Witaj
Joasiu/ Działeczko 
No proszę, jaki mocny skład ma nasza lubelska ekipa. Co tam jakas balia z wodą dzieląca nasze ogrody

Chwasty zamiast trawnika to świetna sprawa, nieprawdaż? Mam mocne postanowienie zrobienia chociaz kawałka trawnika, ale wciąz cos staje na przeszkodzie. Spryskałam Roundapem, zaczęło schnąć, to zaczęła sie pora deszczowa i chwasty wyrosły jeszcze bujniejsze, ale tym razem nawet bez źdźbła dzikiej traw

To już było moje drugie podejście. Powoli trawnik staje sie moją obsesją jako rzecz nieosiągalna
Urszulo lawendowa, witaj w chwastowisku! Dobrze, że sie miło rozczarowałaś i ogród Ci sie spodobał. Przynajmniej na zdjęciach

Węże polubiłam, nie miałam wyjścia. Wynosić nie wynoszę, ale obawiam sie, że jak będą się mnożyć w takim tempie, to one wyniosą nas
Priam, nie wszystkie uda mi się przyłąpać żółwiątka wychodzące z norki, ale trochę widziałam i przeżycia bezcenne
No to jeszcze odnośnie zaskrońców. "Ale jaja!"
Jacyś Obcy zaatakowali wierzbę pamelkową
NA fioletowo, choć w nazwie niebieskie
Peace
Pink Peace
