Foxowa
Maju karmnik ma służyć wszystkim ptaszkom

Taki jest plan

Ale dla gołębi chyba za mały...chyba .... szczerze nie wiem
Co do prac i czasami pojawiających się wpisów " nie lubię robić", to są prace na działce które lubię bardziej a inne mniej. Na pewno machanie pędzlem przez 2h nie należy do moich ulubionych zadań

Ale po wszystkim jestem zadowolony

I tak samo jest z przecinką drzew. Samo przecinanie nie jest złe i nawet nawet ale późniejsze sprzątanie tych gałęzi to załamuje mnie

Cały dzień w plecy. Bo ja nie rzucam na kupę i do spalenia. Tylko sekatorem tnę na kawałki bo drzewo trafia na grilla w sezonie. Monotonia nie samowita. A do tego ten bałagan....Ale mam to w tym sezonie za sobą
Wczoraj robiłem do 24 w pracy i dziś tak samo. Te 4 nadgodziny w środę odbieram i jadę na działkę. A do pracy zamiast na 14 pojadę na 18

Więc będę mógł przesadzić różaneczniki i hortensje

I kolejne z zadań na ten rok będzie do przodu
Chce wykorzystać jutro najcieplejszy dzień w tym tygodniu u mnie. Od czwartku chłodniej.
maniolek
Mariusz ostro działam

Jak na luty prace sporo poszły do przodu. Nawet nie planowałem tak szybko działać, bo spodziewałem się jeszcze ataku zimy. A ,że jest inaczej ..... to korzystam.
Karmik duży ale , jak pisałem wcześniej , cześć mieszkalna jest dobrze zabezpieczona

Mam nadzieje, że jakiś lokator zamieszka tam
A jak nie to będzie super ozdoba

W pracy mam już materiał na domek dla owadów. Będę powoli go robić.
Pozdrawiam
