Oj nie było mnie trochę na forum, bo chyba tak pogoda na mnie wpływała. Nic mi się nie chciało. Ale teraz jestem i podziwam Twoje róże. zachwycają jak zawsze.

Pomimo suszy dalej ładnie kwitną.
Bardzo lubię te Twoje opisy, dobrze się czyta i można się naparzeć i je chcieć mieć.

Tylko gdzie je posadzić?
Cieszę się, że znalazłam nazwę dla tej mojej białej Schneewitchen z Twoją pomocą. Kwitnie wspaniale, praktycznie cały czas coś się bieli.
U mnie moja Pilgrim też kwitła kilkoma kwiatami, ale to tegoroczniak więc myślę, że się przyłoży. na razie wypuściała 3 długie badyle na chyba na 1,8m, trochę je poprzyginałam. Zobaczę co pokaże w przyszłym roku. Rośnie od strony północo-wschodniej.
Mam za to problem z moimi Abrahamami. Trzy sztuki, wszystkie prawie bez liści, co prawda wypuszczają pąki, ale wyglądają pożal się...
Może to dlatego ,że od wiosny dopiero rosną na docelowych miejscach?? I jeszcze podsadziłam im jednoroczne cynie, co je zastawiły od słońca. W przyszłym roku muszę im dać miejsce dookoła.