Irenko słusznie ćwicz charakter
Iwonko ja też ćwiczę chociaż na AWN poszłam na całego...no nie mogłam się oprzeć, ale już się podzieliłam i jakoś to będzie.

Wszystko co wciąga jest złodziejem czasu i książki i internet

Prędzej noc spędziłam z dobrą książką niż z netem
Agnieszko u mnie na każdym kroku czuje się wieś, nie mam grzecznego, uporządkowanego ogrodu. A jeszcze tu kury i tam kury, jakieś oprzyrządowania tychże, garnki, rondelki, butelki z wodą. Tu kompost, tu rozsadnik a tam zbiór doniczek, bo wszystko się przyda

W tym obiecałam sobie porządki i zwrócić większą uwagę na estetykę

a jak wyjdzie zobaczymy
Zawsze lubię oglądać cudze zdjęcia z mojego ogrodu, bo to jest tak jak z zupą pomidorową, przepis ten sam a u każdego smakuje inaczej

aż pójdę poszukać tych kaloszków....bo ja chyba nie mam takich zdjęć
Aguś tacy artyści byle jakiej roboty się nie chwycą
Stasię poznałam u EwyKory we Wrocławiu, wtedy sporo osób z okolic poznałam. Oczywiście przy stole siedząc nie poznałam na tyle co może Ty, ale spędziłam tam bardzo miło czas

Może jeszcze kiedyś los mnie tam rzuci
Basiu no właśnie ja też zwróciłam na te trele ptasie, chyba poczuły ciepło ale to było jeszcze przed słońcem

Od południa też słońce pięknie świeciło, ale na szczęście śnieg ani drgnie. Jak będziesz chciała to wiesz gdzie ich szukać
Jak widać pogoda jak przysłowiowy
drut a śnieg ma się dobrze!
Teraz głodomory! szpak co się został i oswojony bo moge do niego podejść na metr. Najpierw zjadał jabłka które mu podrzucałam, teraz zawsze coś od kurek mu spadnie
Tak juz całkowicie przeszła na moje wyżywienie w swoją panią przestała wierzyć
pp. kochinowie z całkiem dorosłym przychówkiem i teraz nie wiem czy bractwo połączyć...czy co?
a zachód był taki jak lubimy
Miłego wieczoru!