Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Zbieram szczękę z podłogi... taaaaaaaaaaaaaaaakiego pola krokusowego, to jeszcze nie widziałam!
Cudownie!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Zeniu przy takiej ilości to już się nie sadzi tylko sieję :;230 chyba bym oszalała gdybym każdą jedną cebuleczkę miała sadzić :lol: z tulipanami też tak robię po macoszemu i dają radę ;:108

apus - bardzo mi miło że podoba się :D ale coś mi się wydaje że w tym roku nie będzie takiego efektu jak w poprzednich latach ;:222 zauważyłam że zaczynają przekwitać w fazie pąka, dziś co trochę słoneczko zaświeciło to ładnie się otworzyły i było na co popatrzeć ale znów zapowiadają zimno więc pewnie długo będą skulone, nawet nie miałam czasu by zrobić im zdjęcie jak się uśmiechają do słoneczka ;:222


Zaobserwowałam też u tulipanów że w tym roku kiepsko będzie z kwiatami, ponieważ wiele wyszło mając pojedyncze liście ;:145 po przekwitnięciu po raz pierwszy odkąd mam ogród nie wykopywałam cebulek, no i wydaje mi się że to będzie powód pojedynczych liści... mają pewnie za ciasno przez przybyszowe cebulki, krokusy też wydaję mi się tak jakby znikły :? nie wiem może to wina nawozu który dałam im jesienią, ale nie wydaję mi się bo już go stosowałam wcześniej i nic im nie było... ehhh zobaczymy co będzie dalej ale jakoś mam wrażenie że kiepska ta wiosna u mnie będzie ;:223
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4872
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Elizo...ja nigdy nie wykopuję cebul, ani tulipanów ani hiacyntów. :roll: Wiem, wiem powinno się , ale chyba nie co roku. ;:224 . Nie wykopane uciekają w głąb ziemi, potem same liściory zamiast kwiatów. U mnie resztki śniegu jeszcze widoczne. :evil: . Pozdrawiam. ;:168
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Elizo u mnie też podobnie dzieje się z z krokusami, ale z tymi nowo posadzonymi. Albo jakieś "zwierze" niszczy? :(
A może zbyt płytko posadziłam?
Co do tulipanów, to też zgapowałam się z wykopaniem i ten sam efekt, a dodatkowo przybyszowe cebule są na wierzchu, jakby wyrwane. Wpychałam je ostatnio do ziemi. Może im za ciasno się zrobiło i maluchy zostały wypchnięte?.
No cóż... w tym roku muszę bardziej przypilnować ich.

Oj zapowiadają zimno... u nas śnieg spadł (u nas w Olkuszu) a jutro ma do mnie przesyłka z różami przyjść ;:145
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ibizaa
1000p
1000p
Posty: 1778
Od: 9 lut 2011, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olkusz
Kontakt:

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

Zeniu ja na początku przygody z ogrodem wyczytałam gdzieś że powinno się co roku wykopywać i od tamtej pory tak właśnie robiłam a czy tak naprawdę jest to konieczne to nie wiem ale lubiłam to robić i lubię nadal, ale w zeszłym roku już ze sporym brzuszkiem po prostu nie byłam w stanie ich wykopać, no i teraz widzę efekty tego niewykopywania :twisted: zresztą u mnie są one sadzone baaaardzo ciasno jedna przy drugiej, więc nie mają miejsca "rosnąć" a i przybyszowe zabierają im miejsce i pokarm stąd pewnie tyle u mnie samych liści.
Wczoraj była piękna wiosna, krokusiki ślicznie się otworzyły a dziś rano doznałam białego szoku :twisted:

apus może masz nornice? u mnie 2 lata temu gdy sadziłam lilie, mieczyki i tulipany w polu to zdziesiątkowały mi całe uprawy, podczas wykopywania cebul okazywało się że łodygi zostały a cebul już brakło - w sumie można powiedzieć że blisko tysiąc cebul na pewno zjadły :twisted:
Te w ogrodzie mam posadzone w koszykach lub w tych dużych trójkątach na siatce, więc u mnie gryzonie odpadają raczej...

A to że przybyszowe Ci wypchało do góry to sama jestem ciekawa jaki tego powód mógłby być...
P.S Ty mieszkasz w Olkuszu? nawet nie wiedziałam :lol: noo niestety wczoraj piekna wiosna a dziś beznadziejna zima ;:222
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród teściowej, który wzięłam pod swoje skrzydła cz. 2

Post »

A to chuliganki z tych nornic... współczuję. Na pewno też mam nornice, bo czasami widzę je jak buszują po skalniaku. Szczególnie późna jesienią chowają się między kamieniami i udają, że ich nie ma. Ale co można z nimi zrobić? :twisted:
Ja z mieczyków wyleczyłam się dwa lata temu - z własnej głupoty zniszczyłam sobie cebule - zatęchły mi ;:124
Tak pomyślałam, że przez ścisk małe, jedno listne tulipanki zostały "wyrzucone z gromady", albo wspomniane nornice? wwwwwwwwwwwrrrrrrrr :evil: :evil: :evil:

Tak, od urodzenia tutaj, w południowej dzielnicy ;)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”