Moja działeczka :) cz2.

[buum]

ewaidc1198
Prace postępują ale muszę dać sobie wolne do piątku Ręce ostro oberwały i odczuwam Niestety ale od młodych lat dźwigałem ciężarki i do tego praca na maszynach= problemy Jak czasami przesadzę wtedy cierpię przez parę dni ale później przechodzi i znowu wariuję W piątek po pracy pojadę na początek weekendu. Kupiłem wapno do bielenia drzew i chciałem malować ale to musi poczekać.

Co do prognoz...to tylko prognozy i lubią się zmieniać. Choć te akurat są dość dobre.
W skrócie: początek marca ochłodzenie a w połowie marca nawet całodobowy mróz
I marzec ma być chłodniejszy niż luty
TO TYLKO PROGNOZY

Blueberry
Natalia współczuje ale spokojnie to dopiero luty. I spokojnie nadrobisz Ja korzystam z pogody bo z zimą w tym roku u mnie krucho Więc tak naprawdę pracować można było cały okres jesienno-zimowy Oczywiście z przerwami na opady

[ewaidc1198]

Doskonale Cię rozumiem, mam podobnie, po intesywnej pracyna działce w nocy ból rak nie daje spać, cierpną, dretwieją . Też się nie oszczędzałam , mieliśmy kiedyś sad z wiśniami , teraz żałuję, ale trudno. Dlatego zamierzam jak Black Rose przejśc na ściółkowanie działki zrębkami i skonczyć z kopaniem i hakaniem. Tym bardziej, że to naprawde piękna metoda i taka po drodze z naturą. Co do prognoz to jasne, ze może tak być z tym ochłodzeniem w koncu jest zima . Tyle tylko , ze taki rozkład temperatur w zimie to dla roślin masakra. To nawet gorsze niż ubiegłoroczna susza. No cóż, przyroda uczy nas pokory.

[buum]

Oj uczy nas pokory ....
Nie ma co narzekać tylko zaakceptować to co nam los daje

Jeszcze jedno, najważniejsze jest żyć w zgodzie z naturą. Wtedy ona odwdzięcza się urodzajem i swoim pięknem.
Pozdrawiam

[Blueberry]

Jasne że nadrobię, w końcu teraz to raczej taki bonus, właściwy czas na prace ogrodowe jeszcze przyjdzie Chodzi bardziej o to, że przebieram nóżkami z niecierpliwości, już by się chciało w ziemi grzebać

[ewelkacha88]

Witaj . Sporo prac wykonałeś, szacunek . Przy takiej pogodzie to ja się nie dziwię. Sama też w weekend trochę popracowałam no ale nie aż tak porządnie jak Ty . Zdecydowanie na Twoich zdjęciach widać budzącą się wiosnę . Jeszcze chwila i zaczniemy podziwiać krokusy a potem tulipany i całą resztę . Zaciekawiły mnie te prognozy o których wspominałeś . Oby jednak zimy już nie było. Pozdrawiam .

[buum]

Blueberry
Pięknie powiedziane Natalko Bonus
Kurcze martwię się o roślinki.... dziś pada deszcz a jutro dostaniemy się pod wpływ wyżu i ciśnienie mega szybko będzie rosło. Ale najgorsze jest to , że w sobotę może u mnie być nawet rano -8st Dramat. W niedziele też mróz ale lżejszy bo około -4st.
Kurcze mam sobotę wolną i nic nie porobię. Bo będzie zimno i może ziemia zamarznie.Pech.....
Zobaczymy. Później dalszy ciąg przedwiośnia z temperaturami około +10st.....

ewelkacha88
Witaj Ewelinko.
Trochę prac pogoniłem i chciałem jeszcze Oby tylko pogoda była łaskawa.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego i mimo ,że to luty wkurza się na chwilowe ochłodzenie
Tak czy siak oby do wiosny, tej prawdziwej i stałej

[ewaidc1198]

Pioterk ! Musimy tylko przeżyć trzy paskudne doby od piątku do poniedziałku. Potem nacieszymy się jeszcze wiosną i tylko patrzeć jak rozlegną się jęki , że upał i z domu to dopiero wieczorem da sie wyjść , hahahah ! Roślinki dadzą radę , krokusy są mrozoodporne a reszta po prostu ściągnie cugle Moje pszczółki też się zabunkrują, przeżyły zimę to i teraz dadzą radę.
A my uszy do góry przecież nieuchronnie idzie wiosna

[buum]

ewaidc1198
I takie nastawienie jest najlepsze Szukajmy pozytywów !!!
Ja zaraz na drugą zmianę do pracy. Jutro na rano i o 14 zaczynam weekend Po pracy na działkę włączyć ogrzewanie w altance. I może jak się uda pomaluje drzewka. W sobotę mimo nocnego mrozu i dość zimnego dnia oczywiście też będę na działce Jak mogłoby być inaczej.
Muszę wyczyścić ziemie gdzie rósł winogron. Wyczyścić z korzeni. Chce tam przesadzić różaneczniki. Tak planuje. Będą ładnie prezentować się przed wejściem do altanki. Nie będą (jak do tej pory) wystawione na bezpośrednie słoneczko , które paliło liście. I będą miały więcej miejsca To kolejna strategiczna zmiana po wielu latach Pierwsza :winogron, a druga różaneczniki

Miłego dnia

[buum]

Witajcie
I weekend za nami ....niestety. Planów było mega dużo ale jak to często bywa nie wszystko się udało zrobić. Trudno....
Jeszcze będzie czas

A więc , pomalowałem drzewka. Uff... nie lubię tego robić



Do tego zacząłem przygotowywać miejsce koło altanki (wcześniej winogron) pod różaneczniki. Już dół wykopany. Ziemia dla tych kwiatów kupiona więc zostało tylko wykopanie różaneczników. To najprawdopodobniej w sobotę dopiero zrobię. Chyba ,że będę miał chęć podjechać przed drugą zmianą
Trochę znowu porządków i przycinania małego. A także spacerowania i planowania Do tego drzewka opryskane a najważniejsze brzoskwinia.
Aha pomalowałem nowy domek dla ptaków Domek / karmnik.... dwu funkcyjny Dostałem od kolesia. Musiałem go tylko odświeżyć.





I niestety weekend zleciał ....









Pozdrawiam

[Foxowa]

Świetny karmnik/domek ! Czy to nie aby taki gołębiowy?

Piszesz "nie lubię robić" a efekt jest taki jakby to była Twoja życiowa pasja. Czasem czytam jak piszesz o pracach pielęgnacyjnych, robisz to z takim umiłowaniem, że nie wierzę, że czegoś nie lubisz. Z resztą, zawsze efekt mówi sam za siebie ;) Ale wiosna!

[maniolek]

Piotrek widzę nie próżnujesz działka jak zawsze pięknie się prezentuje. Karmnik super, tylko taki duży się wydaje ale duże ptaszki w sumie też są hihi
Wiosna już u Ciebie też się budzi, zaczyna się robić kolorowo

[buum]

Foxowa
Maju karmnik ma służyć wszystkim ptaszkom Taki jest plan Ale dla gołębi chyba za mały...chyba .... szczerze nie wiem
Co do prac i czasami pojawiających się wpisów " nie lubię robić", to są prace na działce które lubię bardziej a inne mniej. Na pewno machanie pędzlem przez 2h nie należy do moich ulubionych zadań Ale po wszystkim jestem zadowolony I tak samo jest z przecinką drzew. Samo przecinanie nie jest złe i nawet nawet ale późniejsze sprzątanie tych gałęzi to załamuje mnie Cały dzień w plecy. Bo ja nie rzucam na kupę i do spalenia. Tylko sekatorem tnę na kawałki bo drzewo trafia na grilla w sezonie. Monotonia nie samowita. A do tego ten bałagan....Ale mam to w tym sezonie za sobą
Wczoraj robiłem do 24 w pracy i dziś tak samo. Te 4 nadgodziny w środę odbieram i jadę na działkę. A do pracy zamiast na 14 pojadę na 18 Więc będę mógł przesadzić różaneczniki i hortensje I kolejne z zadań na ten rok będzie do przodu
Chce wykorzystać jutro najcieplejszy dzień w tym tygodniu u mnie. Od czwartku chłodniej.

maniolek
Mariusz ostro działam Jak na luty prace sporo poszły do przodu. Nawet nie planowałem tak szybko działać, bo spodziewałem się jeszcze ataku zimy. A ,że jest inaczej ..... to korzystam.
Karmik duży ale , jak pisałem wcześniej , cześć mieszkalna jest dobrze zabezpieczona Mam nadzieje, że jakiś lokator zamieszka tam
A jak nie to będzie super ozdoba W pracy mam już materiał na domek dla owadów. Będę powoli go robić.

Pozdrawiam

[ewaidc1198]

Piotrek ! Zanim zrobisz domek dla owadów daj namiary GPS wyślę tam moje pszczółki na krokusy, co sie mają bezproduktywnie wdzięczyć hahaha !
Co do mozołu z cieciem gałęzi to baaaaardzo polecam Ci zakup rozdrabniacza. Do tej pory robiłam to samo co Ty i straciłam już cierpliwość , zresztą ile gałęzi można spalić na grillu ? Pzy pomocy tej maszyny sprzątamy w pół godzinki z mężem taką górę gałązi, że szok. Normalnie leżało by to jakiś czas, podchodzili byśmy do ciecia na kilka razy , a tu trzask prask i czyściutko prawie natychmiast. Już nie mówiąc jak dobry to jest materiał do skompostowania i ściółkowania. Na Al.... można kupić w outlecie takie nówki sprowadzane z GB . Pomyśl o tym , ja wszystkim polecam, oczywiście jeśli masz prąd na działce.

[buum]

ewaidc1198
Witaj Zastanawiam się a przy okazji szukam rozdrabniacza Talerzowe niby słabsze są niż frezowe rozdrabniacze ale dla mnie , na działkę do tych gałęzi.... po co coś droższego. Coś na pewno kupie. Przed chwilą kupiłem nowe łożyska do kół kosiarki bo się posypały a nowy sezon to sprzęt musi być sprawny

Dziś byłem na działce.Przesadziłem różaneczniki i hortensje. Różaneczniki w inne miejsce a hortensje przesadziłem nieznacznie. Ale co najważniejsze z dala od ściany altanki. Będzie miejsce na ocieplenie a teraz będzie spokojnie przesychać. Masakra jaka ubrudzona od krzewów....



A różaneczniki posadzone w miejsce winogrona , od czoła altanki :






Cudnie i wiosennie dziś na działce, bo opadnięciu gęstej mgły. I zaczyna robić się coraz bardziej kolorowo. Dziś zaglądałem w kwiaty to już wychodzę kolejne kwiatki z ziemi








Niestety ale w piątek i sobotę znacznie chłodniej. W sobotę maks +6st ( w nocy mróz).... szkoda ale i tak pojadę na działkę Nie ma zamiaru zwalniać tempa

Miłego dnia . Ja na 18 do pracy

[ewaidc1198]

No tak ! Jak ktoś ma wszystko odmuskane na działeczce to nawet się przestaje pokazywać na forum. A my tu tęsknimy, usychamy z ciekawości co nowego Piotrek wymodził . No i mam nadzieję, że przyjdziesz i przepowiesz wreszcie wiosnę, taką zdecydowana i prawdziwą. Piotruś ! Czekamy