak miłe słowa. Cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Teraz liczę, że pokażesz mi swoja kolekcję irysków!
Ewo (drewutnia)! Twój nick kojarzy mi się z domem mojej Babci! Skąd się wziął? A za komplementy dziękuję!
Krysiu (ChristinKrysia)! Twój post i słowa strasznie mnie ucieszyły. To niezwykły komplement. Dziękuję ;:196 Już jakiś czas teu zauważyłam, że inaczej patrzę na ten świat i zachwycam się rzeczami, których większość w ogóle nie widzi, brzydzi się, czy boi. A ja dzięki nim zaczynam tak na prawdę wierzyć w Stwórcę i w dokonałość świata. Nie zawsze wszystko perfekcyjnie funkcjonuje, ale we wszystkim jest jakiś sens. I masz 100% rację, napracowałam się, ale są z tego same zyski!
Magdo (lulka)! Jesień w górach jest urzekająca. Zaskoczyło mnie jednak to, że śnieg w niczym jej nie zaszkodził. U mnie także pojawiły się mszyce. Nie wiedziałam, że o tej porze roku to w ogóle możliwe!
Asiu (daffodil)! Czy jestem w stanie Cię czymś zaskoczyć? Chyba faktycznie nie. Wyszłam do ogrodu, pomyślałam, by zrobić coś nowego i po prostu zrobiłam. Nie patrzyłam na zegar, nie jadłam, nie piłam. I dopiero potem okazało się, że zrobiłam to w tempie ekspresowym - 2 godzin ;:oj Mówisz w grudniu... Zapewne zacznę od odśnieżania :;230
Aguniu (Aguniada)! I mnie ogrania coraz większy leń. Zatem rozumiem Cie doskonale. To chyba naturalny bieg rzeczy. Ale mam tak, że jak coś wymyślę, to muszę to zrobić tu i teraz. Ale sądząc po kaskadzie i planach, Ty masz podobnie :wink:
Kubasiu! Taranem do przodu. W tym roku miałam w planach rabatkę zachodnią, ale oprócz tego stworzyłam inne: w lipcu różaną przy tarasie, w sierpniu z liliowcami, potem z hostami i żurawkami, we wrześniu poszerzyłam główną rabatkę, no i teraz w październiku zrobiłam nową z różami. Jak tak dalej pójdzie, to zatrzymam się na Kujawach alo dalej :;230
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

No tak, po tym podobno można poznać ile chemii jest stosowane w ogrodzie.
A ze u mnie jej prawie nie ma to i rodzina owadzia liczna. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Aniu ty to chyba przez pół dnia pisałaś :;230 :;230
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Grażynko! Dokładnie. U mnie dostatek pszczół, bąków, trzmieli, żuczków, mrówek itp. i niestety mszyc także. Ale zanim coś spryskam 100 razy sie zastanawiam :D
Przemku! Muszę sobie szanować moich gości, to i pracowicie wszystkim odpowiedziałam :wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Czterdziesto metrowy spad ;:224 ależ byłby piękny sztuczny potok.
A na dole dość głębokie oczko - ozdoba i rezerwuar wody do podlewania zarazem.
Z kamieni tarasy na spadzie i będzie jak u Asi. :uszy
A ile wystawnego miejsca pod różyczki by się tam znalazło...... ;:224
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Grażynko! Jak wygram w totka, to na 100% :D Jak zobaczyłam tarasy Asi, to tylko wzdychałam. U mnie dodatkowy kłopot, to wjazd na posesję koparki ;:145 Jest wąsko, a dojazd tylko od przodu. Ale ciągle wierzę, że kiedyś się mi się uda :tan
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Aniu a po co kopać tarasy.
Postawić murek a potem nawieżć dobrej ziemi - taniej i szybciej będzie. :uszy
A potok z folii do oczek z kamieniami w cieku i będzie super. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Grażynko, Żeby postawić murek tak około 60 - 80 cm, a potem uzupełnić ziemią, to by nie 'zjechał' mi na dom trzeba się wkopać około 40 - 50 cm i zrobić zbrojenie. Myślę jednak, że gdyby tylko lekko podciąć skarpę i zrobić niby murki o wysokości 40 cm, to by się obyło bez kopania fundamentów. Ale do tego długa droga, bo jest jeszcze dużo pracy przed domem, a to priorytet. No i kasa ;:224
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie część 3

Post »

Nie zdążyłam się wczoraj pochwalić, bo kończyłam jak już było ciemno. Zaimpregnowałam sztyl od karmnika i stołówka jest już w pełni przygotowana do sezonu ;:138

Obrazek

W ogrodzie niespodziewnie kwitnie mniszek ;:oj

Obrazek

i świeżo posadzona róża Sweet Cover

Obrazek

Obrazek

Ze spaceru z psem przywlekłam natomiast do ogrodu rdest pokrewny

Obrazek

i taką oto roślinkę. Nie wiem, jak się nazywa, ale kwitnie z tego, co pamiętam na biało. Może pomożecie?

Obrazek

A w domu?

Skrętnik Pink Layla znowu pięknie kwitnie :D

Obrazek

Grudnik okazał się bardziej pomarańczowy niż pamiętałam

Obrazek

Drugi będzie różowy, czyli dokładnie taki jak myślałam

Obrazek

Jedna z hoyek od Toski ma już liście z prawdziwego zdarzenia

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwitnie wilczomlecz lśniący (Euphorbia mili)

Obrazek

i biała azalia indyjska (Azalea indica)

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”